Komentarze użytkownika homo_sapiens

Wcale bym się nie zdziwił. Firma kosmetyczna Dove rozkręciła kampanię, by w grach komputerowych kobiece postaci graczy były "puszyste", by gracze (graczki?) mogły utożsamiać się lepiej z postacią i akceptować swoje ciało. Złośliwi zauważyli, że akceptacja "puszystości" jest w interesie finansowym firmy - wszak to dodatkowe centymetry kwadratowe ciała dla kosmetyków, mydeł itp. firmy Dove.

Polska to jednak ciemnogród.

"stary testament, czyli nie z ewangelii" - no i co z tego? Od kiedy dla katolików ST nie ma znaczenia? Może fragmenty ST nie są czytane w kościołach katolickich podczas mszy? A Dekalog to z której części Biblii pochodzi? "Żadna Maria Waltorta nie występuje w Biblii" - bo to katolicka mistyczka z I połowy XX wieku (pisana przez "V"). I co z tego, że nie występuje w Biblii? Cała masa świętych, teologów, mistyków itp. też nie występuje, a jednak Kościół na ich twórczości budował swoją doktrynę przez 2 tysiące lat (a ściślej: każdy odłam Kościoła ma własny zbiór takich osób).

"nie mając kompletnie nic wspólnego ani z ewangelią ani z postawą Jezusa, a w zasadzie będąc z nimi skrajnie sprzeczny" - to w zasadzie streszczenie historii Kościoła Katolickiego. A poza tym dopiero teraz zauważyłem, co jest napisane w pierwszej linii na samej górze transparentu. "Skoro Jezus szanował nawet prostytutkę" - w "Historii chrześcijaństwa" (zbiorze esejów autorstwa różnych europejskich historyków) napisane jest, że Jezus tym właśnie bulwersował ówczesne społeczeństwo żydowskie (szczególnie kapłanów), że głosił potrzebę szacunku dla wszelkich wykluczonych grup społecznych.

"A czemu nic nie powiesz na temat Nowego Testamentu" - no chyba napisał o "CAŁEJ Biblii", a NT jest jej częścią, geniuszu. A co do innych ksiąg i religii, to po pierwsze - nie ty będziesz decydował, na jaki temat ktoś ma się wypowiadać. Czasy, kiedy kler i posłuszni mu fanatycy twojego pokroju decydowali o tym, o czym i jak można się wypowiadać, już minęły. Po drugie - w Polsce dominuje JEDNA religia i JEDNA księga. I to one są bezustannie wykorzystywane np. do bieżącej polityki i stanowienia prawa - dla wszystkich. DOTARŁO?

"nie ty będziesz decydował czy i komu i na jaki temat mogę zadać pytanie" - a w którym miejscu wyczytałeś, że cokolwiek próbuję ci narzucić w tej materii? Ty w ogóle rozumiesz, co czytasz? "nie ty decydujesz czy czasy (...) minęły" - nie ja tylko rzeczywistość. Innymi słowy to stwierdzenie faktu. A może płonące stosy, sale tortur, "święta" inkwizycja, indeks ksiąg zakazanych itp. wróciły? Coś mi umknęło? Jeszcze raz, bo widać zbyt tępy jesteś: to "miłośnicy" Biblii a nie "Dialogów konfucjańskich" wpier...ją się notorycznie w życie WSZYSTKICH Polaków.

Nie w "kilku parafiach", tylko w ogromnej większości przebadanych parafii w wielu państwach UE.

@JohT - a skąd ty wiesz, na ilu ja (czy ktokolwiek inny) protestach byłem w ciągu ostatnich 8 lat? Jeśli z Pegasusów i innych Hermesów, to obawiam się, że nie doczytałeś w instrukcji obsługi, jak się z tego fachowo korzysta.

@JohT - no dobra, to przypomnij mi panie rolnik, bo jakoś zapomniałem, ile i kiedy demonstracji z blokadami dróg organizowali rolnicy przez 8 lat rządów PiS. Demonstracji przeciwko zawłaszczaniu państwa, zamachowi na demokrację, w obronie wolnych sądów, kobiet itp.

@JohT - chyba nie doczytałaś. Nie pytałem o protesty rolników w swoim własnym interesie, tylko w obronie wolności, demokracji, wolnych sądów itp.

No to które organizacje rolnicze, które rolnicze związki zawodowe brały udział w tych protestach? Jakoś nic mi nie wiadomo, by rolnicy ukrywali się podczas protestów. Wręcz przeciwnie.

Tak to jest, gdy się nie ma argumentów. Fakt 1: rolnicy maso głosowali na PiS w ostatnich 8 latach. Fakt 2: rolnicy nie organizowali ani nie wspomagali masowo protestów w obronie demokracji (w skrócie), tak jak robią to zawsze w obronie swojego interesu. I pojedyncze wyjątki, jeśli takowe w ogóle były, niczego tu nie zmieniają. Fakt 3: w obecną trudną sytuację wpędził ich rząd pisowski, tymczasem rolnicy nie blokują siedzib PiSu tylko drogi wszystkim tym, którzy mają pecha po nich jechać.

Fakt 4: osobiście brałem udział w protestach w stolicy, razem z dziesiątkami tysięcy innych osób. Rolników jakoś nie widziałem (strajkujący rolnicy są wyjątkowo łatwo rozpoznawalni), a kobiety stanowiły około połowy strajkujących, więc twoje twierdzenie, że "jedynie kobiety i rolnicy mieli jaja i strajkowali" jest zwykłym kłamstwem. Tak, wiem, ciężko dyskutować z faktami. O wiele prościej nazwać kogoś "idiotą".

No i skończ powtarzać pierdoły, że "strajkują rolnicy w całej unii", bo cała Unia nie graniczy z Ukrainą i cała Unia nie ma takich problemów z ukraińskim zbożem jak Polska. Za obie sprawy współodpowiedzialny jest były pisowski rząd a nie obecny demokratyczny, a już na pewno nie zwykli Polacy, którzy tkwią w korkach przez to, że rolnicy postanowili sobie zorganizować taką formę protestów.

"jak pójdę na jakiś inny strajk" - no coś ty??? To ty sobie tak po prostu sama poszłaś? Bez organizacji związkowych i rolniczych? Bez blokad, bez ciągników itp? Wyjątki od reguły nie zmieniają reguły. "napisze sobie na czole : jestem rolniczką" - ci rolnicy, którzy protestują dziś (a w zasadzie od początku lat '90), nie muszą się podpisywać na czołach. Doskonale widać, że nie są to pielęgniarki, nauczyciele czy choćby nawet górnicy.

"Widzę,że szkoda z tobą gadać" - oczywiście, szczególnie patrząc na to, jak twój ostatni komentarz jest żenująco słaby i kompletnie od rzeczy. "Pewnie według ciebie" - a więc twoje wydumane przypuszczenia na temat moich poglądów to ma być argument? Doprawdy, żenada. A wszystko przez to, że na początku wyjechałaś z idiotycznym komentarza ze stwierdzeniami niemającymi nic wspólnego z prawdą.

To tylko udowadnia, jak zabetonowany masz umysł. Rodzic zastępczy to kategoria prawna w prawie polskim, między rodzicem adopcyjnym a biologicznym z punktu widzenia polskiego prawa nie ma praktycznie żadnej różnicy (gdy adopcja jest już dokonana). Ale to i tak bez znaczenia z punktu widzenia konkretnej osoby, która sama sobie określa, kogo i ile osób nazywać ojcem/matką. Ja też zostałem adoptowany i z całym szacunkiem, ani ty ani tobie podobne oszołomy nie będą mi dyktować, kto jest dla mnie ojcem i matką.

"(...) do wychowania dziecka potrzeba mamusi i tatusia"? Więc te wszystkie dzieci wychowywane przez samotnych rodziców, dziadków, wychowankowie placówek opiekuńczo-wychowawczych to są według ciebie niewychowane małpoludy? Byłeś kiedyś w domu dziecka, choćby jako praktykant, wolontariusz, gość itp? Dziecko wychowywane przez dwie osoby tej samej płci to "sytuacja wysoce niemoralna i nienormalna", ale to samo dziecko lądujące w "sierocińcu" (jedyna realna alternatywa) to sytuacja moralna i normalna. Napisz jeszcze, że masturbacja i seks przed ślubem są "niemoralne" i będziemy mieć pełen obraz.

Naszprycują prezesa psychotropami?

"ryzy składał kwiaty z putraszysta" - "nie jesteś zwolennikiem j.k i pis", ale powtarzasz bezrefleksyjnie pisowską propagandę. W tamtych czasach Putin miał zupełnie inny status na arenie międzynarodowej. Rozmawiali z nim czy z Ławrowem nie tylko politycy PO ale i PiS i całego demokratycznego świata.