Komentarze użytkownika kitKiller

Najlepszy majonez to pikantny z Bony

Ta pani to Wendy Barlow i ma 59 lat... Pan jest z tego co pamiętam jakieś 10-12 lat od niej straszy. To niewiele biorąc pod uwagę w jakim są wieku więc schowajcie się z tymi pogardliwym i tekstami pod jej adresem.

Nie tylko ceny z gazetki ulegają zmianie. Są podwyżki jak i obniżki cen zwyczajnych produktów i są one codziennie (oczywiście nie wszystkich rzeczy na raz)! Wiem bo miałam nieprzyjemność pracy w markecie. Klient nie będzie w plecy bo zawsze otrzyma zwrot różnicy! Nie raz ceny są wyższe na półce niż w kasie fiskalnej i co mniej obeznani klienci próbujący być uczciwi mówili "o za mało mi pani policzyła". I to kolejna głupota ludzi bo myślą, że cenę wbija kasjerka. Swoją drogą sklepowe mają w dupie to czy płacicie za coś 3zl czy 5zł bo nie mają z tego żadnych prowizji

Ten przypadek to jedna wilka ściema. A tak ogólnie nie rozumiem problemu ludzi z tą niezgodnością cen. Jest różnica między ceną na półce, a ceną na paragonie no to otrzymamy zwrot tej kwoty. Ludzie poważnie nie wiecie, że ceny zmieniają się w centrali (mowa o każdej SIECI sklepów a nie małym osiedlowym "u Bronka")i to nie raz w ciągu dnia. Nie zawsze obecna jest osoba, której przydzielono dbanie o zgodność cen. Nieraz tak dużo cen należy zmienić, że zanim ta biedna osoba obleci cały hipermarket i odnajdzie te setki produktów, których ceny uległy zmianie to i tak część trafi do koszyk

W Biedro pracując na 3/4 etatu mają więcej niż w większości polskich sklepów.

W pierwszej wersji wyglądał jak jakiś ćpun czy lump więc co w tym dziwnego, że nie chciała gadać? Dlaczego nie ubraliście go jak zwykłego kolesia i nie sprawdziliście czy nie pogada?