Komentarze użytkownika darkav17

BARDZO DOBRZE! To samo trzeba zrobić w każdym centrum miasta gdzie jest pierdyliard tych sraków gołębi. Może w końcu ludzie oduczą się ich dokarmiać, a chodniki będą czyste i człowiek nie będzie się bał stać przy każdym wyższym budynku, daszku, drzewie, bo zaraz jakiś pasożyt ci nasra na głowę >,>

Po pierwsze nie bylo powiedziane czy gotuja sie razem wiec logicznie twoje zalozenie jest bledne, jezeli zalozymy ze przez slowa jajko sie gotuje 3 minuty rozumiemy tylko tyle ze sie gotuje a nie ze sie ugotuje oraz gotuja sie razem to wtedy mozna tak powiedziec. Po drugie, gotowales/as kiedys cos? Jezeli tak jak mowisz mamy gotowac 3 jajka jednoczesnie w jednym tym samym naczyniu co te 1 to czas ugotowania(jezeli tak zrozumiemy slowa ze jajko sie gotowalo czyli zostalo ugotowane)tych trzech jajek bedzie dluzszy niz jednego, inaczej 1 jajko w tych samych warunkach ugotuje sie szybciej niz 3.

Czytaj dokladnie, napisalem po drugie w ktorym stwierdzam ze nawet jesli chodzilo o to ze gotuja sie razem to jezeli jedno jajko ugotowalo sie w 3 minuty to nie znaczy ze 3 jajka ugotuja sie w ten sam czas, nie wierzysz? Sprawdz w domu ;) A co do tego jaka powinna byc odpowiedz? Odpowiedzi byc nie powinno bo nie ma jakiejs "default"(wybacz zapomnialem polskiego odpowiednika) odpowiedzi na to pytanie ktora w kazdym przypadku byla by prawdziwa, co wynika z mojego wczesniejszego postu. Takze slyszac takie pytanie jedyne co mozemy zwrocic w odpowiedzi to: "Brak danych".

@mcebury Masz racje, ze pewne rzeczy sie pomija, w zaleznosci jak precyzyjna ma byc odpowiedz. To nawet gdy zalozymy ze aspekty fizyczne pomijamy to nadal nie mozemy udzielic odpowiedzi bo pytanie jest nie jasno sprecyzowane. Jak chociazby to czy jajka gotuja sie razem czy osobno(nie, to nie jest logiczne) i co autor mial na mysli poprzez mowienie jajko gotuje sie 3 minuty, czy to znaczy ze siedzi w wrzatku 3 minuty wtedy odpowiedz @ogarnijto jest poprawna, czy moze chodzilo o to czy sie ugotuje w ciagu trzech minut, wtedy juz odpowiedz nie jest jednoznaczna. Ale tak powracajac do filmiku to..

to przerazaja mnie te mlodsze pokolenia coraz bardziej i to jest na swoj sposob smutne.

...kiedy nauka nie jest w stanie jednoznacznie stwierdzić czy zarodek to już człowiek i czy przysługują mu takie sama prawa jak nam. Wiem jedynie, że nie chciałbym przyjść na świat w takich czasach, gdzie od samego poczęcia jestem narażony na niebezpieczeństwa nie tylko wynikające z naszej natury ale również prawa. Prawo jest po to by nas chronić, kimkolwiek jesteśmy.

To bardzo ciekawe ze obrońcy metody in vitro, twierdzą, że adopcja jest ostatecznością, bo dlaczego mieliby wychowywać czyjegoś 'bachora'. Tylko, że osoby, które korzystają z metody in vitro, są to osoby, które mają problemy zajść w ciążę metoda naturalną. A to oznacza, że przy metodzie in vitro, zastępuje się któregoś z przyszłych rodziców, co sprowadza nas do tego, że te dziecko nigdy nie jest w pełni ich. I któreś z rodziców wychowuje nie swoje dziecko. Dla wyjaśnienia, nie jestem związany z żadną religią, ale to nie znaczy, że nie mogę szanować ludzkiego życia, a w szczególności kiedy cdn.