Komentarze użytkownika sad_madman

A to niespodzianka ! U mnie na wsi nikt nie przejawia problemów psychicznych mimo, że każdy z nas widział za dzieciaka jak szlachtuje się świnię czy zabija kurczaki. Ch*j z tym ! Polowanie niszczy psychikę Brajanka ale to, że matkę Ahmedzika rozrywa bomba to już jest spoko. Ahmedzik brzmi obco ? To może bliższy Marko, który ucierpiał podczas wojny na Bałkanach ? Może przypomnijmy co działo się jeszcze dosyć niedawno w Irlandii gdzie nadal istniał konflikt między katolikami a protestantami. Jednak najlepiej k***a wszystko zrzucić na polowania.

Możecie mi łaskawie wyjaśnić ile tak naprawdę może być osób w kościele ? Nawet w programie pierwszym Polskiego radia mówili, że w okresie świąt i tak może być maksymalnie 5 osób. To gdzie jest ta prawda ?

Ja tam widzę grubość dwóch (i trochę) monet o nominale 1zł.

Ale że co ?

Teraz z perspektywy czasu łatwo jest się z tego śmiać. Co było w styczniu ? Każdy Polak tak mówił bo do tej pory żaden wirus (np SARS lub NewDehli) nie czynił u nas taki spustoszeń. Zresztą co tu mówić - jeszcze trzy tygodnie ludzie się śmiali jak apelowano aby sobie rąk nie podawać, a teraz co się dzieje ?

Szkoda tylko, że jak zawsze memy są daleko od prawdy. W przypadku przestoju firmy z powodu koronavirusa pracodawca musi Ci wypłacić co najmniej 60% (tak było w kodeksie pracy, specustawa zmniejszyła to do 50%) ale nie mniej niż najniższa krajowa (2600 brutto).

Ja mam taki smutny wniosek - internet jest pełen ludzi, którzy mają jakieś kompleksy i wrzucają takie pseudo mądrości życiowe.

Ale wiecie że rękawiczki też można umyć? Czym się niby różni mycie dłoni a później jedzenie za ich pomocą od umycia rękawiczek, które ma się na dłoniach? Powiem więcej - łatwiej nawet takie rękawiczki zdezynfekować niż goła skórę. Ja bym tak pochopnie nie oceniał.

Ateisci to niby co robią? Za błędy pozywają a za dobrą robotę nikogo nie chwalą...

gruzawik - pewnie mówisz o krajach typu UK gdzie ludzie są mega nienormalnie mili. Tam faktycznie wszędzie się słyszy "dziękuję" tylko tak naprawdę to słowo nie ma takiego mocnego znaczenia jak u nas. Prawda jest taka, że ludzie tam są mili oraz otwarci na innych tylko na pozór.

W biedronce dawno nie byłem to nie wiem czy faktycznie zdarza się takie coś czy jest to po prostu fejk. Ludzi nie widać więc może to już po zamknięciu? Na pewno najłatwiej mają małe sklepy gdzie szybko i łatwo można coś takiego ogarnąć. Nie wiem jakie procedury mają sieciowki bo tam na pewno informacja musi najpierw przyjść z góry.

Dla mnie czytanie książek to taki sam sposób spędzania czasu jak oglądanie tv, yt czy zbieranie grzybów. Nie wiem dlaczego mole książkowe próbują pokazywać, że z jakiegoś powodu są lepsi. Czytanie na pewno poprawia ortografię ale czy coś jeszcze? Książki przygodowe tak samo rozwijają jak filmy...

W biedronce akurat nie byłem w ostatnim czasie ale w innych marketach nie zauważyłem braków na półkach. Było faktycznie mniej tego ale nadal było.

Z jednej strony ludzie, którzy skończyli szkołę wyższą potrafią się wywyzszać z tego powodu a z drugiej ludzie bez takiego wykształcenia potrafią uprzykrzać życie tym pierwszym że względu na to wykształcenie.

Wiele osób ma takie mylne przekonanie, że WOŚP ratuje służbę zdrowia. Oni dokładają się tylko z jedną małą cegiełką do całej budowy. Zobaczcie ile WOŚP przez całą historię zebrał pieniędzy a ile fundusz zdrowia wydaje pieniędzy miesięcznie na pensję dla pielęgniarek... No właśnie. Poza tym każdy zauważa sprzęt z serduszkiem ale inne sprzety, które go nie mają już nie mimo, że jest ich naprawdę drastycznie więcej.

Dzisiejsza młodzież... ja pier***e kolejny niedorozwój mózgowy. Rozumiem, że Ty w obecnych czasach nosisz ze sobą walkmana a nie słuchasz muzyki ze smartfona ? Nie liczy się to co było 10, 20, 30, 40, 50, 60 lat temu - liczy to co jest obecnie więc każdy z nas nie biega z kolegami po podwórku, nie słucha kaset magnetofonowych tylko używa smartfona w każdym możliwym miejscu. Te memy są pisane głównie przez ludzi urodzonych w latach 80 i 90 dla których np. kasety magnetofonowe czy VHS są czymś normalnym ale już zabawa z winylem już by ich przerosła.

@mlodypisto ma rację - czasami jak rano (kilka minut po 7) idę do biedronki to zdarzają się ludzie, którzy hurtowo kupują produkty i biorą to na fakturę - najczęściej właśnie są to jakieś "obiady domowe" albo cateringi.

Banki taki są? Może po prostu mają oni klientów analfabetów, którzy nie umieją czytać? Ja zawsze przed podpisaniem umowy muszę ją przejrzeć i dopiero jak nic nie budzi moich zastrzeżeń to ją podpisuję. W przypadku banków sama treść umowy jest zazwyczaj ok, jedyne na co trzeba uważać to ubezpieczenia, które nie są obowiązkowe a często są wpychane do umów.

Problem jest taki, że i tak na każdym etapie edukacji duża grupa osób mówi "po co mi to" .