Komentarze użytkownika kazo.9

Od kiedy typ portalu jest nadrzędny na przepisami orawa. Proponuje się douczyć, bo od yego zamykania drzwi ci sie coś pop....

podałem nawet podstawę prawną, ale nie nie ma żadnej umowy...

Nauczyciel się znalazł. Poczytaj o umowie ustnej chociażby. Nigdy nie powiedziałem że nie można odstąpić, trzba tylko wspomnieć. Jak dla mnie to jesteś idiota i ignorant, na równi z tamtym imbecylem, który stara się być mądrzejszy od reszty świata. "Nie ma żadnych umów..." ha ha ha

Ja jako pracownik sądu sprzedaje 19 letnie auto. Wyztawiam najniższą cenę w kraju. Piszę, że targowanie po oględzinach i że cena adekwatna do stanu. Jełop pisze bez dzień dobry itp. " Proponuje cenę x" wiec ja się zgadzam i piszę żeby podał dane do umowy. On odpisuje " ok. Napiszę ok 12 po egzaminie". Więc zgodnie z art 66 KC. Jest to zawarcie umowy na odległość, z tz. niezwłocznym oświadczeniem woli, czyli zaakceptowaniem zarówno stanu jak i ceny przedmiotu sprzedaży. Jednym słowem Umowa kupna sprzedaży. Zaznaczyłem, że auto uważam za sprzedane, i czekam na obiecane przez

art. 66 KC. Jaki sens targować się nie widząc i nie rozmawiając na temat towaru. Zwłaszcza jeśli jest to 19 letnie auto wystawione najniżej w Polsce. Poprostu drażnią mnie tacy pseudo cwaniaczkowie a popeoatu na tego trafiło i będzie bal może przegram ale co se do sądu poneździ to już nie jego. A dla mnie dzień jak co dzień bo i tak tam pracuje.

Dzieciak targuje się przed oglądaniem a nawet telefonem w sprawie 19 letniego auta. Wystawionego najtaniej w Polsce. Liczy na debila, który sprzeda mu auto za pół ceny w stanie fabrycznym, za 1/2 ceny. Pogratulować. A teraz jeszcze "szantaż prawny" miałem pociągnąć wrotki i odpuścić ale chyba potańczymy