Komentarze użytkownika ambroszpp

Bo to fejk jest. Przeceiż nie od dziś wiadomo, że na zachodzie nie organizuje się żadnych Jarmarków Bożonarodzeniowych, nie ubiera się także choinek, nie dekoruje ulic. By nie urazić muzułmanów.

Tak z ciekawości, bo w sumie to się nie znam. Czy w ichnich świątyniach, meczetach, salach modlitewnych są porozwieszane różne świątki obrazujące tego ich proroka, Allacha? Są tam jakieś żłóbki, ołtarzyki, malowidła? Gdy byłem na wakacjach w Egipcie, Maroku i Turcji to właziliśmy do kilku meczetów takich dziwów nie było. Więc trochę ciężko coś wymyślić oprócz bosego chłopa w turbanie.

Co jakiś czas też słyszy się o udaremnionych zamachach. Najsłynniejszy chyba udaremniony zamach, a szkoda, to na sejm organizowany przez Brunona K. Niedawno aresztowano typów, podejrzewanych o planowanie ataków z użyciem materiałów wybuchowych, na muzułmanów mieszkających w Polsce. Na początku grudnia aresztowali jakiegoś Ukraińca powiązanego z muzułmanami, który chciał wysadzić samochód pułapkę przed galerią handlową w Puławach. Takich historii jest więcej.

Może przesada z tym lubieniem i podziwianiem przez cały świat. Grety nie lubią ci, co chcą niczym nieskrępowanej konsumpcji. Czyli szelekiej maści biznesmeni i koncerny, bojący się utraty dochodów i zysków. No i prości nie wykształceni ludzie, którzy boją się zmian. Mam znajomego górnika, też nie lubi Grety i wszelkie maści ekologów. Bo jak mówi "gdzie ja taką prostą i dobrze płatną robotę znajdę, jak przez tych oszołomów kopalnie zamkną".

rage100 dziś dostęp do TV czy internetu ma każdy, więc ciężko ją nie kojażyć. A te wszystkie koncerny to sobie tylko taki eko PR przy okazji z nią robią. A tak naprawdę to chcą żebyśmy ciągle kupowali więcej i więcej. Dlatego produkują rzeczy najczęściej jednorazowego użytku nienadające się do naprawy. Do tego wciąż bombardują nas reklamami. Nie masz kasy? Nie ma problemu, zaraz damy Ci kredycik. I tak powoli stajemy się ich niewolnikami. A co mówią ekolodzy, nie używajmy jednorazówek, naprawiajmy zepsute rzeczy, nie marnuj jedzenia, nie dajmy się naciągać na "Must Have bo Lewandowscy mają" it

psykopunkz69 i tu wychodzi ten brak wykształcenia. Średnia długość życia ludzi się wydłużą ze względu na coraz lepszą medycynę. To chyba oczywiste. Z powodu zmiany klimatu i coraz częstszych ekstremalnych fal upałów w europie, umiera z tego powodu kilka tysięcy ludzi, szczególnie tych po 65 roku życia i z problemami krążenia. Z raportu Rady Europejskiej Akademii Nauk EASAC można się dowiedzieć, że fala upałów w 2003 roku przyczyniła się do śmierci ponad 70 tysięcy osób. A w 2010 roku - do śmierci 56 tysięcy osób.

Przytaczam Ci dane dotyczące zgonów powodowane prze ekstremalne temperatur, które właśnie zawdzięczamy zmianą klimatu, a Ty ciągle twierdzisz, że ludzie z powodu tych zmiany nie umierają. To mi wychodzi, że czytać ze zrozumieniem nie potrafisz, a to jest dowodem, że jesteś człowiekiem niewykształconym, albo (bez urazy) zwyczajnie głupim. Jeśli byłbyś tematem zainteresowany sam byś poszukał informacji na ten temat. Ale Ty już wiesz swoje, nie ma żadnego ocieplenia klimatu, to wszystko wymysł ekooszołomów, którzy chcą się na tym wzbogacić.

Czyli po prostu nie lubisz tej dziewczynki, ale większości ma rację. Tak mam to rozumieć? I tylko z powodu ekstremalnych temperatur umiera rocznie kilka tysięcy ludzi. Że tych zgonów było mniej w 2010, to tylko dlatego, że było nieco mniej tych upałów i lepiej się przed nim potrafimy chronić. Ale dolicz sobie trupy powodowane przez gwałtowne anomalie pogodowe, tornada, orkany, pożary wywołane suszą. Dolicz do tego braki żywności powodowane przez susze na świecie. Według niektórych alarmistycznych szacunków, fale upałów tylko w samej UE będą powodować 120 000 zgonów rocznie.

O Kukizie zapomniała. Sam, jak ostatni imbecyl, za nim agitowałem. Nawet kasę na jego kampanię wpłaciłem.

Tylko, że Niemcy to 80 molinowy naród z PKB 50 842 USD na głowę mieszkańca, a Polska to wiadomo, trzeci świat. Niemcy produkują 9,7 ton CO2 rocznie na jednego mieszkańca, Polska zaś 8,6 tony, przy czym Niemiecka gospodarka jest siedmiokrotnie większa od polskiej. Niestety dla nas, Polska z roku na rok produkuje coraz więcej CO2, a szwaby mniej. Od 1990 Niemcy swoją emisję CO2 zmniejszyli o 27%, Polska w tym samym czasie emisję CO2 zwiększyła o 3,8%. Dlatego dlatego Polska jest krytykowana, a szwaby nie. Trzeba mieć rozum, a nie oglądać filmy na YT.

Tylko imbecyl i ignorant, który nigdy z tego grajdołka nie wyjechał, będzie twierdził, że Polska to nie trzeci świat. Też zadam pytanie retoryczne. Czy fabryki w Chinach produkujące dla Polskich przedsiębiorstw, też są wliczane do Polskiej emisji?

To proponuje wywalić te wszystkie zachodnie fabryki i koncerny działające w Polsce. Tylko pytanie. Gdzie ludzie znajdą pracy i czy inne kraje z Polskimi firmami mają zrobić to samo?

Szczerze powiem nie wiem ile emitujących CO2 firm należy do prawdziwych Polaków, a ile należy do zagranicznych koncernów. Jedno wiem na pewno, montownia Opla w Gliwicach czy sprzętu AGD Electroluxa w Zabrzu, nie kopci mi pod nosem. Tylko sąsiady palący wunglem wydobywanym z czeluści Polskiej ziemi, przez Polskie kopalnie i górników. Także, chyba niemal wszystkie elektrownie i elektrociepłownie, które są największymi emitentami CO2 w naszym kraju, są w Polskich rękach.

Jeżeli Greta przekonała do zmiany nawyków i dbania o środowisko nawet kilka tysięcy ludzi, to zrobiła więcej dla tego środowiska, niż jakby całe życie drzewka sadziła, śmieci zbierała i je segregowała. A że według syfiarzy i brudasów zanieczyszczających świat, na tym zarobi to co z tego? Nawet jeśli jej rodzina na tym zarobi, to nie zmienia faktu, że globalne ocieplenie istniej, zanieczyszczeni środowiska postępuje, że tysiące ton plastiku pływa w morzach i oceanach. A ludzkość niewiele robi by to zmienić, i jeszcze się atakuje ludzi, którzy chcą to zmienić.

No, pewnie jak tego Banasia.

Czyli powiadacie, że przemysł petrochemiczny i paliowy, dwie najpotężniejsze branże na świecie, przynoszące setki miliardów dolarów rocznie. Wymiękają walec o w pływy z jakimiś lichymi funduszami i inwestorami z branży ekoenergetycznej, które dopiero stawiają kroki.

Czyli co? Taki Putin czy tam szejkowie z Arabii Saudyjskiej sami sobie do zupy plują?

Wungiel się skończy w Polsce za 200 lata, tak mówił Prezydent. Ropa nie wcześniej niż za 50 lat. No i co będą mieć te Araby ze stawiania wiatraków, pozyskiwania energii z geotermii czy tam fotowoltaiki? Do niedawna ruskie naukowcy byli sceptyczni, co do ocieplenia klimatu, wręcz negowali te zmiany. Był nawet jeden taki, co twierdził, że mała epoka lodowcowa zacznie się w 2012 roku. A tu zamiast się oziębiać, to z roku na rok średnia temperatura na świcie rośnie.

Jak zacznie brakować, to ceny podskoczą. Więc nawet lepiej dla tych potentatów naftowych, nie tylko arabskich. Między czasie może wymyślą jakiś lepszy sposób pozyskiwania energii. Ja tu po po prostu widzę marudzenie tych co chcą niczym nie skrępowanej konsumpcji i ludzi bojących się zmian. Tak jak to było podczas rewolucji przemysłowej, gdzie robotnicy w obawie o utratę miejsc pracy i dochodu, niszczyli maszyny parowe.

Uwielbiam te jęki lewackie psełdoprawicowców, bo oni się wzbogacili, a nam niepozwalaną. Przecież silniejszy zawsze ma racje, lepszy pieniądz wyprze gorszy. Takie są przecież brutalne prawa wolnego rynku. Takie Niemcy, USA, UK, Francja są bogatsi lepiej rozwinięci, to teraz albo trzeba ich gonić, albo zdechnąć jak bezrobotny menel pod mostem w kapitalizmie.