Komentarze użytkownika TommyAtommy

Akuku, o co chodzi z tym Bogiem? Kler kościoła katolickiego to w zdecydowanej większości ateiści. A więc Twoje środowisko.

A "somsiod" właśnie dostał. Stan przedzawałowy wystarczyl. Do komisji był tak słaby, że chodził tylko o kulach, dzień później już ozdrowiał. Teraz siedzi, pije i się śmieje z ludzi zaiwaniajacych na etacie.

To bardzo dobry kierunek. Równie mądra jak mądra.

Cóż, Anglicy jako naród nie bywali przesadnie mądrzy, a czytałem, że od czasu upowszechnienia "mobile devices" IQ jeszcze im spadło, choć nieszczególnie miało z czego.

Wandalowie też spuszczali, co nie znaczy że byli jakoś szczególnie lotni. Często jest właśnie tak, że najbardziej niespodziewana jest dzika brutalność.

Co tam warzywa, mięso czy chleb. Lokomotywy nie zdrożały.

Właściciel wieszający taki paskudny negatywny przekaz zdaje się właśnie być takim nadętym głąbem jakiego opisuje, królem życia z sianem w butach, bo przecież ma sklep.

Śmieszą mnie te założenia, że ludzie kiedyś nic nie wiedzieli i nic nie rozumieli zaś my wiemy wszystko. Za 200 lat wiedza dzisiejszych naukowców okaże się wiedzą 4-latka, a 80% ich tez będzie śmiechu wartą fałszywką. Jak zawsze.

Ogólne założenia, a nawet trochę więcej, to te 20% esencji, która pozostanie. Reszta będzie pewnie drastycznie przebudowana. Nie wszystko w nauce to matematyka czy fizyka, jak zresztą dobrze wiesz.

Obstawiasz 25%? Zgoda. Za 200 lat przekonamy się, czy jednak to nie bylo 15.

Gruzawik, Ty i ta Twoja szczególna logika... ;) Powyżej piszę, że ogólne założenia i trochę ponadto pewnie ocaleją. Choć masz rację o tyle, że może to nie dotyczyć mitu o powstawaniu gatunków. Zobaczymy. Lub nasze praprawnuki.

Nie goraczkuj się tak. Prawiewszechwiedzacych, takich których poznanie można było co najwyżej nieco rozwinąć, było w historii świata naprawdę wielu. Każda epoka takich ma. Niektórzy zalecali leczenie ran ekstrementami, inni opisywali szczegóły żółwia w podporze Ziemii. Jeszcze inni mieli mieć teorię wszystkiego najpóźniej do końca XX wieku.

Homo_sapiens, nie bardzo rozumiem, co chcesz powiedzieć. Przecież jasno napisałem,. że nie cala wiedza naukowa to matematyka czy fizyka. Nie dyskutuję z prawami fizyki niezależnie od tego, kiedy powstały. Ale zasób wiedzy człowieka to też np. Żywienie, ekologia, medycyna. Chyba nie muszę dowodzić, że poglądy na to, co zdrowe a co nie zmieniają się nawet dziś jak w kalejdoskopie.