Komentarze użytkownika Piotr58061

A czy ktoś pamięta jak cena cukru z niecałych 2 PLN nagle wzrosła nawet do rekordowych 12 PLN? Ludzie całe worki ze sklepów wynosili. Ceny rosną bo wzrósł popyt proste. Przez wolne niedziele ludzie ze sklepów wywożą po dwa wózki jedzenia. Tyle to nawet nie kupowali jak niedziele były pracujące i zbliżały się Święta. Przed marketami przez cały okres otwarcia sklepu, pełne parkingi aut.

6-8 PLN to była normalna cena po podwyżce, rekord padł w jednym z Warszawskich sklepów - cena 1 kg cukru kosztowała 12 PLN a rekordzista kupił go 100 kg, jak pamiętam. Artykuł znalazłem - tutaj nie można wklejać linków. Nie ważne co jest przyczyną popytu a jego skutkiem czyli nagły wzrost sprzedaży towaru. Patrząc na to z drugiej strony - towar jest wart tyle ile może za niego zapłacić kupujący. I nie jestem ani Pisowcem ani kodowcem ani pełowcem. Jestem a polityczny. Żadna partia nie nadaje się do rządzenia - co najwyżej do kopania chrzanu.

Nawet jak PO wygra wybory z 500+ nie zrezygnują i nadal będą doić kraj inaczej stracą elektorat. Wtedy PiS będzie jechał po PO tak jak dziś PO jedzie po PiS. I tak do usranej ... A jeżeli chodzi o podatki to u nas nie jest tak źle. W Europie zachodniej tam dopiero się dzieje. Niemcy i Belgia najwyższe podatki na świecie. Proponuję żyć normalnie, nie ponad stan a na wszystko wystarczy. Ja tam płacę podatki, żyje normalnie i nie wiem co to bociany czy inne bankierskie firmy.

Tutaj trzeba się zgodzić. Niemcy i Francja to najwięksi producenci CO2 w Europie. Niemcy nadwyżki sprzedali do Afryki. Niemcy jako największy producent plastiku wywozi całe kontenery (recykling) do Malezji - sporo artykułów w prasie zachodniej. Ostatnio jeden naukowiec udowodnił, że lodów na biegunach przybywa to zginął w niewyjaśnionych okolicznościach a Soros wprowadza nowy podatek od aktywów, zasłaniając się walką z globalnym ociepleniem. Jest lato więc musi być gorąco.

Co tam polski rolnik... na zachodzie tam dopiero są dopłaty - Maltańczycy (649,76 EUR/ha), Grecy (551,50 EUR/ha) i Holendrzy (388,58 EUR/ha). Niemieccy rolnicy dostają 308 EUR/ha. Polski rolnik 220 EUR/ha. Na zachodzie np. Niemcy, nie płacą składek emerytalnych ani podatku. Nie ma też tak długiego łańcucha pośredników jak w Polsce gdzie każdy coś musi zarobić. Oficjalne ceny ziemniaków młodych u polskiego rolnika, czerwiec: worek 15 kg - cena ok. 25 PLN. Średnia cena w Niemczech 2 EUR/kg.

Aż ciśnie się na usta wiersz: Przeniósł się szczur do miasta, rozejrzał się z wolna, Patrzy - a za nim drepcze mała myszka polna. Wtedy szczur oburzony rozdarł na nią pyska: - To straszne, jak ta wiocha do miasta się wciska!

Jak dla mnie nie kłamie wszak był doradcą premiera za czasów PO-PSL. Paradoks?

Nie ma w Polskim Prawie pojęcia ciszy nocnej. Hałas ma nie zakłócać spokoju nie zależnie od pory dnia i nocy. Hałas ma nie przekraczać 70 dB. art. 51 § 1 w brzmieniu: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny" - i który choć stanowi podstawę do składania wszelkich roszczeń, nie precyzuje w jakiej porze istnieje bezwzględny zakaz.

A Ty widziałeś kiedyś dzika? To jest młoda Kapibara.

Jestem bezstronny ale niestety jest to prawda. Rząd Ewy K. (wszak Tusk) objął tekę w UE, podpisał umowy UE w sprawie ograniczenia CO2 do 2025 roku do chyba 30% albo o 30%. Ustawa wchodzi w życie 1 stycznia 2019r. Związane jest to z podwyżką energii. Pieniądze miały być przeznaczone na "modyfikację" elektrowni w celu obniżenia owego CO2. Nie wiem czy to nie była dyrektywa UE tzw. klimatyczna.

Tak brzmi poprawnie to zadanie: Wujek Grzegorz ma 47 lat. J3go syn Janek jest od niego o 25 lat mlodszy i ma 22 lata. Ile lat ma Jaś ?

To znaczy, że Jarząbek śpiewał o czarnym prezesie klubu "Tęcza".

A jednak Ferdek sprzedał saturator ...

Damy albo i nie damy o to jest pytanie - może już dały ;)

Tak do końca nie krytykował bym tej ustawy. Patrząc chłodnym okiem - "matura to bzdura" więcej wiedzy może posiadać nie magister niż sam magister a tzw. "samouki" osiągają więcej w życiu niż osoby wykształcone. Oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Tak naprawdę liczy się umysł. Kiedyś na dobrą sprawę nie było tylu wykształconych ludzi a mimo to świat się rozwijał.

Domy stawiają ludzie po szkołach podstawowych czy zawodowych i są to samouki to oni kielnią budują domy. Osoby po studiach posiadają pełno teorii w głowie a zero praktyki. Nie są nagłaśniane po nikt ich nie docenia. Docenia się zawsze kogoś kto siedzi na czubku piramidy, nie ma bladego pojęcia o niczym ale za to tłucze kasę na kimś kto odwala za niego całą robotę. Widziałeś kiedyś elektryka, hydraulika, stolarza, malarza, płytkarza, murarza, piekarza, kucharza itd. po studiach? U tych ludzi liczy się zdobyta wiedza. Słynna Geslerowa skończyła akademię sztuki - zawód "restauratora" zd