Komentarze użytkownika Nazwa_001

Czy was też razi brak znaków interpunkcyjnych, polskich znaków, "pytaniq" i brak wielkiej litery na początku zdania i w słowie Chrystus?

Dobra a więc po pierwsze. Marcoo7. Spowiadam się Bogu, a jedynie w obecności księdza. Po to skończył seminarium i ma jakieś swoje doświadczenia, aby zadać odpowiednią pokutę i doradzić Ci, jak godnie żyć, co zrobić żeby więcej nie grzeszyć. Żaden katolik nie chce żyć w grzechu, ale nieraz nie potrafi sobie z nim poradzić. Bóg mówi do nas poprzez widoczne i zrozumiałe znaki. Przecież kiedy się modlisz Bóg nie odpowiada ci bezpośrednio. Kiedy kapłan powie, że w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego odpuszcza ci grzechy, masz taką wewnętrzną pewność, że rzeczywiście jest ci odpuszczone. A gdyby można

Carmamirze Bóg odpuści Ci grzechy, ale Ci tego osobiście nie powie. Kiedy Jezus rozesłał apostołów po świecie, kiedy zginął na krzyżu, chodziło również o to żeby ludzie zobaczyli. Ksiądz mówi w imieniu Boga, ponieważ Jezus, następnie apostołowie i papieże dawali szafarzom kościoła takie prawo. I nie oddaje czci księdzu w konfesjonale ani się do niego nie modlę. On tam jest dla mnie. Aby zadać pokutę,albo jeśli chcę porozmawiać. Jeśli chcesz poczytać mogę Ci znaleźć jakiś artykuł. Pozdrawiam.

Właśnie chodzi o to że ja się nie modlę do księdza. Spowiadam się Bogu a jedynie w obecności księdza. Kapłan ma moc odpuścić grzechy i to ja ci podam fragment. "Przyjmijcie Ducha Świętego! Tym, którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone; którym zatrzymacie, są zatrzymane" (J 20, 22).

Dokładnie, czasem jeszcze przeglądam te memy, 3 nieraz znajdę na 5 stronach, bo reszta to najazd na wszystko co tradycyjne, prawicowe albo związane z religią.

Czy naprawdę na tej stronie co drugi post musi mnie obrażać? Musicie ciągle wyzywać katolików albo się z nich naśmiewać. To jest tak infantylne że aż nie ma tego jak skomentować. Pewnie nikt was nie będzie pozywał za obrazę uczuć religijnych, a mógłby, ale to kultura osobista wymaga szacunku do wiary. Nie mówię tego tylko do autora, ale do ogółu. Nie wierzę że w waszym otoczeniu nie na ani jednego katolika. Tego typu memy czy komentarze pod tym zdjęciem, to jak naplucie nam w twarz. Nikt ateistów do kościoła nie goni ani nie wyzywa, więc uszanujcie i nas A teraz czekam na zminusowanie

Nie rozumiem co ma wspólnego bestialskie zabicie zwierzęcia z preferowaną partią. Myślisz że całe zło tego świata, to ludzie o innych poglądach niż twoje?