Komentarze użytkownika tommootomo

do tego wygląda tak: 3000 podstawa + 3000 z dodatków, kredyty nieoprocentowane potrącane 30 lat z pensji, wolne ferie, wakacje święta (TAK! 2 miesiące urlopu- ale nie urlopu bo urlop można brać dodatkowo!) a w grudniu 13 pensja! oto ten kwikot. Jak nie wierzycie w wysokość dodatków to polecam sprawdzić ile i za co jest. Bo ja znam panią nauczycielkę plastyki która ma 3500 podstawy i drugie tyle dodatków! a na koniec roku jeszcze 3500!

nom. celna pointa: Kobieta tak głupia że jedyne co mogła osiągnąć to pokazywanie doopy :) To samo myślę o wszystkich "celebrytach" wypowiadających się na tematy polityczne :) Jak Ania chce, to możemy się solidaryzować z niemcami jak oni się solidaryzowali z nami strzelając do polskich dzieci.

Annabelle - narodziny zła. Jak wiadomo wzgardzona kobieta nienawidzi najmocniej xD

właśnie o tym mówię xD geniuszu - że jedno z drugim nie ma nic wspólnego

dla tego jest obowiązek szkolny a nie ma kościelnego? za głupi jetem i nie rozumiem...

wydaje mi się, że wiara jest fajna... już jakiś filozof pisał: "Ceną niewiary - wieczne piekło - nagrodą za wiarę - wieczne niebo. Nawet jeśli niebo nie istnieje, to teoretycznie 1 dzień w tygodniu/2 godziny mszy to niewiele w porównaniu z wiecznością jaką możesz wygrać" - jakoś tak to było - ale zwróćcie uwagę, że to jak z grą w Lotto. Znacie kogoś kto wygrał? A ile na to już wydali pieniedzy grający w tą grę? 30 lat 1 w tygodniu zakłady za 10zł. 52 tygodnie w roku = 520 zł z jednego naiwnego łba rocznie

jak byś 300 lat temu taki transport do europy przysłał, każdy by cię w ch*ja całował z wdzięczności za piękną siłę roboczą... to teraz też się radujta.

oczyma wyobraźni widzę maka w Mongolii, gdzie wisi tabliczka "nie wprowadzać jaków", "trzepać futro przed siadaniem na kanapy" albo nie wycierać gluta o stoliki

popieram w 100% Mak to nie poczekalnia, bo przychodzi klient po jedzenie i żre na stojąco, bo sobie ktoś posiedzieć przyszedł a czeka do 22 od 10 rano... Sypnie kresek po blatach i palenie blantów też chyba jest zrozumiałe... jak np że nie wolno na stole rozłożyć skarpet i ich sprzedawać... A co do możliwości wyproszenia bez powodu, daje to możliwość usunięcia podejrzanej osoby bez konieczności użerania się że np wyprasza go bo jest biały, gejem, czy transgenderycznym homarem pedofilem. Więc jak najbardziej rozumiem, że jeśli tępe turysty paliły gandzie... to aż tabliczkę wyprodukowali...

straszne przykry ten kot

jestem przekonany że unikniemy takich sytuacji w przyszłości jeśli zaostrzymy kryteria egzaminu na prawo jazdy xD

może zamiast jednego wielkiego, to przymus kupienia małego i posiadania w domu? Obrazy, popiersia - brak? Więzienie!

z jabłka da się palić, z ogórka kiszonego nawet... typ podobno jarał z cebuli... ale z psa - pierwsze słyszę

to ja niestety jestem jak mops... przylatują, nawet czasem nazrają, ale dużo skrzeczą, walczą o chleby i uciekają bez ch*jowego dziękuje

ps: Na szczęście nie mam takich znajomych... (oprócz listy na fb) ale jak bym ustawił się z taką panną na randkę, i on by zrobiła coś takiego to bym powiedział: " Po twoich fałdkach widać że jesz regularnie. Musisz to jeszcze udowadniać? "

Coraz bardziej mnie dziwi to co ludzie robią: idą do drogiej restauracji żeby robić zdjęcia czegoś co im nie smakuje, ale jest modne, wyjazdy na wycieczki żeby robić zdjęcia a nie "wypoczywać"... Ludzie z jednej strony samodzielni, bo w sklepie jest wszystko i nikt ci nie jest potrzebny a jednocześnie tak bardzo dramatycznie szukający poklasku, że przestają istnieć sami dla siebie, a zaczynają dla polubień... a każdy już pewnie słyszał o zgonie za polubienia (jak ktoś próbując zrobić wybitny trick skręcił kark)

to nie tak jak myślisz xD po prostu to jest zabawne i tyle :) Mi podobało się najbardziej krzesło siadaj kulson - bejcowane i nawet cena była spoko xD

cycki w bobrzy ogon. Bał bym się włożyć, że już nie wyjmę

powinno być -poważnie szkodzi osobą w otoczeniu - myśląc że wszystkim pomaga

w sumie mnie to nie dziwi... Za PO nie kradli? Za PiS nie kradną? Za PSL, SLD... Więc dla autora wstawki: Piramida potrzeb. Na szczycie jest sen. Później głód. Komfort i polityka są daleko, daleko dalej... Więc co się dziwić głodnym, że chcieli się najeść? Wreszcie mogli spróbować produktów które od lat im na siłę wpycha reklama, bo relatywnie zakupy większe za te same pieniądze...