Komentarze użytkownika bibi1212

Tak właśnie wygląda polski system emerytalny (sędziowie do śmierci dostają pensję). Dlatego powinno się go zlikwidować, znieść składki, i każdemu po 65 roku życia wypłacać taką samą emeryturę, np. 1500 zł, którą można podnosić w miarę starzenia się emeryta np. co 5 lat o 500 zł. Owszem, niesprawiedliwe, ale tanie i dużo sprawiedliwsze niż obecny wynaturzony system.

Zaganianie Polaków do zagrody. Żaden z tych kandydatów nie powinien znaleźć się w drugiej turze. Choćby dlatego, że już widać polowanie na jelenie z nagonką medialną. A media za darmo nie pracują. Od 35 lat mamy na przemian rządy Po-PISu z uzupełnieniem PSL-SLD. Ani SLD z mutacjami nie jest lewicą, ani PO i PIS prawicą, ani PSL partią rolników i ludowców. Gdyby była normalna lewica, to nawet ludzie z prawicy by na nią głosowali zamiast na bandę czworga z mutacjami. Podobnie ludzie o przekonaniach lewicowych głosować będą na prawicę, jeśli się taka ostanie.

Się prawie udławiłem ze śmiechu. ;)

A później się autor zesrał i obudził. Właśnie w tej kolejności.

Cóż. Tak, jak pisałem. Po zmianie władzy u Hegemona, w Polsce prawdopodobnie TD wyjdzie z koalicji rządowej, albo nawet samo PSL. Powstanie rząd PIS lub rząd mniejszościowy PIS. Po tekstach jakie padły z ust polskich dziecinnych polityków w kierunku obecnego prezydenta elekta Trumpa, w zasadzie mogą sobie dać spokój z polityką. Są skończeni. Druga grupa mądrych inaczej pójdzie precz ze względu takie same idiotyczne i sprzeczne z polskim interesem teksty w stosunku do prezydenta drugiego atomowego mocarstwa i jego sąsiada. Sami się wdeptali w ziemię.

No właśnie. Zamach stanu w Polsce też zostanie rozliczony. Co prawda najwyższych dostojników pewnie prezydent ułaskawi, ale już ministrowie nie mogą na to liczyć.

A tak w ogóle, to oszołomy mogłyby sprawdzić historię stosunków Rosji i Stanów. ZAWSZE byli sojusznikami. Gdyby nie pomoc Rosji, to nie byłoby Stanów. Stany też zawsze wspierały Rosję, bo jest ona ich naturalnym sojusznikiem. Obecnie jakie największe zagrożenie jest dla Rosji? A dla Stanów? I tyle w temacie. No, a teraz, gdyby Polska była w sojuszu z tymi dwoma potęgami ... .

Cóż. Rosja jest i będzie naszym bliższym lub dalszym sąsiadem. Trzeba będzie tak, czy inaczej, ułożyć z nią stosunki. A ponieważ wojnę zapewne wygra, co było jasne nawet dla ludzi z IQ90, to będzie dyktowała warunki przyszłej współpracy. I jak teraz nasi skretyniali politycy będą z Rosją rozmawiać? Przecież oni nawet nie będą się chcieli z nimi spotykać. Po zapowiedzi wdeptania w ziemię, wyzywania od zbrodniarzy, naganiania na sankcję uderzające głownie w Polskę, pompowania polskich zasobów w wojnę. Gdybyśmy mieli w tym jakiś interes jeszcze, ale tak? Pozostaje im się tylko odgryźć.

Ważne choćby to, że skończy się wojna na Ukrainie i nie będziemy tam pakować dziesiątek miliardów złotych co chwilę.

Wiceprezydent elekt jest bardzo dobrze nastawiony do Polaków i całkiem możliwe, że bardziej będzie realizował polskie interesy niż polskie niby-rządy. Przy okazji amerykańskich oczywiście. Ale już wywiady niby-sojuszniczych państw starają się zasrać relacje z nową administracją Hegemona. Rosyjskie zapewne też są w tym sojuszu zasrywania. Tak jak amerykańskie w sojuszu zasrywania stosunków z Rosją. Przy okazji J.D. Vance jest katolikiem, co wrogów Polski i Polaków musi szczególnie boleć.

Znowu to bezzasadne chwalenie Polityków. Po co robić im reklamę. No i kogo z normalnych Polaków obchodzą interesy U, a nie polskie?

Doradcy znowu oszukują JE Donalda premiera Tuska. Już wrobili go w pełzający zamach stanu. A będzie tak, że niemieckie SS dostaną kopa od USmeńskich i za pół roku znowu będzie zmiana władzy. Najgorsze jest to, o czym premier mówi, że znowu ośrodki władzy leżące poza Polską będą decydowały o sprawach wewnętrznych Polski. No, ale jak przez całe 2 kadencje PISu decydowały np. przez walenie w Polskę wszystkim przez komunistów Komisarzy (wcześniej znowu inni umożliwili dojście do władzy PISu), to już stało się w Polsce świecką tradycją. Zapoczątkowaną wcześniej niż przez ambasadora Rypina.

Płatne pachołki znowu w akcji. Ciekawe, kto im płaci. Nawet, gdyby Trump nałożył 200% cła na wszystko z UE oraz całkowicie odmówił obrony matołów z KE, to i tak nie przebije szkód przez nich spowodowanych w gospodarce Zielonym Szaleństwem oraz polityką migracyjno-osadniczą w bezpieczeństwie. Kto niby ma napaść na Europę? Rosja, która nie radzi sobie z Ukrainą? Chyba tylko po to, żeby wymusić oddanie ukradzionych jej pieniędzy. Ale i tak koszty byłyby 100 razy wyższe niż korzyści. Polityka Trumpa prawdopodobnie dobije Zielonych Oszustów - w Niemczech już się rzad rozpada.

Płatny troll znów w akcji. Bez wstydu. Ciekawe, czy zmieniłby pisanie o 180 stopni, gdyby druga strona mu zapłaciła. Ale nie ma szans na taką zapłatę. Co do przemocy w polityce, to wystarczy samo siłowe i bezprawne przejęcie telewizji, czy aresztowanie bezpodstawne księdza oraz urzędniczek. Dlaczego bezpodstawne? Ano jeśli nie było można sporządzić aktu oskarżenia przez 9 miesięcy, to znaczy, że nie było żadnych dowodów, które pozwalałyby na aresztowanie.

I kto jest the-beściack? Ulka pewnie włosy z głowy rwie. Afera korupcyjna będzie trzymać za gardło łapami służb Hegemona. Oj będzie. A i JE Donald premier Tusk zyska większą niezależność, o ile oczywiście pozostanie na stanowisku w wyniku przetasowania.

Niekoniecznie. Na pewno lewactwo zaliczy wypad w Polsce, ale JE Donald premier Tusk, podobnie jak JE Andrzej prezydent Duda, będą mieli dużo większe możliwości w konfrontacji z wrogami Polski i Polaków. Zapewne skończy się też wojna i przestaniemy ją finansować oddając nasze zasoby i uzbrojenie. W szczególności mogą przestać wzrastać rachunki za energię, ruszyć budowy CPK i podobne, a w kwestii zajechania Polski "Zielonym Ładem" możliwe będzie przyjęcie stanowiska Słowacji - MAMY TO W DUPIE - żadnych podatków "klimatycznych" nie nałożymy.

Zatem JE Andrzej prezydent Duda okazał się dobrym politykiem wspierając Trumpa. Zapewne zmiany u Hegemona spowodują zmiany w Polsce, JE Donald premier Tusk albo opuści stanowisko, albo będzie miał znacznie szersze pole do działania, bo bez wątpienia nowa administracja Hegemona zechce poluźnić (jeśli nie zerwać) pętlę zaciągnięta na szyi Polski przez komunistów z KE. W tym kontekście działalność JE Donalda premiera Tuska wygląda bardzo pozytywnie. Skompromitował tylu wrogów Polski, Polaków i zdrowego rozsądku, że zasługuje na podziw. No i wojna się skończy.

Halo! Tu Ziemia! Wygrał Trump. Koniec zabawy w łamanie prawa i konstytucji. Polowanie z nagonką zacznie się najdalej od stycznia. Szkoda, że nie udało się w tym czasie skazać przestępców z poprzedniej ekipy. Może uda się choć z obecnej. W każdym razie wojna na Ukrainie się skończy i może pieniądze, środki i uzbrojenie przestanie wypływać z Polski. Bo na import taniej ropy i gazu to się chyba hegemon nie zgodzi. Chyba, że będzie pośrednikiem i kupi sam w Rosji, a później na m sprzeda. Wtedy odpadłyby chociaż koszty transportu.

Nie będzie. U hegemona pp. wygra Trump. Co oznacza zmianę sił politycznych w Polsce. No i zapewne aresztowania w stylu uśmiechniętej koalicji realizowane przez następny rząd. Pp. PIS. Dla Polski nic się nie zmieni, może z wyjątkiem odrzucenia pomysłu seksualizacji i deprawacji przymusowej dzieci w szkole. Ale miło będzie popatrzeć, jak będą wykorzystywać bezprawne metody i wsadzać tych, co te metody wprowadzili w praktyce.

Trump ma duże szanse (pewne niemal) na jednoznaczne zwycięstwo. W tej sytuacji w Polsce zapewne nastąpi zmiana rządu. Kwestia czasu i sposobu. Najprościej przez wyjście PSLu z koalicji Zdrady i Zaprzaństwa, no i najszybciej. Oj będzie się działo. A i jeszcze. JE Andrzej prezydent Duda, podobnie jak przywódca Węgier Orban i cudem ocalały z zamachu uśmiechniętych na Słowacji Fico, to chyba dobre kontakty z nową władzą w USA będą mieli. W każdym razie praktyka orzecznicza sądów zmieni się radykalnie, czego sygnałem było wypuszczenie z aresztu bezpodstawnie aresztowanego księdza i urzędnicz