Komentarze użytkownika Laura_Palmer

co kto widzi... może to "tylko" głupia, stara, wiejska baba?.. a może wypięły się na nią dzieci/wnuki i ten "dziobak" to najukochańsza istota w jej życiu?.. albo to najcenniejsza "rzecz" jaką posiada (bo zapewni jedzenie na tydzień) - i boi się spuścić z oka?.. w każdym razie - cholernie smutne zdjęcie :(

"Kradzione nie tuczy"???... no to oddajmy Ukrainie jasnogórski obraz (tak, TEN obraz) podprowadzony z Bełza przez Władysława Opolczyka w 1382 roku..;))) (potraficie sobie wyobrazić polską histerię, gdyby ukraiński polityk wystapił z takim żądaniem???)

hmmm... a my - podobno - budujemy IV RP...

Przeciwnie: czas rządów PiS powinien trafić do podręczników historii... tak, jak dzieje i przyczyny upadku tzw. Rzeczypospolitej szlacheckiej... niech przyszłe pokolenia wiedzą do czego prowadzi fanatyzm i stawianie dobra prywatnego nad publicznym... i oby wyciągnęły z tego wnioski...

Nie "niemowa", lecz kretynka... na dodatek żonata z kretynem... Jeśli ktoś się poczuł urażony moim wpisem, to informuje, ze poziomem usiłowałam dorównać wicemarszałkowi Sejmu RP, Panu Ryszardowi Terleckiemu, który po nazwaniu kobiety "kretynką" stwierdził: "Uważam, że to określenie było niezwykle delikatne wobec zachowania, z jakim się spotkałem.". Ja również uważam, ze nazwanie pary prezydenckiej kretynami, jest niezwykle delikatne wobec zachowań, z jakimi spotykają się miliony Polaków.

Tyle słów (słusznego) oburzenia...więc w następnych wyborach RUSZMY OŁOWIANE TYŁKI I ODSUŃMY TAKIE ŚCIERWA OD WŁADZY... tak po prostu...

wyglądają jak dwie włochate gąsienice :D

no milczą... ale co mogą zrobić?.. z jednej strony - niezręcznie publicznie krytykować męża/ojca, a z drugiej strony - zwykła ludzka przyzwoitość nie pozwala go wychwalać/bronić/usprawiedliwiać... wiec milczą... swoją drogą - starsza z pań ma taki wyraz twarzy, jakby zamierzała powiedzieć: "jprdl - co za dzban", a młodsza (powstrzymując łzy): "tato - wstydu oszczędź"

wina Tuska...

Tak, robiliśmy to - "pykaliśmy" w kapsle, budowaliśmy czołgi i zamki z piasku... a po szkole rzucaliśmy tornister w przedpokoju i biegliśmy spotkać się z kolegami/koleżankami... ALE czy robilibyśmy to, gdybyśmy mieli smartfony/komputery/konsole?..

George jest niezwykle czuly, romantyczny i opiekunczy... zapewnia stabilizacje i poczucie bezpieczenstwa... a stan jego konta nie ma z tym nic wspolnego;)

i ten przepiękny zarys brwi...