Komentarze użytkownika Kermitass

Musiała wyżerać słoninę sikorkom. Na kukurydzy by się tak nie utuczyła.

Srałatka.

QrvaMać! Pjoter! Daj już sobie siana z tymi rybami.

Spoko, spoko. Naprawią za pieniądze ze sprzedaży tysięcy ton bursztynu, który wydobyto w przekopie. Ale zaraz, zaraz. Przecież żadnego bursztynu nie ma. Ciekawe gdzie się podział???

Morawiecki powiedział: "Sam ostatnio miałem spotkanie w Pile, które w większym stopniu poświęciłem właśnie naszemu kandydatowi, kandydatowi obywatelskiemu".

"Trzaskowski zapewnił, że na spotkania w całej Polsce w ramach prekampanii jeździ prywatnym samochodem i sam płaci za benzynę. "Natomiast jestem wszędzie zapraszany i przyjęliśmy tego typu regułę, że jeżeli ktoś mnie zaprasza do jakiejś sali, to zapraszający płaci za salę. Za wszystkie inne koszty płacimy my, uważam, że to jest całkowicie naturalne" - powiedział wiceszef PO. Zaznaczył też, że w czasie trwającej prekampanii spotykał się z wyborcami po pracy i w weekendy". Jeżeli ja przyjeżdżam (na spotkanie z wyborcami - PAP), jest godzina 19.30, to dlaczego mam brać urlop? Albo dlaczego ktoś s

Albo dlaczego ktoś się mnie pyta, czy ja powinienem wziąć urlop w weekend?"

Jarek kaczyński też wali. Moczem.

Czego oczekujesz od debila z Podkarpacia?

QrwaMać! Jak te pisowskie skurwesyny lubią rozdawać nierobom pieniądze podatników . Pincetplusy i bony wakacyjne już były. Teraz jeszcze mieszkania. Ciekawe kiedy samochody będą patusom obiecywać?

To mogłoby nic nie zmienić. Jest duże prawdopodobieństwo że to nie Rajmund spłodził kartofli, tylko ruski trep.

Kościół w Polsce jest tak powszechny, jak nawrocki jest obywatelski.

A skąd on weźmie 100 tysięcy podpisów?

Watykańczycy po zakończeniu II WŚ, za odpowiednią opłatą, chętnie pomagali nazistom w ucieczce do Ameryki Południowej. Szkopy płaciły zrabowanym złotem, kosztownościami i dziełami sztuki. Watykan do dzisiaj nie chce pokazać co ukrywa w skarbcu i skrzętnie ukrywa swój dobytek. Boją się, że prawowici właściciele upomną się o swoje. ***** ***, konfederosję i watykańskich darmozjadów!

rodzinka.pl

Paręnaście lat temu, pewien klecha z Bieszczadów, zapytał na mszy swoich baranów czy marzną w kościele. Powiedzieli że tak. Momentalnie rzucił temat zamontowania ogrzewania na olej opałowy. Parafianie zrobili zrzutkę. W następną zimę znowu zadał pytanie czy mazną. Barany powiedziały że tak. Klecha ogłosił zrzutkę na olej. Rach-ciach i parafianie zatankowali zbiornik pod korek. Tyle że klecha sprzedał opał firmie dysponującej ciężkim sprzętem. Paliwo poszło do koparek, spychaczy i ciężarówek, a barany jak marzli tak marzną. Amen.

O cie hój!

O cie hój!

Konia się nie sieka tylko wali.