Komentarze użytkownika Kermitass

Z wykopalisk archeologicznych.

Z tym podnapletkiem to je jest takie oczywiste. Wszak kartofel pochodzi z rodu kalksteinów. A jak wiadomo tacy są chrzczeni scyzorykiem. Bezpieczniej będzie nazywać Adriana Dzbana kaczącipą. Bądź imć podkaczym namiestnikiem.

Ciekawe kiedy karma wróci do rydzyka?

A wtedy znajdą się ludzie, którzy oddadzą kilka celnych strzałów w pisowskie łby.

Nic nie szkodzi. Nasrał do Multipli.

Nie dość że PiSda, to w dodatku kaczacipa!

Gówno prawda. Rdzeń się topi.

Ważne jest kto kebsa i wiadro sałatki POŻARŁ.

Jak ja wracałem od babci, to miałem załadowany cały bagażnik w kombiaku. Do tego jeszcze parę stówek "na paliwo". A babcia mieszkała zaledwie sto kilometrów ode mnie.

gargus to kaczacipa. On bierze przykład z Adriana.

Dalej będą się dymać w ciemnych piwnicach i bramach. Oni mają to we krwi.

Sromotnikowych.

suchy61, szczepionkę na umysłowo chorych wymyślono już w zeszłym stuleciu. Była podawana wziewnie. Nazywała się Cyklon B.

Kartofel tak się wypiedrolił, że cały łupież z niego obleciał. Sprzątaczka musiała szczotką i zmiotką cztery godziny te schody sprzątać. Bo odkurzacz się zapchał i silnik się spalił.

Śnieg to dar od boga. Czyż nie tak twierdzą katolicy? Żaden śmiertelnik nie ma prawa ingerować w dzieło stwórcy. Czy to łopatą, solą, a tym bardziej pługopiaskarką! Całe szczęście że prezydent Trzaskowski nie zgarnął całego śniegu w Warszawie, bo zaraz zgromadzenia katolickie posądziłyby go o obrazę uczuć religijnych. A sprzęt do odśnieżania spaliliby na stosie.

Brakuje kolumny Food Truck-ów.

Musi zajebiscie widzieć tym wybałuszonym ślipiem.

Niecałe cztery dolce za takie cudo.

Pewnie to ta pisowska świnia zaprószyła ogień. Nie mogła doczekać się kolacji, to smażyła na kocherku mielone. Firanka się w pokoju zajęła i pokój poszedł z dymem. A jak zobaczyła że kotlety też się spaliły, to spiedroliła do limuzyny i pojechała na kebsa do turasa.

Razem z beczkowozem.