Komentarze użytkownika Kermitass

Pierwszy był kogut.

Jak się rozmnażają górale? Dymają owce.

Oszczany sqrwysyn znowu mąci. Niech on wreszcie zdechnie. Wtedy nastroje Polaków ulegną znacznej poprawie.

Wyborca pis wie tylko tyle, ile usłyszy od księdza i oszczanego kurdupla.

Masz na myśli szumowinę-szumowskiego, tego pisdzielca z przepitą mordą? Tego co przepłacił za nic nie warte maseczki i respiratory.

Twój stary?

Baxiu, jak to nic nie mamy. Nadal jesteśmy potęgą w kiszeniu kapusty! W dodatku jako jedyni na świecie mamy kamień do jej kiszenia.

Za rządów pisiorów w Poczcie Polskiej było więcej dyrektorów, kierowników i szefów wszelkiej maści niż listonoszy. W dodatku placówki pocztowe zostały przerobione na punkty sprzedaży dewocjonaliów, kawy, herbaty, ręczników, obrusów, zastaw stołowych, kalendarzy z JotPeDwójką i podrabianych torebek damskich. Za to były problemy z kupnem kartonów i taśmy pakowej.

Jak się ziobrowi prokurator z policją wbili na chatę, to zero momentalnie wyzdrowiał i zwołał konferencję prasową. Jaki był wtedy wyszczekany i żwawy. Jak wzywają go na komisję, to nagle ziobro jest wielce chory. Zapomniał sqrwysyn jak kazał przesłuchiwać chorych w szpitalu. Nawet rodzącej kobiecie nie odpuścił. ChWDziobrze!

Baton, kmiocie pisowski. Ta wasza "muzyka" jest równie gówniana jak wasze oscypki.

Jak to mawiał piedrolony Glemp: "Kościół nie chce ani złotówki z budżetu państwa za nauczanie religii w szkołach publicznych. My do szkół nie idziemy po pieniądze, my tam idziemy z misją". Tyle że ta misja słono kosztuje polskich podatników.

Nie zmienia to faktu, że palce można również wpychać w kuciapę. Kwestię ceny pozostawiam paniom zainteresowanym taką usługą.

Jak każda burdelmama trzyma sztamę z przestępcami. Wystarczy spojrzeć na relacje papieżaka z putinem.

Piłki też mają duszę. To ten gumiany balon wewnątrz. Nawet towarzystwo może mieć duszę.

Na kogo wypadnie, na tego BĘC!

Kacap spod chińskiej granicy.

Hahahahahaha.

Klechom w Polsce co raz bardziej odpiedrala.

Pod warunkiem że jest za co złapać.

Fejk! W żadnej knajpie nie usłyszysz zenka. Jeśli już, to w remizie lub na podlaskiej melinie.