Komentarze użytkownika Bekaj

Zwykły Pinokio.

Duda udający dudę.

Morderca brata i towarzyszących mu osób.

Nie udawaj dudy. Anulujesz wybory teraz, tak po katolicku w ramach pokuty.

Prawdziwi patrioci, katolicy, czyli porządni ludzie, lepszy sort.

Pinokio, udający dudę.

Jest PiSdzielcza szarańcza.

Zasadniczo nie lubię babek, ale tutaj mógłbym zrobić wyjątek z uwagi na czelokadę.

A może od narciarza? Zdaje się, że taką zrobili konkurencje, iż chłopaki pozabijają się o te zamówienia i może nawet im jakiś przetarg wyjdzie, pt. kto więcej ukradnie.

Nie, dlaczego, z PiSdzielcami, ale za kratami.

A dudy są dudami i takimi pozostaną razem z karłem i jego kumplami, PiSdzielcami, nieudacznikami i hołotą, największą zakałą narodu.

NiJaki na wczasach pod Bdukselą, bo go wreszcie stać i mógł zdjąć dresik.

Fikał i się dobijał. Wcale się nie dziwię i nawet mi nie żal. Ani tak po ludzku, ani nawet tak po ichniejszemu, czyli katoludzku, bo zupełnie co innego.

Zwłaszcza polski w kontekście tego liliputa. W pełni karłowi pasuje.

A na Owsiaka też dała? A głosowała na tych dudów, co dali 2 mld na jakieś pierdoły propagandowe, zamiast na onkologię, to niech teraz nie wyciąga ręki. Prawaki sprawiedliwe wsłuchane w nauki Chrystusa. Tak wam Jezus kazał? Zionąć jadem i zabijać bliźnich? Mi nikt nic nie kazał, a wy nawet tego Jezusa byście zabili, bo Żyd przecież. Czy jest coś gorszego od polskiego prawaka, katola? Nawet biedne psy męczą, o przemocy domowej nie wspominając, bo im się należy.

Lepszy sort broni kościoła.

A potem siwego. Zresztą nie opuści swoich idoli i pogoni za nimi. Komu by po nich dupę lizał? Żadna już by tak nie cuchnęła, tym samym mu nie smakowała.

I o jakim psie mowa. Porządnym zwierzęciu, to nie można. Policjancie PiSdzielczym to oczywiście można, tak samo, jak o panu jego, czyli PiSdzielcu pospolitym.

Nie, dlaczego z PiSdzielcami, ale w pierdlach.

Szkoda, że ciebient nie ma i twoich PiAdzielczych kolegów, siewców nienawiści, zawistnych, zachłannych, jak każdy prawdziwy patriota, prawak i katol. Tym ostatnim zawsze inwiecznie mało.