Komentarze użytkownika elpapiotr2

Nie wierzę - już widzę pana naczelnika przy robocie!

A rząd na kolana! Z Prezydentem i Prezesem na czele. Tu jest prawdziwa tragedia, nie śmiech.

To nie sztuka. To idiotyzm!

Co za gamoń na ministerialnym stołku. To powiedz, ilu młodszych pedofilów ścigasz.

I tacy ani wstydu, ani honoru nie mają. Żenada, bo stołek i kasa ważniejsza.

I do tej pory molestują, to pewne.

To jest chore państwo drążone rakiem obłudy.

Zachodzi bardzo ważne pytanie - dlaczego Kościół od zawsze miał wrogów? Co spowodowało tą wrogość? Bo ja znam odpowiedzi na to pytanie - jest nim Dekalog. O większości z przykazań ludzie Kościoła zapomnieli.

Fakt faktem. To jest szczera prawda.

A ksiądz to potencjalny pedał, bo pedofil to raczej pewny! I co ty na to?

No to o co chodzi? Minister swoje, jego rzecznik swoje! Kto tu kłamie i ściemnia?

W życiu nie uwierzę, a żyję już trochę na tym świecie. Jeżeli biskupi cierpieli głód, to Polacy już dawno powinni poumierać ... z głodu.

Oczywiście te majątki to w pocie czoła uzyskane, he he. Nadania, przywileje, pańszczyzna, dziesięcina - od wieków doi się Polaków.

Bo Kościół to bogata instytucja, a jeszcze co roku zbiera haracz w postaci złodziejskiego funduszu kościelnego, za pozwoleniem i aprobatą lepszego sortu. Rączka rączkę myje i wzajemnie się wspiera.

Pewnie nie czytała "Zakazanej historii Kościoła katolickiego" i jego niechlubnym działaniom. Przypomnę : To Kościół katolicki wychowywał polską młodzież, zaszczepiał jej fanatyzm katolicki, kołtuństwo i anarchię. To Kościół katolicki zamordował Polskę. Najwięksi zdrajcy w naszej historii to m.in. kardynał Radziejowski, biskupi: św. Stanisław, Kossakowski, Massalski, Młodziejowski, Ostrowski, Trzebicki. Cywilni zdrajcy: Hieronim Radziejowski, Adam Poniński, Ksawery Branicki, Szczęsny Potocki i inni byli wychowankami szkół katolickich, w ogromnej większości jezuickich. To Kościół siał nietoler

No i dokończenie - To Kościół siał nietolerancję, pogardę. Efekt tego katolickiego ogłupiania był taki, że Polska od połowy XVII wieku nie wniosła do kultury europejskiej NIC! Nie mówiąc o nauce, zlikwidowanej zupełnie, wyciętej równo z trawą.

Na te sprawy to już nie ma ani czasu, ani miejsca.

Przecież to jest posługa kapłańska, nic więcej. A rączki robotą nie ubabrane.

Ale się oszpeciła!