Komentarze użytkownika Brauza

Tomografia na NFZ.

Dodałbym jeszcze "także" zamiast "tak, że".

Najnowsze ofiary szwabsko-sowieckiej agresji. Współczuję rodzinom.

Nadaje się na feministkę.

Niezły ten wieluński Orzeł :) A swoją drogą fajny film te "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri". Polecam. Obecność na wyborach też polecam. Głosujcie na kogo tylko chcecie, ważne jest, żebyście tam poszli, choć rozumiem doskonale zniechęcenie po przeglądzie kandydatów.

Pewnie, że lubimy. I ugniatać, i nadziewać...

Nie mam absolutnie nic przeciwko panu doktorowi, jednakowoż w trakcie kontemplacji powyższego mema przyszły mi do głowy następujące, powiązane ze sobą, pytania: 1.Od jak dawna praktykuje? 2. Jak obliczono liczbę 27 000 (dwadzieścia siedem tysięcy) uratowanych przez niego noworodków, przy założeniu że w roku 2017 w Białej Podlaskiej urodziło się 665 (sześćset sześćdziesięcioro pięcioro) dzieci?

No tak. Istotnie. Może też z całej Drogi Mlecznej. Nie macie pojęcia, ile to jest 27 tysięcy pacjentów. Mój lekarz internista przerabia 20 dziennie. Obrobienie 27 tysięcy pacjentów zajmie mu średnio niecałe 5,5 roku. Przy czym każdemu z nich poświęca max 20 minut, razem z wypisaniem recepty. Nie musi czuwać nad nim całą dobę, odwiedzać każdego z nich kilka razy dziennie i tak dalej.

Tacy to synowie Marii Magdaleny.

Mądrego kandydata może dałoby radę w tym kraju znaleźć, ale uczciwego? Wolne żarty.

W momencie wprowadzania u nas pierwszej reformy systemu emerytalnego w Meksyku ruszały wypłaty pierwszych emerytur, naliczanych w taki sam sposób, jak u nas. Wiecie, ile średnio wynosiły? 30 do 40% zarobków.

TVP, TVN co za różnica? Wystarczyło podpowiedzieć, że oglądał polskie programy informacyjne.

Stare przysłowie mówi: K*rwa k*rwie łba nie urwie.

Myślisz, Kubuś, że to tylko u nas?

No nie kłamie. Jeśli DZIECKO + ZAPAŁKI = OGIEŃ, to siłą rzeczy OGIEŃ - ZAPAŁKI = DZIECKO. Dziękuję za uwagę.

No i brawo. Antyklera i lalecznik i tak nie zrozumieją.

Dla wprowadzenia pierwiastka hazardu powinni zaprosić Biedronia :)

"...wzrost coming out'ów, czyli wyautowania się osób LGBT..." Ja pierdziu... Pracowałem kiedyś w takiej firmie, gdzie pani dyrektor na odprawie powiedziała cyt. "... kejsy na repo są zgodne z targetem, co widać na czarcie...". Ta tutaj, w niebieskim (ok. 2:20) to chyba jej córka. Swoją drogą mogliby się wyautować z przestrzeni publicznej z tą namolną promocją swojej seksualności. Nie popieram łysych nazioli, ale tęczowe barany są już niesmaczne. Sami się proszą o społeczne odrzucenie.

Jeszcze nie wprowadził, więc skąd cenzura?

Szkoda tylko, że co jeden to gorszy. No i do tego połowa z nich oskalpowana. Z napletka.