Komentarze użytkownika atyklera

Jakie darmowe żłobki? W mieście, którym żyję ok.50tys.mieszkańców jest jeden jedyny żłobek publiczny, reszta prywatne. Moje Dzieci w wieku od 2lat uczęszczają do niepublicznego przedszkola, bo do miejskiego rekrutacja od 3rż (rocznikowo) i nie wszystkie przyjmują w tym wieku.

Jak to dziecko, przytuliło się do tatusia, no i mocno rozczarowało.

A w tle na tablicy widzimy jak dochodzili do współczynnika błędu i korelacji zmiennych losowych tego twierdzenia.

I krwisty stek do tego.

Jest tak diabelsko przystojny, że nazwanie go boski Keanu to wcale nie przesada.

Rzeczywiście jest różnica, przecież to nie ten kolor.

Oczywiście że im wypada, lepsza taka zabawa niź monitorowanie dzielnicy.

Imprezki sanatoryjne to jeszcze nie moje klimaty, ale za 40 lat chciałabym mieć tyle chęci na zabawę jak ci na fotce.

Kupiony w promocji: dwa w cenie jednego.

To pewnie ukryte zwłoki w lodówie. Klienci sobie lody brali i brali i tak brali, aż się dokopali.

plecaczki ze smyczą to popularny gadżet, jakieś rozwiązanie dla rodziców na skoordynowanie niesfornych 2-3 latków. Najmłodsze grupy w przedszkolu chodzą na spacery z tzw. wężem, czyli długa smycz, której trzymają się wszystkie dzieci. A nadopiekuńczość w stosunku do zwierząt dla mnie niesie skojarzenie o niezaspokojonym instynkcie rodzicielskim, bo gdyby pani z torebką Luis Vitton musiała energię poświęcić na wychowanie dzieci to by już na dopieszczanie pieska nie miała czasu i pewnie ani ochoty.

Ja jednak wolę porządek, depresji i załamania dosrałabym przy bałaganie, w domu wszystko ma swoje miejsce i tam ma być odłożone innej opcji nie ma.

Może śniła, że sama sobie przyjemność sprawia, przecież kobitki też to robią ale się do tego nie przyznają.

Spłukuje z prędkością światła.

Nawet skarbówki zatrudniają księży i zarabiają tyle co specjaliści, bez pojawiania się w miejscu zatrudnienia. Ale po co w urzędzie takim ksiądz? Może do rozgrzeszania pracowników, albo wznoszą modły za płatników.

No tak, wołowina u nas nie jest aż tak popularna. Czasami robię z nich tzw. bitki z cebulką, bo szybko się smaży jak na wołowinę.

Rada rodziców ma własną pieczątkę? Komuś biurokracja weszła zbyt głęboko.

W chorzowskim zoo stoją podobne.

Perpetum promile i brzuch jak beczka.