Komentarze użytkownika Wolnowar

Ten drugi fakt, proszę. W warunkach ziemskich, innych nie znamy.

Drugi poproszę. Bo kręcisz się w kółko.

Jesteśmy o krok. Przyjmujesz do wiadomości ten fakt, odrzucasz?

Wiem co to są wątpliwości i pytania. Gdyby jednak pozostać w sferze twierdzeń, to co sądzić o przekazywanej powszechnie "wiedzy" o samorzutnym powstaniu życia? Ile razy słyszałeś lub czytałeś o tym, że w płytkich ciepłych wodach bla bla bla. Nie w formie pytań ale twierdzeń. Jak nazwać ludzi nauki, którzy przekazują od wielu lat taką mistyfikację, sprzeczną z rzeczywistym zasobem wiedzy naukowej? Jak jeśli nie szamanami? Alchemikami?

Z tego samego powodu ja wierzę w Stwórcę. Tego który dał życie, bo sam był życiem i źródłem życia. Jakkolwiek to się stało, jakkolwiek niedokładne byłyby wyobrażenia o nim, to ten ktoś jest z perspektywy stworzenia Bogiem.

Bo według stanu wiedzy a nie gdybysiowskich dyrdymalow nauka potwierdza na dziś raczej moją wersję prehistorii życia. Więc, odnoszac się do mema, po uczciwym przeanalizowaniu... U to by było na tyle. Miłego dnia.

No chyba, że mamy do czynienia ze ślepym zaułkiem nauki. Że chęć udowodnienia, że Stwórca nie był do niczego potrzebny, była tak przemożna, że podporządkowała sobie wszystko inne. Nie duskutuję o czarnych dziurach. Nie znam się. Ale tutaj dowody są jednoznaczne. Przynajmniej na dzień dzisiejszy. A innych nie znamy. Myślę, że jakkolwiek by było, rzucanie słabych hipotez jako fakt i nauczanie tego milionów maluczkich nie przynosi chluby tej gałęzi nauki. I uzasadnia moją opinię.

Nie wychodźmy poza to, co w tym wątku sensowne. Pytałeś o to, co stanowi w moim pojęciu o podziale. Odpowiedziałem, jak sądzę. Reszta to kwestia wiary. Z tym, że ci, którzy mówią po wierze w Stwórcę, są jednak jakąś formą uczciwych kaznodziejów. Ci, którzy odrzucają wiarę, ale przedstawiają ideę samorzutnego powstania życia jako naukowy fakt, już uczciwi nie są. Ja wierzę w Stwórcę życia. Jak na dzisiaj brak naukowych przesłanek do uznania współczesnej hipotezy samorództwa. I to tyle.

Swoją wiarę? Nie, ona jest wynikiem, nie przyczyną. Uczciwie przeanalizowałem filozoficzne i naukowe argumenty. To przyczyna. Nie do opinii się odnoszę, ani dominującej, ani przeciwnej, tylko uczciwości w jej prezentowaniu. Prezentowanie hipotez jako faktów. Gdy fakty są takie jak ten drugi, który omawialiśmy pokrótce. Dlaczego miałbym odrzucić fakty, a oprzeć się na tym, co, dzisiaj popularne? Bo może być prawdziwe? Jak na razie fakty mi mówią, że nie jest. Chcesz wierzyć inaczej? Twoja wola. Nie do wiary piję, choć dobrze jest nazywać wiarę wiarą.

Nabuzzowany.

Mechooptykiem.

Jedno drugiemu nie przeszkadza. Na przykład można namówić ludzi na wymianę pieców na ekologiczne po czym spokojnie przywalić i utrzymać 23% VAT na pellet, który zdrożał nawet bardziej od węgla. A wszelkie dofinansowania wrzucić tym którzy pozostali przy smierdziuchach, bo to jądro elektoratu.

Nie ocieplę domu bo się spodziewam...? Uważam, że pellet podrożał 3 krotnie z winy VATu...? Co to za debilne wnioski? Pellet podrożał 3 krotnie, a ten który jest politycznie odpowiedzialny za system zachęcający do wymiany kopciuchów na między innymi piece pelletowe dał bonifikaty palącym w kopciuchach a utrzymał 23% VAT na paliwo ekologiczne, co przyczyniło się do tego, że pellet jest jeszcze droższy. Czyli dowala podatki palącym ekologicznie żeby sypnąć groszem trucicielom. To właśnie ten premier i ten pisowski rząd spycha Polskę w kierunku krajów trzeciego świata, bo wsparcie powinno mieć we

wektor dokładnie odwrotny. Takiemu rządowi nie można zaufać absolutnie w niczym.

I dlatego pisowski rząd inwestuje i dotuje palenie węglem? Widziałeś kiedykolwiek kopalnię? Kombajny, przenośniki, systemy napowietrzania, odprowadzenia wody, transportu i wiele innych? Wszystko do wydobycia trującego powietrze surowca kopalnego? W porównaniu energia do uruchomienia praski pelletowej + odpad z produkcji drzewnej jako argument na niekorzyść pelletu? Mnie już dawno przestali dziwić płatni zachwalacze łajdactwa PiSu. Specjaliści opracowywali założenia programów zmian proekologicznych. Pellet znajduje się w nich po dobrej stronie mocy. Węgiel nie. Więc nie smródź na forum tymi pis

Alfabety rosyjski i ukraiński nie są identyczne.

Żeby ten z tyłu mógł sobie w trakcie pooglądać.

Słyszałem że pan premier kupił kilka milionów euro w tej cenie. Już przepisane na żonę i mogą sprzedawać w cenie rynkowej.

Panienka, która ją odłowila i zagniotla pod pokrywką że niby tak kupiła, mam nadzieję. Jest tak głupia, że nie wpadła na pomysł, iż ta żabka musiałaby się znajdować w masie a nie na wierzchu. Więc słabo rokuję jej zapędom typu "dajta kasę, chcielita mnie ropuchą otruć".