Komentarze użytkownika zoltarxx

Prawda, pisiaki żyjące w alternatywnej rzeczywistości wolskiego ładu, chyba cały czas są naprane, albo naćpane jak Terlecki, kontakt z prawdziwą rzeczywistością, może dla niektórych być bolesny.

Jak to powiedział kiedyś Urban, "partia się wyżywi .."

Siły specjale św. Michała Archanioła ... O k@@@wa, zaczynam się bać.

Kwaśniewski posiadał prawdziwe, nie napędzane jeszcze przez media poparcie. Dwie kadencje wygrał bez szemrania kopertami i z dużą przewagą. Ciekawe jest natomiast to, że gość po pijaku zrobił wiele dobrego, starał się być niezależny, co Miller nazwał "szorstką przyjaźnią", żaden później i wcześniej nie dorósł mu do pięt. Wałęsa - debil, Kaczyński małostkowy i mściwy, chociaż patriota zaangażowany w sprawy europejskie, Komorowski - debil, a obecny - podnóżek bez charakteru i własnego zdania.

Mówią na ciebie chyży rój ? To musi boleć.

Nie wiem, czy Jarek skończył jakąś szkołę, wiem, że siedział, chyba w liceum. Był tak tępy, ża tatuś ubek musiał mu coś pozałatwiać. Po za tym, pamiętam jak Tusk zeszmacił go podczas debaty w 2007 lub 2006 roku, dlatego Jarek boi się go jak ognia. Tusk w debacie go zniszczy, skopie, zgnoi, a na koniec wytrze sobie nim wspomniane buty.

System w Polsce można było już zmienić w 1985-1986 roku, wtedy ZSRR oficjalnie zrezygnował z "patronatu". Były to czasy Gorbaczowa i "przebudowy", kolos na glinianych nogach zaczął upadać i KPZR doskonale zdawało sobie z tego sprawę. Podjęto próbę ratowania państwa nie koncentrując się na krajach satelickich, gwóźdź do trumny przybił jeszcze Czernobyl. Pewien jestem, że mimo szczekania pisiaczków, historia pozytywnie zapamięta Jaruzelskiego, w przeciwieństwie do bliźniaków tysiąclecia ...

Nie zrozumiałeś dowcipu, susza. Po za tym, byłem w Sztokholmie kilka miesięcy temu i wiesz co ? Jakoś nie zauważyłem niczego co odstawało by od normy. Nie było hord "ciapatych", żadnego zamachu, mojej żony i córki nikt nie zgwałcił. W ogóle, nikt nie odczuł jakiegoś większego zagrożenia. Zamiast wypisywać bzdety wyssane z jakiegoś brudnego, faszystowskiego palucha, polecam sprawdzić osobiście.

Gdzie ? Bo nie słyszałem.

worek, nie wiedziałem, że Jezus był ekonomistą, brawo jak widzę jest z tobą coraz gorzej. Co do wspomnianych przez ciebie "praw", no cóż, istniały długo przed jego urodzeniem.

Kaczyński wprowadza świadomie 38 milionowy Naród, twierdząc, że nie jest gejem. Dzięki temu kłamstwu, które zapewne ma ogrmony wpływ na wynik wyborów, udaje mu się ogłupiać wiernych poddanych, takich jak ty.

"element aspołeczny".

Kato-faszystowscy bandyci i tak wiedzą, że katolickie dziecko, jest lepsze, niż jakieś tam inne. Te inne, można zagłodzić, wyziębić, zgwałcić i zabić, bo przecież na to, pozwala religia ich ojców. Najbardziej mnie rozśmiesza, jak jakiś pisiacko - prawicowy naziol, mówi o podwójnych standardach lewactwa, bo jeśli lewactwo ma standardy podwójne, to prawaki nie mają żadnych.

Ale, że co mniej ? Chyba rozumu, jak ty.

czyli jak ty traktor, satry, słaby i głupi.

To stare, słowiańskie porzekadło, w oryginale brzmiało "gość w dom, bogi w dom", nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem, nie wspominając o polskim katolicyźmie.

Czyli 11804,72 PLN netto. Coś jeszcze mądrego ?

Pamiętam dzień wyboru, komunistyczna TVP poświęciła temu dość obszerny materiał. Nie krytykowała, nie rozpływała się w zachwytach, po prostu, przekazała informację. Wtedy, w siermiężnym socjaliźmie, zamkniętym za żelazną kurtyną, zapanowała euforia połączona z niepokojem. Przez 27 lat pontyfikatu, "Papież Pielgrzym", "najwyższy autorytet moralny", nie dostrzegano tego, że tak na prawdę, był zaślepionym i głuchym na krzyk, fanatykiem.

Niestety to prawda, jako czynnik wspomagający ciemnotę, dodałbym jeszcze biedę.

Nie posiadałem, ale zazdrościłem tym szczęśliwcom, którzy byli dumnymi właścicielami, lub współwłaścicielami jak mój kolega, bo właścicielem był ojciec. Niestety był problem z dostępnością baterii, R20, jak sobie przypominam ...