Komentarze użytkownika RonaldB

Kiedyś kobiety były zaradniejsze. Teraz jak Karyna nie walnie sobie doopy pawiana na twarzy, to szminką do doopy nie trafi.

Ciekawi mnie forma zdobycia dyplomu. Jak u Azji? Następne pytanie. Jeśli tak, to czemu Bosak nie zdał? Był przygotowany tylko na ustny?

Jedno zdążyło wrócić.

Się babie wydaje, że jest księdzem, czy co?

Plota głosi, że zawsze był zgodny do pociągnięcia.

...a jak nie, to znajdzie mu się odpowiednią partię pod celą i będzie bardzo zależny.

Czyżby chodziło o nakręcenie pornola o pierwszym rozmnożeniu Maryi? Jezus w ich terminologi, to także chleb, co nie? Wiecie co? Komentując życie doczesne kleru, zaczyna się myśleć jak zboczeniec. Pewnie dlatego mają takie wzięcie. Przeciągają ludzi na ciemną stronę mocy. Pokazując, że złe życie podparte modlitwą, z czasem owocuje zbytkiem. Więc słysząc o gwałtach na niewinnych, całują dłonie gwałcicieli i czują sie moralnie spełnieni. Hańba wam katoliki, jak mówi Julian. Dostaliście od Kościoła wszystko, oprócz człowieczeństwa.

Bliskość wasza z Bogiem jest dostrzegalna jedynie przez mikroskop i to w warunkach laboratoryjnych. Stąd pewnie potrzeba takiego panelu.

Jako zwolennik gromadzenia dóbr doczesnych wszelkimi dostępnymi metodami, ideowo jest bliski goralenvolkom.

Katolik jak nie wykluczy, to się nie nauczy.

Jak jesteś zmanierowanym ( lecz nie przecwelonym, ceniącym dziecięcinę) katabasem z parciem jedynie w kierunku Dionizosa, to nie przytulili byście paru milionów Judaszowych srebrników do ornatu? Postawcie się w pozycji qrwy moralnej. Odmówilibyście? Nie pytam ateistów czy rodzimowierców.

Wyglądają jakby wszyscy korzystali z jego usług.

Na katolickim sabacie dążenie do rozpalenia stosów, to tylko kwestia czasu.

Anżej nadal ma tę moc...

Idą sobie dróżką trzej przyjaciele: miś, łoś i ryś. Ten pierwszy oznajmia: - Wkurza mnie to ”ś” na końcu. Takie ”ś” jest pedalskie, ciotowate i w ogóle ... Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź! Bo powiadam wam: Kto ma ”ś” na końcu, ten fujara i gej. Amen. Łoś zorientowawszy się w beznadziei sytuacji, bo wszak łoś to łoś i nic nie poradzisz, w panice szarpie za ramię Rysia: - Ej, powiedz coś, Ryś. Przecież my nie geje, prawda?! No powiedz coś ...Ryś! Na to ryś dostojnie: - Ryszard, pedale, Ryszard ...

To nie rolnicy protestują tylko milionerzy. Rolnik ma inne teraz problemy na głowie. Destabilizacja państwa, które go żywi i broni, nie leży w jego interesie. Co innego z najemnikami, ci zawsze mają czas. Kwestia ceny. Jak zapłacą, to będą utrudniać innym życie. Oni nie tracą, jak My. Ich stać. Dotyczy to też pseudo górników.

W środku kapusty. Są korzeniem wiary.

Jacy oni rolnicy, to zwyczajne kułaki opłacani w świnkach.

Tym na górze, do qrwy nędzy, nic się nie należy. No może rozliczenie ich ze zbrodni przeciwko ludzkości. Tak, to im się należy. Byłoby to słuszne i zbawienne.