Komentarze użytkownika PLPsycho

W dodatku niedojrzałe jabłuszko.

Ale nadal boisz się słownika ortograficznego.

Dobrze, że napisałeś, bo nikt by tego nie zuwazyl.

Aha, rozumiem, że skoro PO tak robiło to PiS również ma twoje przyzwolenie. Takie myślenie to katastrofa.

Czekam aż pierwsze zdanie tego żartu również będzie żartem i to zamierzchłym.

Na końcu książki dowiadujemy się, że to wina... No dobra nie spojleruję.

Ateiści nie walczą z wiarą. Walczą z organizacją, która drenuje ich portfele.

A co tu jest nieprawdziwe?

Przeczytaj przedostatnie zdanie.

Ja na decyzję Episkopatu, czy aby nie grzech.

Polska była Zielona Wyspą za Tuska. Taki jest fakt bezsporny - "Polska była jedynym krajem w Unii Europejskiej, który uniknął recesji w czasie kryzysu finansowego, potwierdził Główny Urząd Statystyczny po rewizji danych z marca." strach pomyśleć, co byłoby z nami wtedy z obecna władzą...

Toć to kobita Damiana szefo.

Podziwiam ten wąski dualizm myślowy jaki prezentujesz. Jak nie Czarnek to przyjdzie lewak i będzie nauczał o masturbacji? No dramat.

Za głupi jesteś by zrozumieć co napisałem, więc dalej brniesz w błoto. Katastrofa.

Ile razy mam ci tłumaczyc, że dżumy nie zastępuje się cholerą, a to, że ktoś nie zgadza się z twoim zdaniem nie oznacza, ze jest lewakiem, ruskim trolem lub zboczeńcem. Masz zakuty łeb i wąski dualizm myślowy. Świat nie jest czarno - biały. Tymczasem u ciebie zawsze wybór między obstrukcją a wymiotami - wystarczy patrzeć co się je. Po co ja to piszę...

Ogłupianie dzieci mają we krwi.

Zapytaj dziewczynę co najbardziej ceni w mężczyźnie to powie - "poczucie humoru". Idąc tym tropem koleś zaliczył.

Przepraszam, faktycznie to było słabe.

Teuwil - a czy sprawiefdliwe jest wsiadanie po pijaku za kółko i narażanie na zabicie (swoim wartym 100 tys. wozem) innych użytkowników drogi?

Chciałbym dożyć takiej reformy kościoła katolickiego, w której każdy ksiądz miałby normalną pracę. I nie mówię tu o nauczaniu religii w szkole dla jednej trzeciej klasy bez żadnej odpowiedzialności i hospitacji. Dopiero po robocie poszedłby odprawiać tak zwaną "posługę". Wtedy doceniliby wartość pieniądza.