Komentarze użytkownika PLPsycho

Chłopie, ty jesteś tu poniewierany i dziurawiony argumentami jak ser szwajcarski. Najśmieszniejsze jest to, że tego nie widzisz i nawet nie wiesz jakie robisz z siebie pośmiewisko.

Ten gamoń jest jak Rocky Balboa - dostaje nokaut za nokautem i wstaje i walczy dalej. Niestety rogslaw. rocky przegrał ostatnią walkę.

Ciekawi mnie ile będzie tych ostatnich postów do mnie. To już 3. Gość, który sam nie stosuje się do swoich słów. Kompletnie niewiarygodny kretyn.

"Po katolicku: na kolanach i do ust" - cyt. ks. Roman Kneblewski

Kogo interesuje, że podobają ci się chłopcy. Nie obnoś się tak z tym, to twoja prywatna sprawa.

Nie uogólniajmy. Bracia Kliczko mówią w 4 językach i obaj posiadają tytuł doktora. Po prostu ten sport przyciąga glównie półgłówków, którzy poza siła pieści nie mają żadnych argumentów. Jest jednak w świecie boksu wielu dobrze wykształconych i inteligentnych ludzi. Pytanie tylko, czy gdyby nie trenowali boksu, to nie byliby jeszcze mądrzejsi...

Rogslaw, to największe protesty od upadku komuny.

Czyli "Nie wiem, ale się wypowiem"

Napisz mi proszę ile z osób, które zostały w domu popiera protest (mimo, że nie wyszła na ulicę) a ile nie popiera. Bo ja np. nie wychodziłem na ulicę, moja żona również. A protest popieramy. Czekam na odpowiedź.

Nie wkładaj mi słów, których nie napisałem. Mógłbyś odnieść się do mojego pytania? Powtórzę: "ile z osób, które zostały w domu popiera protest (mimo, że nie wyszła na ulicę) a ile nie popiera?". Czy odpowiedź brzmi "NIE WIEM"?

Cieszę się, że analizujesz swoje posty. Gdybyś to zrobił dokładnie to wiedziałbyś, że nie masz prawa napisać "większość Ludu ma w poważaniu Wasze protesty", ponieważ jak sam stwierdziłeś - nie wiesz tego i nie jesteś w stanie stwierdzić czy masz rację. Więc kolejne pytanie - po co tak piszesz? Kasa musi się zgadzać?

Hahaha, aleś się podpalił. To teraz szach mat i spadaj do budy. Siedzenie w domu nie oznacza, że trzeba ma się w poważaniu protesty.Siedzę w domu i nie mam w poważaniu protestów. PROTESTÓW, PROTESTÓW, PROTESTÓW. Podobnie jak wielu Polaków. Bardzo mnie cieszą PROTESTY! PROTESTY! PROTESTY! PROTESTY! Nie mam ich gdzieś - rozumiesz MATOLE?

Ludzie z różnych przyczyn nie wzieli udziału w manifestacjach. Jedni są chorzy lub niesprawni fizyczne, drudzy boją się choroby, jeszcze inni nie mają z kim zostawić dziecka (którego na manifestecję nie wezmą), jeszcze inni pracują w tym czasie, a kolejnym po prostu się nie chce. Co nie oznacza, że takich manifestacji nie popierają. Takie rzeczy można tłumaczyć dziecku lub imbecylowi. Rogslaw ile masz lat?

Aha i dodam jeszcze, że lubię schabowe ale mięsa nie jem. Względy zdrowotne. Jak widzisz jest to możliwe.

Być może. Co nie oznacza, że ich nie popieram.

Oczywiście. Ludzie codziennie stają przed wyborami. Np. praca czy protest przeciwko PiSowi? Co nie oznacza, że nie popierają protestów.

To ten słynny przyjaciel naszego premiera, który doradził mu zakup ziemi, na której to Morawiecki się uwłaszczył (z przebitkę stukrotną - z 700 000 na 70 milionów) Tak się robi interesy z klerem, więc nie dziwcie się, że kary za swoje występki nie ponoszą. Bo co to za kara?

Nie przesadzaj. Ja miałem 486 SX i pykało się w Mortal Kombat czy Doom. Owszem, brakowało DX, by pograć np. w Fifę 96, czy Actua Soccer, ale nie było tragedii.

Ja zaczynałem od ZX Spectrum, następnie był C64... ale przesiadając się na Amigę czułem, jakbym wykonał skok cywilizacyjny :-D

Potrafiła przeciwstawić się decyzjom męża. Podobnie ś.p. Maria. Niestety Jarek żony nie ma i nie ma go kto stopować. Adrian się boi, a co dopiero jego żona.