Komentarze użytkownika PLPsycho

Poczytaj więc o wyspie Sentinel, na którą jest zakaz wstępu. Owszem, być może jakiś pojedynczy Europejczyk miał nieszczęście się tam znaleźć, ale bardziej chodziło mi o kontekst kolonialny niż turystyczny.

No, super, że się pochwaliła, że byłeś. Sam potwierdziłem, że Europejczycy zostawili mieszkańców tej wyspy w spokoju i do tej pory nikt nie ingeruje w to, jak rozwijają się ludzie na wyspie. A oni stoją w miejscu. Nadal biegają z łukami i dzidami, co zapewne zauważyłeś przez lornetkę.

Jakoś mnie nie dziwi, że akurat ty to napisałeś...

Myślę, że osoba, która jest lotniejsza niż "powolna, uśredniona, duża grupa" ma ukończona szkołę podstawową i średnią...

Ciekawy ten instytut - powołany przez Morawieckiego, a dyrektorem - Andrzej Przyłębski - mąż Julii Przyłębskiej. Beczelne Pisiory...

Doczytałem, że instytut zarabiał tysiące... a wydawał miliony. Typowe.

Ogromna tragedia jest to, co TVP zrobił ludziom z mózgów swoim ciągłym straszeniem Tuskiem. Jeśli będzie - wtedy pisz. Póki co szczym ryj posoorku

U mnie to samo. Nadal próbuje...

Czyli coś jak ten światowej sławy kreator mody Christian Paul, który zachwalał kreację Dudowej... Robią z ludzi kretynów i wcale się z tym nie kryją...

A w jaki sposób pieniądze z twoich podatków są przeznaczone na WOŚP? Możesz uargumentować co na tym tracisz?

Czyli jak nie wyjdą na ulicę i nie będą pomagać przy WOŚP - to nie będą na nich szły pieniądze z twoich podatków? Kto tu się ośmiesza?

Widziałeś ty kiedyś lewaka czy antyfaszystę z szalikiem klubu piłkarskiego?

Tak widziałem szalikowców w różowych dresach. No i ?

Typowa wrzutka w stylu: "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma". W dodatku powielająca stereotypy i bzdury na temat zawodów, w których nie przepracował ani jednego dnia.

Nie, twoja głupota nikogo nie boli. Nawet ciebie, bo głupota niestety nie boli. Jak dla mnie powinieneś mieć jaja i wziąć na siebie utrzymanie swojego kościoła. Wtedy ci wredni ateiści stracą swoje argumenty.

Gorszy, słyszałem już o szkole, która zrobiła 8 godzinny dzień pracy nauczycieli. Wszystko robili od 7 do 15 jak w zwykłym zakładzie pracy. Oczywiście mieli zapewnione gabinety ze sprzętem i nie musieli korzystać ze swojego. Do rzeczy... Sprawdzanie sprawdzianów i wypracowań - w szkole, rady pedagogicznej - do 15, zebrania z rodzicami - w godzinach pracy (to rodzice zwalniali się z roboty na konsultacje), żadnych wycieczek, dyskotek, nocowań w szkole i innych popołudniowych bzdur. Wszystko w ramach 8 godzinek dziennie. Potem wyłączanie służbowych komórek i spokojnie do domku. Zgadnij, kto błag

A odnośnie tego legendarnego kwartału wolnego, to też troszkę mijasz się z prawdą. Gdy ustawowo wolny od pracy dzień wypadnie nam w sobotę lub niedzielę, to mamy prawo do dnia wolnego. Nauczyciele nie. Wiem, bo miałem mamę nauczycielkę.

Tak samo broniłeś Mahometa? Katolicy coś wybiórczo traktują pedofilię.

Nie nazywaj mnie debilem. To ty dopuszczasz pedofilię, bo "były takie czasy".

To zerknij teraz, co ja opisuję.