Komentarze użytkownika PLPsycho

Obecni rządzący i KK tak bardzo nienawidzą Owsiaka, że jeśli byłby chociaż cień podejrzenia - już dawno by siedział. To najdobitniej świadczy o tym, że Owsiak jest czysty.

Bzdury. Owszem, każdy z nas ma kolegę lub koleżankę, która wciąga jak odkurzacz i nie tyje... Ale spójrzcie też na wydatek energetyczny. Jeden siedzi cały dzień przed tv a do sklepu oddalonego o 50 metrów jedzie samochodem, a drugi jest w permanentnym ruchu. Nie ma cudów, jeśli bilans jest dodatni to tyjesz, jeśli ujemny - chudniesz.

Czyli uważasz, że jeśli nie dżuma w postaci religii to cholerą w postaci komunizmu? Czemu nie podałeś ateistycznej Japonii? Nie pasowała? Skup się na bardzo religijnych państwach Afryki lub muzułmańskich krajach arabskich. Klechy to samo chcieliby i nas. Jest już na szczęście za późno.

Volksdeutsch zanim zaczniesz kogoś "pouczać" i mędrkować, poczytaj czym różni się religia od filozofii. Japończycy to świetny przykład właśnie dlatego, że nie potrzebują jakiegoś Boga, nieba, piekła i innych straszaków by postępować przyzwoicie i dążyć do samodoskonalenia.

Mieszkałeś w Japonii i nie wiedziałeś, że większość Japończyków to agnostycy i niewierzący? Widzisz, ja nie muszę mieszkać w Japonii by wygooglowac sobie odsetek niewierzących Japończyków.

Ja opieram się na badaniach ogółu Japończyków, nie na teoriach spiskowych filmów z żółtymi napisami, więc mnie nie obrażaj. A ty rozmawiałeś ze wszystkimi Japończykami o ich wierze? Widzisz, oficjalne badania mówią, że ponad połowa jest niewierząca. Poza tym Japończycy nie mają także zorganizowanego wielkiego, utrzymywanego przez państwo kleru, ani szintoistycznego, ani buddyjskiego.

Nie rozumiem, mam cię nauczyć korzystać w google? 64–65% Japończyków określa siebie jako ateistów, agnostyków lub niewierzących (dane opublikowane w 2005 roku). Ale ty wiesz lepiej, bo byłeś w Japonii i gadałeś z Japończykiem.

Czy ja dobrze rozumiem? Czy ty właśnie napisałeś, że moja Wikipedia jest gorsza niż twoja i sam przyznałeś, że wyznawców shinto nie ma nawet połowy (co już pisałem)? Chłopie p co ci więc chodzi ?

A "twoja" Wikipedia się nie zmienia i jest lepsza... Bo twoja! Co do badań - nie ma jednych i jedynie słusznych. W jednym roku wyjdzie, że jest 64 procent ateistów a za kilka lat, że jest 56. Nadal jednak jest to większość, o czym pisałem od początku. Poza tym można kierować się zasadami shinto... I być ateistą! Ja też kieruje się wieloma z 10 przykazań, mimo, że nie wierzę w piekło i jakieś kary za życie doczesne. Wiem, że dla katolików to niepojęte, bo bez bata ani rusz.

Znam te płaczące mamusie, które narzekają na wyrodne dzieci. Ich krew, ich geny, ich wychowanie.

Absurd punktuje logikę twojej wiary. Nie trzeba być wierzącym, by mieć z tego bekę. Postraszyli cię piekiełkiem, wmówili, że są przedstawicielami jakiegoś wielkiego stwórcy, który swoich nie tyka, więc bronisz ich niecnych postępków wiejscki głupku. Parafianinie - wygoogluj sobie, co oznacza "parafianin".

Od razu widać, że z PiS.

Witek, ja nie daję minusów, ale nie dziw się, xd je dostajesz. Uważasz, że Roland skoro ochrzczony to jest robomulem .. czyli w wieku niemowlęcym miał zaprotestować i uświadamiać własnych rodziców?

Ale gwałcone dzieci pójdą do nieba, bo doświadczyły "dotyku Boga". Czego nie rozumiesz?

Najbardziej popularny wizerunek Jezusa (stworzony przez Michała Anioła) przedstawia jego ówczesnego kochanka Tommaso Cavalieriego. Prawaki modlą się więc do geja, czaicie to? Hahaha

Z wyrurznieniem.

A JPII jest zapomniany? Te afery nie dadzą o nim zapomnieć jeszcze przez wiele, wiele lat. I slusznie

Zaraz pojawi się jakiś wielkiro, damian.szefo czy inny idiota i zacznie pisać, że Seneka to był lewak na usługach Rosji, który dodatkowo był LGBT i żydem.

Jeśli Bóg wie, jak postąpimy to na ch... daje nam wolną wolę. To przypomina oglądanie meczu reprezentacji Polski. Wiemy, że przejebią a i tak oglądamy?