Komentarze użytkownika PLPsycho

Mówię o składce emerytalnej i wynosi ona ponad 700 zł (sprawdziłem). Oprócz tego płacę składkę na ubezpieczenia społeczne oraz składkę zdrowotną. Drugie tyle płaci mój pracodawca.

Zgadza się, ale nie rozumiem do czego pijesz? Gość zapytał dlaczego osoby nie posiadające dzieci liczą na emeryturę, więc odpisałem mu, że całe życie odkładam na tę emeryturę niemałe pieniądze. A ty wyskakujesz jak filip z konopii i piszesz nie na temat.

Oloff, gdzie jesteś obrońco pedofilów?

Ten czarny stwierdził, że dwa miliony to niewiele.

A ja nienawidzę, jak młoda babka zachowuje się jak żelazna dama z kijem w d pie, tylko dlatego, bo ma stanowisko i tak wypada, bo jakiś stary zgred poczuje się urażony.

Czyli zatruta Odra to też wina Tuska? Kowalski to ty?

I zestawie to sobie z ich złotymi radami o zbieraniu chrustu...

Ładnie poplynałeś hahaha

Można to śmiało puścić na TVP. Większość oglądających ten chłam w to uwierzy.

Przekaz jak z TVP. Zapomniałeś tylko dodać, że nagle pojawił się Jarek na białym koniu, zabrał złodziejom i mafii, a następnie rozdał dzieciom w postaci 500+. Popraw się mugol

Chłopie, te rzeźby są tam od prawie 10 lat a gdy powstał wszyscy myśleli, że to żart prima aprilisowy. Niestety to nie był żart...

Kler jest ponad prawem. Konkordat powinien być jak najszybciej wypowiedziany a ziemię polskie odzyskane.

No proszę, a obywatelom pozostaje zbieranie chrustu. "pokora, praca, umiar"

W TVP od lat powtarzają, że za Tuska dzieci chodziły głodne, ale wielki PiS zabrał złodziejom i dał dzieciom. Jak widać taka propaganda działa na ten ciemny lud.

Janusz, po prostu zwiń parawan.

Czyli tylko zatrudniający ma prawo łamać umowy? Pracownik miska ryżu i morda w kubeł?

Czyli jeśli ktoś nie popiera rządu to powinien zmienić państwo? Dobrze rozumiem twoja pokrętna logikę?

I a prppos umowy - pewien prezes obiecał, że nie podniesie stop procentowych. A następnie podniósł je kilkukrotnie, przez co rata mojego kredytu wzrosła o 100%. Nie taka była umowa, prawda? Czy to godzi się uczciwemu człowiekowi?

Nie wiem, jak możesz tego nie rozumieć... Kto mnie zatrudnia w sferze budżetowej? Kto ma wpływ na warunki mojej pracy? Kto przepisami prawa zmienia mi warunki pracy w trakcie? Jak mogę się temu przeciwstawić? Słucham.

Obiektywnie rzecz biorąc taki strajk nie ma szans powodzenia. Ludzie się będą bali patrząc na to, co zrobiono z nauczycielami. Z rozbawieniem czytam wpisy na FB, w których te same matki, które podczas strajku (przy deformie i likwidacji gimnazjów) mieszały z błotem nauczycieli teraz płaczą, że nie ma miejsc w szkołach średnich. Mało tego - domagają się od dyrektorów otwierania nowych klas. Moje pytanie - kto w tych klasach będzie uczył? W każdej szkole są wakaty i ukryte wakaty (jeden belfer często uczy dwóch lub więcej przedmiotów, bo nauczyciela nie ma).