Komentarze użytkownika Grzeeja

Tylko naiwne prawaki myślą, że jedynie NATO jest naszym gwarantem bezpieczeństwa. Zmartwię Cię, ale UE również. Chociażby daje gwarancję gospodarczą i zbliżanie kraju do zachodu. Stąd nie mamy takiego problemu z agresywnym sąsiadem, jak np Estonia, czy Litwa, które są w NATO i pod nieustanną, jawną presją Rosji. U nas masz jedynie ich agentów w postaci takiego Macierewicza.

W polskiej armii w latach 90 było to samo :) Dzisiaj nie wiem, ale pewnie też, skoro sprzęt nadal ten sam :)

Taa ... już Putin buty zakłada. A tak na poważnie. Co taki trybunał w Hadze może zrobić Putinowi ? Otóż, naskoczyć. Równie dobrze możesz go zgłosić do naszego TK :) Albo poskarżyć się u papieża :) Władek wbija w to centralnie :) Jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie (a może i najbogatszym). Do tego stworzył świtę, którą to zrobił miliarderami. Służby też są podległe. Do tego propaganda. Także by dojść do Putina musiałbyś pokonać połowę Rosjan. Jedyna opcja to jakaś eliminacja poprzez drona, albo czekać, aż sami Rosjanie go powiozą po sankcjach i biedzie. Jednak możesz się nie doczekać.

Obecnie najwięcej byłych PZPRowców jest w strukturach PiS. Także tego :)

Ukraina nie jest w NATO. A Rosja ma broń nuklearną. Chcesz. by jak w 39, poligon obywał się między Odrą, a Bugiem ?

Skoro nasz węgiel się nie nadaje, to po choinkę nam kopalnie ? Za te zaoszczędzone pieniądze dawno postawilibyśmy elektrownie atomową i sporo OZE.

Putinowi Haga lata koło pióra. Nie dość, że jest jednym z najbogatszych (a może i najbogatszy) ludzi na ziemi, to jeszcze ma mnóstwo pomazańców, których uczynił miliarderami. Rozwiązaniem jest eliminacja, ale to nie jest jakiś zawodnik z pierwszej łapanki.

Ja byłem w wojsku w latach 90. Nauczyłem się pić, palić. Nigdy więcej nie widziałem tylu absurdów, co w armii. Jednak jednego jestem pewien. Większość dzisiejszej młodzieży, która potrafi się targnąć za jakiś śmieszny hejt w social media, to w życiu nie wytrzymałaby "fali". A niektóre jednostki naprawdę potrafiły zaorać psychikę :)

Jaką prawdę ? Chyba pisowską. Gdyby nie UE to już dawno bylibyśmy anektowani przez Rosję, a gospodarczo stalibyśmy na poziomie Białorusi.

Miasto powiatowe w eoj pomorskim. W weekend już nie było paliwa ma wszystkich stacjach (jest ich około 10). A do dzisiaj nie ma pieniędzy w większości bankomatów. Nie wiem, może się pojawiają i zaraz je ktoś wybiera, ale ja na gotówkę nie trafiam już 5 dzień z rzędu.

Tak, to prawda. I dzięki temu mieliśmy relatywnie tani gaz z Rosji w porównaniu z resztą kontynentu. Mało tego. Cena była zależna od ceny ropy. A co mamy dzisiaj ? Wspomniany przez Ciebie Sasin wypowiedział tę umowę, czym uwolnił cenę. Dzisiaj kupujemy po cenie giełdowej. Także ja nadal wolę Tuska, starą umowę z Gazpromem, deflację i ośmiorniczki.

Wątpliwa sprawa. W takim wypadku, jeśli nie chcesz ich ścinać, masz dwie opcje. Jechać rozpuszczalnikiem, a po tej kuracji i tak obetniesz włosy :) Możesz też poczekać, aż sama się wykruszy :) Jednak to może chwilę potrwać :)

To wygląda bardziej na partyzantkę Macierewicza, tzw. WOT.

Jest taki rejestr. Co prawda nie typowo księży pedofilów, a pedofilów. Jednak dziwnym trafem księża na tę listę nie trafiają. Stąd ktoś musi wiedzieć więcej. Ktoś im to zaszczytne miejsce blokuje świadomie. Czy tworzy taką listę ? Jak ja bym odpowiadał za taką "cenzurę" to owszem, tworzyłbym taką listę :)

Patrząc na to, co do tej pory zrobiła Rosja, to śmiem twierdzić, że zarówno generał Rosyjski, Czeczeński, czy Białoruski nie stanowi żadnego zagrożenia. Oni wyglądają jak z jakiejś łapanki spod budki z piwem. Wydaje się, że nie do końca mają pojęcie o tym, co powinni robić.

@stywen - Idź dalej. Macierewicz najpierw rozwiązał nasz wywiad (słusznie, czy nie, to inna bajka, ważne jak to zrobił). Następnie wraz z Błaszczakiem zaorał resztki polskiej armii i zwolnił większość dowództwa. Dzisiaj jesteśmy w zasadzie bezbronni. Do tego wspomaganie Rosji chociażby poprzez sprowadzanie masy węgla. Dzielenie Polaków na sorty także wpisuje się w kremlowską myśl przewodnią.

Niby żołnierz Chrystusa, a ma ave Maria :) Jakaś hybryda. Niezniszczalny typ.

Ja byłem w wojsku pod koniec lat 90. Półtora roku wyjęte z życia. Oczywiście, poznałem sporo spoko ludzi. Z niektórymi utrzymuje kontakt do dzisiaj. A tak to nauczyłem się pić i palić. Z ciekawszych zajęć było np malowanie trawy na zielono. Jednak najlepszym hitem było przyklejanie liści do drzewa :) Poważnie. Późna jesień, liście już opadły na ziemię, ale była też wizytacja jakiegoś generała. Także liście musiały wrócić z powrotem na drzewo :) Był też zimowy poligon, gdzie wypizgało mnie za wszystkie czasy. O sprzęcie szkoda mówić. Stąd moim zdaniem wojsko powinno być zawodowe.

Każdemu wierzącemu, niezależnie od religii, polecam wycieczkę do Auschwitz. Tam w jednym z pozostałych baraków są wydrapane sentencje i przemyślenia więźniów nt boga (celowo z małej).