Komentarze użytkownika Grzeeja

Problem w tym, że w Polsce nawet dwie partie nie potrafią się dogadać. Ba. Nawet Solidarna Polska i Kukiz, które są satelitami pisu, nie potrafią się w podstawowych kwestiach dogadać. Im więcej partii w koalicji, tym większa chryja :)

Spokojnie. To wszystko doprowadza do tego, że ludzie z handlu zaraz będą mieli wolne cały rok, bo zstąpią ich maszyny :) Przed tym durnym prawem w markecie nie uświadczyłeś kas samoobsługowych. Dzisiaj już są w małych Żabkach. Jutro będą w warzywniakach :)

Gdyby nie amatorzy z pisu wybrani między innymi rękoma rolników, to tego problemu by nie było. I tak jest z większością problemów w tym kraju.

Dwa razy wykopywali zwłoki, to i trzeci dadzą radę :)

Prawda jest taka, że faktycznie pewien postęp zawdzięczamy kościołowi. To tam w średniowieczu byli skrybowie przepisujący tenże postęp prosto od Arabów :) Jednak później coś zawiodło,albo raczej połapali się, że wpływy będą zdecydowanie mniejsze, jak ten postęp dotrze do pospólstwa :)

Stąd w ogóle nie rozumiem po cholerę robią wycieczki małolatom. Do tego miejsca trzeba dorosnąć.

Czasami wymyśla się urządzenia, a dopiero później myśli się nad ich zastosowaniem :) I tu pewnie było podobnie :)

A ci ludzie wożeni na te spędy, to są już na kontrakcie ? Zleceniu ? Czy może już normalnie zatrudnieni w siedzibie na Nowogrodzkiej ? :)

I tego mieszkańca zaraz po wypowiedzeniu tych słów powinno się odwrócić, zgiąć w pół i zawołać tego klechę, niech go wydupcy. Oczywiście przy uczestnictwie całej reszty "wierzących". Może wtedy któryś by oprzytomniał.

Kolesia nie trawię, ale nie zmienia to faktu, że przyszedł rozdać jedzenie. Ustawka ? Oczywiście, ale jak miał to rozdać ? Gołymi łapami ? Wy tak na poważnie ? I to po covidzie ? Ja wiem, że gro ludzi nawet w marketach maca pieczywo, by go nie wziąć, ale to nie tak powinno wyglądać :)

By było śmieszniej to ustalono, że ten rów był tam od zawsze, tylko zarósł :) Od zlodowacenia :)

Jakby te pociągi jeździły szybko przed modernizacją, to pełna zgoda. Jednak one "lecą" z zawrotną prędkością i trasę 300 km robią prawie w 4 h :) O pół godziny dłużej, niż autobusem. O godzinę, albo i więcej, niż autem. Taki pociąg mija się z celem. To nie afrykańska sawanna, tylko kraj w centrum Europy, podobno :)

Typowe, resortowe dziecko. Całe życie na naszym utrzymaniu. Wożony, karmiony, ubierany, niańczony. Tak szczerze, to dzień w którym ten największy szkodnik w historii Polski zamknie oczy już na zawsze, będzie moim osobistym świętem.

Jest to prawdą do czasu, gdy przestanie się opłacać produkcja :) Jeśli pensja jest pochodną np wyników sprzedaży, to ok, jest to sens. Jednak podnoszenie płacy tylko po to, by ją podnieść, to w pewnym momencie dochodzisz do ściany i zaczynasz dokładać do interesu :)

Jak ktoś ma wolną chwilę, to polecam podjechać do muzeum Auschwitz i poczytać sobie sentencje wyryte na ścianach w barakach. Spora ich część dotyczy właśnie boga i jego istnienia, a raczej nieobecności.

Opieka na OIOMie jest najbardziej kosztowną kuracją, jaką można sobie wyobrazić, stąd leży się tam max 3-4 tygodnie i zwalnia łóżko. Witek blokuje je 2 lata, co daje ponad 20 osób, które nie dostały pomocy. Na nasz koszt. Rzygam tymi pisowcami na odległość.

Śmiech, śmiechem, ale to chyba może się udać :) Oddając dziecko do okna życia, prawnie nadal mamy do niego prawo :) Mamy akt urodzenia etc. Oficjalnie to my nim nadal dysponujemy, choć już go nie mamy :) W oknie życia nie podpisuje się żadnych kwitów o zrzeczeniu się rodzicielstwa :)

I to jest cały Mejza. Cała Polska dowiedziała się, jaki to krętacz, a po nim to dosłownie spłynęło. Mało tego. Nawet przez chwilę się nie zawstydził. Dalej ma parcie na szkło. A 30 % społeczeństwa nadal skanduje "nic się nie stało".

Zmieścisz się śmiało, patrz jak lądują debeściaki. To słowa pilotów. Natomiast Błasika, który nie miał prawa przebywać w kokpicie podczas lądowania to "próbujcie do skutku". Do tego Lechu zaspał dobre pół godziny na samolot. Do tego Sasin i Duda odpowiadający za ten lot nawet nie dograli lotniska. Do tego potwierdzono, że wysokościomierz był przestawiony na "rękę". Dlaczego ? Bo wywalał alarm pull up i terrain ahead, który pod koniec uziemienia był wyraźnie słyszalny. Po rosyjsku mówił jedynie kapitan, a nawigator był świeżakiem. Samolot przyziemił za blisko i obok. To się nie mogło udać.

Tak po prawdzie to jak poczytamy biografie wszystkich świętych, to 90 % z nich było niezłymi popaprańcami.