Komentarze użytkownika mar_mir

Każdy powinien mieć wybór. Dla chcących się nie szczepić, powinna być ścieżka rezygnacji. Jednak ze względu na szkodliwość społeczną takiej ścieżki, powinna być kosztowna.

Otóż nie. Do wiedzy potrzeba jest postawić hipotezę a potem jej dowieść. Nikt nie dowiódł ani duszy, istnienia świadomości bez działania żywego mózgu, ani kompletnie nic, co by mogło w jakikolwiek sposób dawać przesłankę, że po śmierci istnieje nasza świadomość. Także ten... wiara nie ma tu nic do rzeczy. Jest tylko wiedza lub brak wiedzy.

Znam jego wyborców. Nic nie kumają. Nic nie potrafią wyjaśnić z pisowskiej marksistowskiej działalności. Żadnych argumentów. Same powtórki po proboszczu i po tvp. Pis to jest kolejna religia.

Pisowscy wielbiciele lewicowych rozwiązań (zwani przez siebie prawicą), nie są w stanie pojąć tej prostej prawdy.

Głosujący na pis nie kojarzą katastrofy pisowskiej z pisem.

Pwinny być wybory imienne a tacy wyborcy powinni sami finansować socjale wprowadzane przez swoich przedstawicieli. I by się skończyło.

Ponieważ pieniędzy nie było jak mówił vincent, to wzięli te pieniądze z kieszeni Polaków. To zwykłe złodziejstwo i jeszcze się chwalą.

Firmy państwowe po to istnieją, żeby oszukiwać. Nie ma żadnej podstawy pogląd, że powinny istnieć firmy państwowe. To zwykły komuszy pomysł. Argumenty o strategicznej roli dla państwa maja się nijak do wydajności takiej firmy w dostarczaniu dóbr, w porównaniu do 5 prywatnych firm, które zawsze będą to robić o niebo lepiej. I bez korupcji.

To podstawowy błąd ludzi uszkodzonych religią, że próbują stawiać na równi poglądy dowiedzione z poglądami wyssanymi z palca.

Wstrzymanie wydobycia to to samo co zamknięcie kopalni? A, rozumiem. W wiadomościach tak powiedzieli. Pamiętam, bo akurat oglądałem.

Caleanka stawia tezę, dostaje minusy. Wkleja cytat o badaniach naukowych, nie dostaje plusów. Ja jak bym dał minusa przy tezie, to bym potem dał plusa przy cytacie, bo uczciwe jest przyznać racje. Dziwne, że tak nie jest.

Tytuł profesora świadczy, że intelekt mu jednak pozwala. On wie dokładnie, że gwałci ekonomię, ale specjalnie to robi, bo jego partia korzysta chwilowo kosztem społeczeństwa. Powinien za to pójść do wiezienia.

Nie tyle boga zastąpili pieniędzmi, co cel pieniężny był od początku w użyciu, tylko był ukrywany pod boskimi pozorami.

Zapomniałeś napisać, że morawiecki osobistym doradcą był....

Dał się, bo przeciwnicy wiedzą, że są dymani, a zwolennicy nie wiedzą, ale też są.

Idziesz w zaparte. Zasiłki to lewica, więc to lewacka patola. Pis to partia socjalistyczna a socjalizm jest lewacki. L E W A C K I. Chyba do każdego by już dotarło...

Jedni są pracowici, bo w ten sposób poprawiają swój byt, a inni kradną i wolą kraść (żyją z socjali bo mogą). W ten sposób pogarszają byt innych. Pierwsi to zwolennicy prawicy, drudzy lewicy. Do której grupy należą pisowcy, tego typu jak ta pani z artykułu?

Pracowitość to cecha prawicowców, którzy nie chcą cudzych pieniędzy, a lenistwo i kradzież pieniędzy zapracowanych przez innych, to cecha lewicowa. Więc skoro masz cechy prawicowe to jesteś prawicowcem, a pisowskie nieroby, mając cechy kradzieżowo - rozdawnicze, czyli lewicowe, to znaczy że są lewicą. To, czy lubisz księży, czy homoseksualistów, nie ma znaczenia. Znaczenie ma podejście do uczciwości i gospodarki.

Jeśli jasno się nie opisze kryteriów podziału na prawicę i lewicę, to będziemy sobie szafować tymi pojęciami do woli. Czym się rożni partia razem od pisu? Tym że jedni lubią księży a drudzy gejów. Całe poglądy gospodarcze są takie same. Ograniczać wolność, transferować pieniądze od jednych do drugich według wyssanych z palca kryteriów. Efekt zawsze zły, bo systemy działające przeciwko wolnościom obywatelskim, zawsze dążą do dna. Tymczasem to, czy ktoś lubi gejów, czy księży, nie ma żadnego znaczenia. To rodzaj hobby. Znaczenie ma podejście do gospodarki i wolności.

Gregus, dajesz przykład skrajny. Pis z konfą tak się różnią, że trudno przejść od jednych do drugich. Pis to socjalizm, a połowa konfy (ta korwinowska) to wolnorynkowość. Kompletnie im nie po drodze. Z kolei pis jeździ po konfie (i słusznie), że się wypowiadają idiotycznie w związku z wojną. A sąsiad jest po prostu idiotą. Dowodzi tego rozbieżność między popieraniem (w połowie) wolności gospodarczej, a pobieraniem socjali na pifko. Ja uważam też subiektywnie, że mam poglądy prawicowe. A bycie np. ateistą niczego nie zmienia. Trudno pogodzić wolność z marksistowskimi podstawami lewicowości.