Komentarze użytkownika mar_mir

Odpowiedzią jest np podatek pogłówny. Stała kwota od obywatela miesięcznie. Tylko płacenie na bieżąco, daje prawa wyborcze. W naszym szambie, prawa wyborcze mają nawet ludzie z zespołem Downa. Demokracja jaką opisujesz to katastrofa.

Dają bo zostali wprowadzeni w błąd. Więc kradnie, a precyzyjniej: oszukuje.

Dla mnie dowodem na upadek intelektualny jarka jest wypowiedz o wprowadzeniu płacy minimalnej 4 tyś zł. Coś takiego może powiedzieć tylko albo złoczyńca, albo debil.

Partia jest prawicowa jak robi prawicowe rzeczy, a jak robi lewicowe, to lewicowa. Nie znam prawicowych działań pisu, a wszystkie co znam, są lewicowe. Więc pis to lewica. Stosunek do kościoła lub do gejów nie ma za bardzo znaczenia, a tylko to ich odróżnia od partii "razem". Więc nie prawaki a lewaki.

Egzamin na wyborce, żeby odsiać kretynów. Takie rozwiązania się kiedyś pojawią na pewno.

No i jeszcze ten morawiecki, co doradcą był...

A Morawiecki był osobistym doradcą...

To strona memów a nie negowania. Jak to zrozumiesz, to świat będzie piękniejszy. Pozdrawiam.

Zastosowałeś klasyczne wnioskowanie z niewiedzy. Może jednak Ty jesteś katolikiem. Oni to praktykują bez przerwy.

Nawet nie trzeba dawać. Nich sami płacą. Jak chcą mieć wpływ, to niech dadzą coś od siebie.

Kilka % zostało wypłacone, ale resztę sobie kacapy przywłaszczyły, więc naszą część reparacji od Niemiec mają nadal. Więc dalej prościzna. 1.wrak. 2.reszta reparacji niemieckich od ruskich. :)

4,9% to tylko ci, co się zarejestrowali na bezrobotnych. To takie dane nieistotne, tylko dla łgarstw pisu.

Wg bajek biblijnych 30 lat. Wyznawcy fałszywych idei i lewicowych rozwiązań to nie prawaki.

Czemu pie**olisz w kółko o jakichś prawakach? Tylko lewica boi się prywatyzacji (takiej prawdziwej, z licytacji od złotówki). Nazywanie lewicy "prawakami" robi robotę pisowi, że mają coś wspólnego z czymś prawym.

Nieważne co lepsze, a co gorsze. Obie doktryny należy sprowadzić do historycznych ciekawostek i niczego więcej.

Rozwiązanie zagadki jest całkiem proste. Zakładając, że dane z tablicy są prawdziwe (bardzo możliwe, że tak). Ludzie się wiążą i rozstają. To normalne. Rozstają się wtedy, kiedy razem nie są szczęśliwi. Katolicy nawet jak są nieszczęśliwi, to się nie rozstaja. I tak żyją i się męczą. To jest szczyt głupoty. Ale im bóstwo nie pozwala. To bardzo przykre. (osobiście znam takie pary).

Biblia nie kłamie. Chyba, że ktoś z jakiegoś powodu uznaje, że zawarte tam opowieści miały rzeczywiście miejsce. No to wtedy faktycznie kłamie.

Komuchami to byli lewackie mohery. Cała reszta - pełna zgoda.

Numer na reparacje ma być wyjaśnieniem biedy, jaką pis zgotował własnym obywatelom. Bedą mówić, że to przez to, że nam Niemcy kasy nie oddali.

Hej Wino, jak już cytujesz bajki, to daj coś z "Akademii Pana Kleksa", dobrze wspominam z młodości...