Komentarze użytkownika mar_mir

No zgadza sie, bo chrystusa też nie było.

A oni muszą...

Vacarius, dostajesz plusa. Zasłużyłeś mądrym tekstem. Taka to była rodzina, że nie mogli się powstrzymać od zdrady na boku.

Ale dzięki tej ciszy, jest najlepsza z nich wszystkich. Doceńcie.

Ewangelie mogą sobie być. Tylko nie są źródłami historycznymi. To bajki zwykłe i tak je należy traktować. Posiadają wartość literacką.

Nie dalej jak przedwczoraj, na własne oczy widziałem rowerzystę, po ciemku, bez świateł, ledwo widoczny, przejechał spore skrzyżowanie na czerwonym świetle. Wcześniej zmieniał pasy. Kompletny debil. Nie przyrównujcie debili na rowerach do debili za kierownicą. Debili za kierownicą jest pewnie 10% a na rowerach 80%. Przynajmniej w dużych miastach.

To gówno przepis. Sposobem na religijne absurdy jest edukacja a nie system nakazowo/zakazowy.

A czym ta nowa odmiana różni się od starej?

Nie pomyliłeś memów czasem, z tym wpisem?

Ło matko, toż to atak na kościół...

Nic nie musi robić, nie musi śpiewać. Tak płodna artystka, ma kapitał swoich dzieł, który utrzyma ją do końca życia. To zusowskie gówno może sobie wrzucać do kominka.

Socjal dla pracujących pochodzi od pracujących, więc bez sensu. Socjal powinien być, tylko dla niepełnosprawnych, którzy nie mogą pracować. Tylko oni zasługują na jałmużnę od społeczeństwa. Nikt inny. A jest ich góra 1% populacji. Nie więcej. Nikomu innemu nie wolno niczego rozdawać.

To ja obstawie. 01-02-2025. Stawiam 10 zł.

Oczywiście, że lewicowy. Socjalista narodowy, czy też międzynarodowy, internacjonalistyczny, to zawsze socjalista czyli przedstawiciel myśli lewicowej. Ten spór jest już stary, a odporność na argumenty dalej stała. Odbieranie wolności obywatelskich przez akwarelistę i tym podobne, dowodzi jego lewicowości. Dokładnie tak samo jak z pisem.

Może faktycznie. Wszelkie jego wypowiedzi to "o Polsce i dla Polski". Niczego innego nie słyszałem. Ale też specjalnie nie badałem sprawy.

Nie istnieją żadne wzmianki ani teksty, które potwierdzałyby istnienie bohatera nowego Testamentu, Jezusa Chrystusa. Jedyne zdanie które istnieje, które można by interpretować jako swego rodzaju przesłanka, to zdanie Tacyta z około 100 roku (dla dowcipu "po Chrystusie"). Ale to żaden dowód. Poza tym istnieje dokładnie ZERO źródeł historycznych, wskazujących na to, że Jezus Chrystus był postacią historyczną. Tak więc "wzmianki o Jezusie i pierwszych chrześcijanach ... w pismach historyków z I i II wieku n.e" albo "niezależne doniesienia" to bzdury wyssane z palca. Nic takiego nie istnieje.

Słowo "więcej" tak sobie pasuje. Na istnienie dinozaurów mamy powiedzmy milion dowodów. A na istnienie jezusa zero. Sprawdziłem osobiście.

A ty gdzie sprawdzałeś, skoro też nie znalazłeś?