Komentarze użytkownika mar_mir

Doktorat z teologii jest kwalifikacją w sam raz do zamiatania ulic.

Może pracują już w sejmie. To by wiele wyjaśniało...

Susza, pod jednym memem 3 wklejki? Daj już spokój, osiągasz dokładnie odwrotny efekt. Nawet jak ktoś się w czymś zgadza, to już ma dość tego wieloletniego mielenia w kółko.

Z wielką przykrością stwierdzam, że tak z grubsza to masz racje.

Która partia ma w programie likwidacje 500+ (800+)? Jest taka?

Na religii się uczy o zabieraniu bogatym i dawaniu biednym, zamiast na zapracowaniu na swój los, więc to lewacy typowi. A syneczek w orlenie, to lewacki monopol państwowy. Takie monopole tworzą tylko lewacy. Po tym się ich poznaje zresztą. Nie dziękuj. Na mądrość nigdy nie jest za późno.

Każdy lewak w koloratce odpowie, ze tak.

Religia jako doktryna całkowicie fałszywa, zupełnie obok prawdy nie stająca, jest z definicji niemoralna i odległa o jakiejkolwiek moralności o maksymalną odległość. Tylko na prawdzie można oprzeć moralność, a tą można poznawać jedynie poprzez dowodzenie rozumowe. Nie jesteśmy produktem przypadkowym tylko produktem ewolucji, a to kolosalna różnica. Skoro uważasz się za pierwotniaka bez moralności i potrzebujesz zewnętrznego kwarcu moralności, to możne masz rację z tym pierwotniakiem.

A ile razy trzeba żeby się bać śmierci?

Ja bym optował za tym, żeby ci od ekonomii pozżerali tych od kato-fundamentalizmu. Wtedy zyskają, przynajmniej w moich oczach.

To chcą nakazywać jedzenie psów? A jak ja wole koty to będą mnie dyskryminować?

Nissin, rozumienie austriackiej szkoły ekonomii i liberalizmu gospodarczego nie pozwala mi zgodzić się z Twoją śmiałą tezą. Choć oczywiście mają w swoich szeregach też takich, dla których to powyższe dziedziny są nieznane, co mnie zresztą bardzo dziwi.

Fałszywe doktryny nie mogą przejąć moralności, bo ta jako wynik logicznego rozumowania, jest sprzeczna z fałszywymi doktrynami. Oczywiście mogą niestety próbować.

Program 500+ nadał dzieciom wartość w bezwartościowej "rodzinie" :)

Nieprawda. Wszystko zdrożało łącznie z wódką. To się nazywa właśnie inflacja. Wzrost cen. Następuje głównie wtedy, gdy się zabiera pieniądze pracującym i rozdaje nie za pracę.

A to bardzo fajne jest. :)

Jest nieprawdą. Wystarczy.

Konsekrowana graba lepsza od ministranta

A zakazywanie innym wyboru, to to nie jest przypadkiem rodzaj faszyzmu?

Kilka całkowicie prywatnych firm, konkurujących ze sobą, w drastycznie większy sposób, zapewnia stałość dostaw towarów i usług ze swojej branży dla społeczeństwa, niż dowolna spółka skarbu państwa. To tak w ramach wyśmiewania absurdalnych teorii o tym, że strategiczne branże to państwo lepiej jak trzyma łapę.