Komentarze użytkownika abababa2

Pomijając ciągle rozdmuchiwane bzdury z limitami na jedzenie i jeszcze większe pierdoły z jedzeniem robali... Tak wygląda mokry sen każdego pisowca - totalna kontrola na każdym poziomie życia obywatela :)

Problem jest taki, że większość osób jest wytresowana od kołyski, że kościół (jako organiza celowo z małej litery, bo to co odstawiają z bogiem nie ma nic wspólnego) to dobro, niechodzenie do kościoła co niedzielę to grzech, a grzech to zło. Jeśli jesteś grzeszny to zły i każdy twój argument jest moralnie gorszy i można go zlać... naturalne, że zło należy tępić i nie można słuchać jego podszeptów . Piękna manipulacja, prawda? Btw. najlepszy tekst jaki zdarzyło mi się usłyszeć o księdzu po stwierdzeniu czegoś podobnego jak w democie: "...przecież to święty człowiek, jak możesz tak o nim mówić."

...żeby wszystko się zgadzało: głowa tej dolnej kaczki powinna by przyciśnięta łapą i znajdować się pod wodą ;)

Może i fejk, ale człowiek zadaje sobie pytanie: Czy w tym cyrku nazywanym telewizją narodową... yyy... publiczną, przy takim poziomie przekazywanych informacji/wylewanego szamba i profesjonalizmie pracujących tam dziennikarzy (po medialnej szkole Rydzyka i TvTrwam), coś takiego może się wydarzyć? Oczywiście, że tak! Jest to całkiem prawdopodobne :)

Jest jeszcze 3 typ: Lubię patrzeć jak cierpisz, bo wtedy czuję się lepszy/a

W mojej okolicy mówiło się o takim typie "grzebie jak dziad w gruszkach". Kilka razy zdarzyło mi się opierdzielić takich typów szukających "kajzerki życia". Przeważnie (chociaż nie zawsze) byli to zadbani emeryci lepszego sortu szukający tej najbardziej chrupiącej i najświeższej, i zawsze byli wielce oburzeni, że ktoś śmie zwrócić im uwagę. Czasem na tych do których nie dociera zupełnie nic (po raz setny upominanych) działa tylko jedna metoda: opierdzielić, oblizać łapę i po bułkach w koszyku ;)

Bo widzisz, dla nich Polacy tylko członkowie PiS. Wyznawcy religii smoleńskiej to ich wyborcy, więc można im co jakiś czas rzucić jakiś ochłap. Cała reszta niepopierająca tego cyrku lub mająca odmienne zdanie, to zdrajcy i nie-Polacy, więc można ich niszczyć, obrażać i okradać jak to "należy czynić z wrogiem ojczyzny".

Hołownia jest ukrytą opcją pisowską, a PiS to tylko komuchy, które chodzą do kościoła (tego z małej litery) - z prawicą nie mają nic wspólnego - niestety zwrot "organizacja mafijna" nie opisuje poglądów politycznych. Ps. Tak samo jak stanie w garażu nie zrobi z człowieka samochodu, tak samo chodzenie do kościoła nie zrobi z pisowskiego złodzieja przyzwoitego chrześcijanina.

Co za bzdura. Ciągle mam wrażenie, że polska szkoła jest nastawiona na kształcenie przyszłych nauczycieli. Łacina... no dobrze... dla przyszłego językoznawcy, księdza albo filologa jest ok ale na co to przeciętnemu człowiekowi. Angielski pozwala na dogadanie się na prawie na całym świecie. Zawsze można dorzucić do tego wybrany język albo 2 jeśli ktoś ma na to ochotę, ciągnie go w jakimś kierunku albo ma blisko do granicy. Niemiecki, czeski, słowacki, hiszpański i ukraiński/rosyjski są w dzisiejszych warunkach całkiem niezłym wyborem... może nawet mandaryński ale to bardziej na przyszłość;)

I chyba najważniejsze: w polskiej szkole zamiast uczyć ludzi w sposób, który pozwala na dogadać się z obcokrajowcem, wiecznie tłucze się gramatykę... Co z tego, że człowiek zna 12 czy 16 czasów w angielskim jeśli w żaden sposób nie pozwala mu to na dogadanie się np. z pracownikiem stacji benzynowej w Austrii :)

Lepiej można wyjść na przerobieniu i przesłuchaniu z 10-20 razy kursów multimedialnych dostępnych w każdym empik-u typu "Angielski. Krok po kroku" niż stracić minimum 12 lat (podstawówka + liceum) na kucie kilku podstawowych zwrotów i tej przeklętej gramatyki.

i tak powstała ludzka grzechotka :)

Wielu ministrantów i dziewczynek z Oaz katolickich raczej się z Tobą nie zgodzą...

Hołownia to ukryta opcja pisowska

A Piotrowicz był w tym samym PRL-u prokuratorem i oskarżał opozycjonistów. Dostał za to nawet Brązowy Krzyż Zasługi :)

Ciekawe czy on sam w to wierzy, mitoman jeden. Gdyby to inżyniersku policzyć: W tej słynnej tabelce, przy realnym celu jest 16kg mięsa/osobę czyli można założyć na dorosłego 24kg mięsa na rok (z porcji wegan i dzieci, itp.), a schabowy średnio waży 150g. Daje to schabowego co 2,3 dnia (457g tygodniowo). Dla przeciętnego wszystkożercy całkiem spoko;)

W sumie z pojazdami jest tak samo 1/5 osób - 1 na rodzinę... jeśli ktoś mieszka w dobrze skomunikowanym mieście i większe rzeczy typu meble zamawia przez neta to nawet 0 jest ok. Jeśli jest potrzeba to zawsze można wypożyczyć samochód co powinno być jeszcze łatwiejsze za kilka lat (z jakimś następcą samoprowadzącej się Tesli). W gorzej skomunikowanych miejscach samochód jest niezbędny ale z 1 na rodzinę da się bezproblemowo żyć... nie wspominając o rowerach :)

...i najważniejsze to wszystko są tylko Cele, które mają służyć ograniczeniu marnotrawstwa i niepotrzebnego produkowania śmieci i żarcia, które i tak trafia do śmietników. Nie są to Nakazy i nikt nie będzie wprowadzał kartek jak za PRLu, bo jest to zwyczajnie niepoważne. Pewnie tylko PiSowi chciało by się zatrudnić 100tyś pociotków na stanowiskach rządowych, żeby sprawdzali czy Kowalski je mięsko do obiadu :)