Komentarze użytkownika abababa2

i kasę ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 też przehulali na pierdoły, a można było za to postawić kilka elektrowni atomowych - antymidasy w akcji

może wygląda jakby dawał D "wujkom" z PiSu, ale to jeszcze nie czyni go Damą...

złoty, a skromny - na śląsku każdy jeden płot jest obklejony jego pyskie... plakatami - chłop szasta kasą, żeby przez kolejne kilka lat mógł chapać to znienawidzone euro... i przeczekać z immunitetem rozliczane jego partii za lasy państwowe, fundusz sprawiedliwości i co tam jeszcze ta szarańcza obsiadła...

po tylu latach/wiekach tresury, większość polaków ma zakodowane, że ksiądz "to jest święty człowiek" i wszystko co robi jest dobre/"natchnione duchem świętym". kiedy taki coś przeskrobie, wszyscy udają, że nic nie widzą, nic nie słyszą, a jak ty próbujesz coś zrobić, to będą walczyć z tobą jak z najgorszym wrogiem i zamiatać sprawę pod dywan, bo "jak można podnosić rękę na sługę bożego". niestety policjanci nie są tu wyjątkiem - też im się automatycznie kolanka zginają i czapeczka z orzełkiem schodzi z główki na widok koloratki.

kiedyś źródłem całego zła (w PRLu) była demokracja i zgniły kapitalizm/liberalizm zachodni, teraz według dokładnie tych samych ludzi, są poglądy lewicowe ;)

Ważne tylko żeby brzmienie było nacechowane negatywnie, bo taki "lewak" przecież nic dobrego sobą reprezentować nie może. Bez wroga, którego można atakować, trzeba robić coś konstruktywnego (budować, ulepszać), a efekty tego są proste do obserwacji i łatwe do rozliczenia przez wyborców... a tak, wystarczy znaleźć "lewaka" i można tylko gadać z czystymi rączkami, że się broni "łojczyzny przez zakusami złych kapitalistów, którzy polskom ziemie wykupywać bendom", a słupki poparcia same rosną. A, że to wszystko się kupy nie trzyma, to już inna historia...

UE to nie Węgry w 1946, gdzie inflacja wynosiła 4.19x10^16 % ;)

Mam wrażenie, że życie w tym kraju czasem przypomina scenariusz "Porąbanych" (Tucker i Dale kontra zło). Ludzie chcą sobie zwyczajne ogarnąć chałupę, a tu wpada banda debili, którzy mają swoje widzimisię i robią rozpierduchę, bo są przekonani, że walczą ze złem ;) Btw. Dobra komedia/horror na krwawy wieczór :)

To prawie jak w tym sucharze: W sądzie odbywa się rozprawa. Facet jest oskarżony o zamordowanie teściowej. Sędzia pyta, co oskarżony ma na obronę. – Wysoki Sądzie, jestem niewinny. To było tak: Siedziałem sobie w kuchni i obierałem pomarańczę, gdy w pewnym momencie wyślizgnęła mi się z ręki skórka, a potem wypadł mi nóż i właśnie wtedy do kuchni weszła teściowa i poślizgnęła się na skórce, i upadła na nóż… i tak siedem razy.

ciekawe czy ma opcję zgniatania, jak na dobrą śmieciarkę przystało ;)

idziesz do wody - jedna pielucha, wracasz - sześć. rosyjską ruletkę czas zacząć :)

"I te wykrzykniki, zauważył pan? Pięć. Pewny znak, że ten ktoś nosi własne kalesony na głowie." - Terry Pratchett, Maskarada ;)

*Oddział w Krakowie ;)

kasa dla "psa pasterskiego" się skończyła, to i podległych mu "owiec" w strojach regionalnych brak

o wskazówki należy zapytać przodowników pracy z tej formacji politycznej i powiązanych z nimi ludzi, Ziobrę, Szmydta i Obajtka :)

No i widzisz, właśnie w tym jest problem, że w Polsce przyjęło się, że religię/kościół trzeba odgórnie utrzymywać i płacić za nią. Niech sobie istnieje ich ile wlezie, ale z daleka od publicznej edukacji i kasy. Nie wyplenisz tego, jak wiary w horoskopy i inne zabobony, ale też nie trzeba tego na siłę dokarmiać.

to jest bardziej "wiara w" niż poparcie - pis trzeba traktować jak sektę, wtedy wszystko staje się jasne ;)

cóż, w kwietniu w Wilanowie para nastolatków chciała "spróbować miodu prosto z ula", więc za pomocą gaśnicy roztrzaskała ule, wyjęła ramki z pszczołami i rozrzuciła je po okolicy - jak na "spróbowanie" też mieli rozmach, bo zniszczyli 5.

to jest ten sam mechanizm, jak przy rozrzucaniu kiełbasy ze szpilkami/trutką po parkach - taka zgniła/sfermentowana mieszanka strachu, wkur***nia, bezradności, zmęczenia przechodzącego w chorobę (irytacja, drażliwość), połączona z chorym/obsesyjnym przymusem obrony własnego terytorium przed intruzami, a wszystko to np. z powodu psa sąsiada, który wiecznie wyje w tej samej klatce w bloku. normalni/stabilni ludzie tak nie robią. a tu, może jego/jej dziecko użądliła pszczoła albo "za głośno bzyczą" lub ma uczulenie i się boi, noo i jest jeszcze opcja bycia debilem - tego nie zrozumiesz ;)

sranie w banię, lewatywa i na front - do prawdziwego więzienia :)