Komentarze użytkownika abababa2

Co poradzisz, tak jest w każdej dziedzinie - na przykład: niektórzy nigdy nie mieli w ręce młotka, a poprawne używanie go jest poza ich zasięgiem, część miała, ale tylko niewielki procent wie czym różni się młotek ciesielski od stolarskiego i co z nim można robić. Z pytaniem o nasiona jest tak samo - zależy kto je zadaje :)

Niesamowita sprawa. Dziwne nie? ;)

Popieram - przynajmniej żaden ministrant nie oberwie rykoszetem po takiej akcji ;) Chociaż żałuje, że nie ma niebieskich tabletek na przeczyszczenie w kształcie viagry...

Za to o utrudnianiu pomocy lekarskiej (przez co musiała zostać wezwana policja) nawet się nie zająknie...

To, że nie widzi w swoim postępowaniu nic nagannego to jedno... ale czego innego można spodziewać się po typie człowieka, który przez dużą część społeczeństwa uważany jest za lepszy/natchniony duchem świętym/nieomylny/bez grzechu z dodatkową opcją "wymazywania" każdego przestępstwa/grzechu spowiedzią. Natomiast to, że utrudniał ratownikom medycznym pomoc (za co grozi do 3 lat więzienia), przez co mógł doprowadzić do śmierci człowieka i nawet nie przyjdzie mu na myśl, żeby za to przeprosić - to już musi mieć nieźle nawalone pod kopułą.

to tylko wizualizacja finału pisowskiego programu "Polska w ruinie", chociaż w sumie masz rację - wsio ryba ;)

zawsze możesz to sam zgłosić i oskarżyć swoich kolegów - tylko nie zapomnij zabrać wyników obdukcji od lekarza ;)

A teraz wszyscy pisowcy zasłaniają uszy, zamykają oczy, robią głośne "lalalala" otworem paszczowym i czekają, aż wszyscy przestaną o tym mówić... chociaż z drugiej strony: jeśli nie pokażą tego w TVP, to to nie będzie "prawda" :)

W sumie, Twoja sprawa w co wierzysz... dopóki nie będziesz zabraniał korzystać z dobrodziejstw współczesnej nauki innym ludziom i szczepić się skutecznymi preparatami :)

Sądząc po stanie i zaangażowaniu politycznym kościoła w Polsce - religia to tylko pała do okładania przeciwników po nerkach albo kamuflaż pozwalający przykrywać przestępstwa jej "pasterzy".

Wygląda, że styl podpatrzył na zabawce Pan Ziemniak :)

A co charakteru, to jeśli wierzyć w reinkarnację, to w następnym życiu powinien być robalem w żyjącym w kaczym gównie... zresztą tak samo, jak większość "przepełnionych miłością bliźniego" pisowców.

Lichocka... a tą rękę z środkowym palcem powinni jej doklejać na wszystkich plakatach wyborczych :)

Nawet do głębi pisowski Sławomir Cenckiewicz pisał na twitterze.: "Tusk nigdy nie był TW, ani agentem Stasi o ps. Oskar, to fejki w gruncie rzeczy mu służące :)"

albo kto z resztą pisiorów w Sanktuarium na Jasnej Górze tańczył Macarenę w błysku fleszy ;)

Tobie trzeba "łączyć wszystkie kropki żebyś zobaczył obrazek", co nie? Popatrz na cytaty z demota - jaka partia polityczna stosuje dokładnie taką samą retorykę "broniącą chrześcijaństwa" i te same chwyty "oceniające" sztukę (Dziady, itp.) jak Adolf? Jaka partia wykorzystuje kościół (sanktuaria) i religię jako trampolinę do władzy? Która partia pompuje kasą KK, Rydzyka i powiązane z nimi organizacje, żeby im się przypodobać? Więc... jeśli ta partia zachowuje się dokładnie tak samo jak Austriak z głupim wąsem, to kto jest jego duchowym "ziomkiem"? Siwy zrozumiał? :)

moyzi1, w tym samym (długim) wywiadzie mówił też, że Duda nie jest legalnie wybranym prezydentem, bo PiS "dosypał" mu głosów żeby wygrał. Widzę, że pamiętasz tylko to, co Ci pasuje :) A co do dogadywania się: nawet Łukaszenka (przyjaciel Waszego przyjaciela Orbána) widzi, że PiS to takie ciaproki, że już będzie łatwiej negocjować z wrogiem (PO), niż z nimi :)

a traktor na to: to brutalny atak opozycji (szarpała swoim ciałem i ubraniem jego ręce) i mowa nienawiści (gazetki, które rozdawała przedstawiały w złym świetle naszych błogosławionych: jareczka i mateuszka) ;)

może na wejściu jeszcze ktoś się znajdzie... ale po tylu latach prania mózgu/tresury raczej nikt normalny już z niego nie wychodzi...

a teraz wyobraź sobie, że za kilka lat taki "lekarz" po KULu w jakiś sposób prześlizgnął się do szpitala i "leczy" kogoś z Twojej rodziny... przyjemna perspektywa, co nie?