Komentarze użytkownika Ginka_Beer

Papistowski tumanie! Skoro jest emerytowaną nauczycielką, to znaczy, że prawdopodobnie ma przynajmniej wyższe wykształcenie. Nie ma, oczadziały kadzidłem błaźnie nauczycieli po zawodówkach! Matura+ studium nauczycielskie to było minimum w PRL-u. Teraz - wyższe magisterskie .Tak, skończyła zapewne studia. I uczyła się nie śpiewać "gorzkie żale", czy ile trzeba święcić wodę, żeby była dobrze poświęcona, tylko konkretnej ,solidnej wiedzy! Ale dla ciebie, zdegenerowanego ,katolickiego gnoja ,wykształcona kobieta jest nikim, a skompromitowany klecha to autorytet.

Żulczyk.Jakub Żulczyk .

E, czemu? Może dorabiać. Poświęci szalety miejskie, odklepie paciorek na otwarciu Biedronki i monetki wpadką w kiesę:-)

Jak powiedział pewien znany kardynał do ministranta: " Widzisz, chłopcze,żeby zrobić karierę w kościele musisz albo mieć ojca biskupa, albo zajebiście dobrze robić laskę " .

Diecezja w której mieszka biskup emeryt, jest zobowiązana do opłacania za niego rachunków za prąd, wodę i gaz.  Biskup też nie wydaje swojej emerytury na jedzenie, ponieważ to diecezja pokrywa koszta codziennego wyżywienia biskupa seniora w formie zryczałtowanej dopłaty do comiesięcznego wynagrodzenia emerytalnego. Ponadto emerytowany hierarcha może liczyć na prywatnego , służbę oraz ogrodnika. Prawo kanoniczne nie zabrania emerytowanemu biskupowi dalszej posługi, jak odprawianie mszy i przewodniczenie różnym uroczystościom, a co za tym idzie czerpać z tego tytułu korzyści finansowe.

Niektóre kobiety Karola Wojtyły : 1 -Ginka Beer - żydowska dziewczyna z Wadowic. 2)Irena Dąbrowska, córka jednego z dyrektorów kamieniołomu, w którym pracował młody Wojtyła.3- Halina Królikiewicz, aktorka, która w czasie wojny występowała z zespołem, w którym grał również Karol Wojtyła 4) Irena Kinaszewska, z którą miał syna, Adama. 5) Anna Teresa Tymieniecka, jego bliska przyjaciółka i filozofka, która pomagała kardynałowi Wojtyle redagować „Osobę i czyn”, dzieło filozoficzne dotyczące seksualności człowieka. Była jeszcze w czasach krakowskich pewna tajemnicza Krystyna.....

Ksiądz Woźnicki jak najbardziej JEST księdzem katolickim. O suspensie musiałby zdecydować papież, a tego jak na razie nie zrobił.Jedynie co się stało, to przestał być zakonnikiem. Ale jak najbardziej katolickim księdzem jest.

O, jak ładnie siejesz papistowską miłością bliźniego! W której ewangelii znalazłeś ten cytat o zżeraniu przez świnie? A odpowiadając na twoje pytanie - tak, wszystkie religie to ZŁO! Wszystkie ograniczają rozum i wolność człowieka. A ateizm nie jest dobry, ani zły. Ateizm wynika wprost z nauki, a nauka nie zajmuje się dobrem i złem. To pojęcia abstrakcyjne, którymi żywią się religie. Oczywiście, są dobrzy i źli ateiści, ale historia zna znacznie więcej morderców, gwałcicieli, podpalaczy itp. wyznania katolickiego, niż morderców, gwałcicieli czy podpalaczy ateistów.

No nawet gdyby ta tą słynną imprezę weszła Miss World,to chyba tylko po to, by porobić ścieżki z kokainy. Panowie kieckowi niewiast nie pragną, oni zaspokajają się w mocnym ,męskim ,wspomaganym używkami seksie.

Ale ja nie chwalę komuny - stwierdzam tylko fakt. 5 lat po zakończeniu wojny, w zrujnowanej stolicy zniszczonego kraju uruchomiono produkcję niezłego na te czasy auta. Na licencji? No jasne! Projektowanie "od zera" to lata pracy i wiadra banknotów . Błędem było tylko ulokowanie fabryki w stolicy. Skoda ma Mlada Boleslav, Volkswagen - Wolfsburg, Łada - Togliatti, Dacia - Mioveni. Gdyby FSO powstało z 50 km dalej, mogłoby istnieć do dzisiaj.

Ale ja nie chodzę do kościoła, meczetu, cerkwi czy synagogi. Chyba, że turystycznie. Nie potrzebuję wymyślonych przyjaciół, mam prawdziwych. Nie potrzebuję życia po śmierci, bo mam je tu i teraz. I nie potrzebuję "zbawienia" w zaświatach - bawię się na tej planecie!

Cytujesz ateistę i masona Marka Twaina? Super! To ja ci również odpowiem cytatem jego autorstwa. Tak oto wypowiedział się ten wybitny pisarz o biblii : "Jest to księga bardzo interesująca. Zawiera wiele szlachetnej poezji, trochę pomysłowych baśni, trochę ociekających krwią historii, trochę pożytecznych morałów, mnóstwo nieprzyzwoitości i ponad tysiąc kłamstw" "It is full of interest. It has noble poetry in it; and some clever fables; and some blood-drenched history; and some good morals; and a wealth of obscenity; and upwards of a thousand lies."

Takie kobiety jak ja nie przychodzą do kościołów. Nie potrzebujemy wymyślonych przyjaciół, mamy prawdziwych. Nie potrzebujemy życia po śmierci, bo mamy je tu i teraz. I nie potrzebujemy "zbawienia" w zaświatach - bawimy się na tej planecie!

No, a Francisco Franco jest do tej pory dla papistów wzorem do naśladowania. No może i mordował, ale do kościoła chodził. Może i kolaborował z Hitlerem, ale do komunii regularnie przystępował. Może i był socjopatą i psychopatą, ale za to dbał o dobrostan papistowskiej sekty.

JA wierzę z życie pozagrobowe. Wszyscy moi aktualni znajomi żyją poza grobami.

użytkowniku @ronald_to_patol ! Nie interesują nas ,co myślisz patrząc na swoje odbicie w lustrze!

Wszystkie religie działają na podobnej zasadzie. Zebrać tłum głupców, którzy uwierzą, że opowiadane im bajki są prawdą, a inne bajki są kłamstwem. To ogólnoświatowa zasada budowania struktur religijnych. Papizm różni się od innych religii wyłącznie tym, że zbudował feudalną, hierarchiczną strukturę :papież> kardynałowie>biskupi>kler diecezjalny>finansująca to wszystko ciemna masa. Islam ani buddyzm taką strukturą nie dysponują.

Nie musimy znać historii twojej matki, ,Darro69!

Polski psychiatra, i to z KUL, prof. Jerzy Strojnowski o Faustynie Kowalskiej :" była dotknięta zaburzeniami psychicznymi. Najbardziej ewidentne objawy tych zaburzeń to omamy, czyli halucynacje wzrokowe i słuchowe o treści religijnej. Te omamy pojawiają się tutaj na tle cyklicznych zaburzeń nastroju, które okresowo wyrażają się w przeżywaniu "niepojętej radości", poczuciu szczególnego wybrania ..."