Komentarze użytkownika mr.tick

Polacy zawsze znajdą coś, na co można ponarzekać. Jakby wylali to betonem to po opadach śniegu, przy pierwszej okazji by tu trafiło zdjęcie tego miejsca w zimowej scenerii i wysypałyby się komentarze z pytaniami co za osioł to kładł, że teraz ludzie udeptują śnieg i robi się lód, że po co skoro zawody w zimie więc grunt i tak zamarza, że kto? gdzie? z kim? za ile? korupcja, ustawiony przetarg, przekręt, wina Tuska...

Takim to jedynie obóz pomoże. Zebrać wszystkich takich w jedno miejsce, zamknąć i niech się sami powybijają, będzie spokój przynajmniej.

Podjazd jest jaki jest bo musi mieć odpowiednie nachylenie, nie może być za stromy. W tym wypadku taniej i rozsądniej byłoby zamontować windę, no ale żeby do takiego wniosku dojść trzeba byłoby usiąść i pół minuty pomyśleć. Nie wymagajmy zbyt wiele od naszych rządzących.

Kto tam w ogóle pozwolił na te trzynastki? W normalnej firmie tyrasz 12 miesięcy w roku i dostajesz 12 wypłat. Chyba, że wyniki są naprawdę bardzo dobre to szef sypnie jakąś premią. A tutaj? Gdybym to ja był tam prezesem to było bu mi wstyd tak rozdawać publiczne pieniądze mając świadmość, że prowadzę chyba najbardziej znienawidzoną i najgorzej prowadzoną instytucję w historii naszego kraju. No ale... świnie przy korycie trzeba nakarmić, co nie?

Jest różnica między nauką, dajmy na to w gimnazjum, na temat antykoncepcji, a między nauczaniem przedszkolaków jak czerpać przyjemność z masturbacji i dzieciom w podstawówce wmawiać, że seks w ich wieku już jest ok.

Ej, jedziecie po nim, a on tylko odsunął ręką dziecko żeby podnieść hostię. A jego znajomemu z seminarium inne dziecko wlazło pod kołdrę bo szukało schronienia przed złem tego świata. Wy nigdy za dziecka nie chowaliście się pod kołdrę jak wam było źle? Kur**, czy oni już mają ludzi za kompletnych debili? Przecież to jest kpienie ludziom prosto w oczy. Dzieci w podstawówce lepsze wymówki wymyślają jak coś przeskrobią.

No właśnie chodzi o to, że tacy na drzewie rzadko lądują, a za to często szkodzą innym. Aż wierzyć się nie chce, że za za posiadanie grama marihuany albo za powrót z imprezy na rowerze po wiejskiej dróżce mając pół promila mogą cię nawet zamknąć, a tutaj mają związane ręce i nie mogą z gościem zrobić porządku. Co to za prawo, skoro nie chroni normalnych ludzi, a tylko życie im uprzykrza?

Bronicie Kościoła, a nie widzicie, że oni są po prostu pazerni na kasę? Jaka była afera jak chcieli zlikwidować fundusz kościelny? Już pewnie nie pamiętacie jak się biskupi wypowiadali na temat odebrania dotacji z państwa. A ten obrazek jest symboliczny, chodzi o to, że są ważniejsze rzeczy, a państwo co roku wydaje miliony na dostatnie życie księży i nowe świątynie czy jakieś inne sanktuaria. Jakby im odebrać trochę to by nie zbiednieli, co drugi klecha wygląda jak spasiony wieprz i ma samochód, na który przeciętnego Polaka nigdy nie będzie stać. Czy to według was to jest w porządku?

"Trafiasz na wiocha.pl", "Lądujesz na wiocha.pl", "Szukaj się na wiocha.pl"- jak dla mnie to jest największa wiocha.

A co myśleliście? Że oni coś tam kiedykolwiek zrobili z myślą o zwykłych ludziach? Od zawsze polityka to była gra pozorów i cichych układów, a tak naprawdę celem jest wydarcie z koryta ile się da. I nie ważne kto będzie rządził, pieniądze i tak zrobią swoje.

Hehe, ten moment jak dotarło do niego co się właśnie stało... przynajmniej będzie miał co opowiadać :)

Najpierw tekst: K.. okradająca właścicieli prywatnych miejsc! a następnie mowa o samochodach. Rzeczywiście, nie idzie się zorientować, że chodzi o parkowanie na wykupionych miejscach parkingowych. Do podstawówki wróćcie, skoro nie nauczyli was czytać ze zrozumieniem i nie potraficie wyciągnąć z tekstu najprostszych wniosków.

Najlepsze jest to, że teraz wiele młodych osób nie posiada TV ani radia w domu. Mam internet, ale polskich programów nie oglądam ani nie słucham, bo po prostu nie leci na nich nic ciekawego. Odkąd wyprowadziłem się od rodziców to telewizora na oczy nie widziałem, a dokładać się do TVP muszę. Bo mam w domu prąd. Gdzie tu jest jakiś sens? Panie Ministrze- darmowa opieka medyczna jest wpisana w konstytucji. Na temat telewizji nic nie kojarzę. To jest kolejny haracz, a nie podatek. Założę się, że jakiś ogarnięty prawnik legalność połowy "podatków", które płacimy byłby w stanie podważyć.

Szybkość reakcji godna pochwalenia. Jak się jedzie w takich warunkach to się patrzy przed siebie i trzeba być maksymalnie skoncentrowanym. A tutaj zarówno jeden jak i drugi zachowują się jakby nagle jeden drugiemu na drodze się pojawił. Jechali przecież w swoją stronę prostą drogą kilka dobrych sekund, był czas żeby odpowiednio zareagować.

Ale czy homoseksualiści mają mniejsze prawa? Nie mogą głosować, nabywać nieruchomości, leczyć się w państwowych szpitalach? Jeśli to że wyjdzie grupa gejów na ulice i zaczną krzyczeć że są gejami uważasz za zrównanie praw to nie mamy o czym dyskutować. To jest prywatna sprawa każdego człowieka, było w porządku dopóki jakiś pajac nie ubzdurał sobie że trzeba z własnego życia intymnego zrobić jarmark i manifestować to że się jest innym niż większość. A pewnie powiesz zaraz że adopcje, że małżeństwa? Może zoofilom też pozwolimy? W końcu też mniejszość seksualna.

A mnie zawsze zaskakuje jedno- jak łatwo jest manipulować społeczeństwem. Rzucają wam tematy zastępcze, a wy się jaracie. Kiedy ostatnio ktoś zaprosił kogoś mądrego i kompetentnego do studia żeby porozmawiać o reformie służby zdrowia, o naprawie finansów, usprawnieniu gospodarki itd? Naprawdę ważniejsze jest dla was to żeby jakiś gej mógł otwarcie mówić o tym że lubi w pupę, niż to żeby wasi rodzice na emeryturze mieli za co jedzenie kupić albo dom ogrzać?

Co to za chore prawo, które chroni przestępców, a zwykłemu obywatelowi utrudnia życie? Próbujesz żyć uczciwie, ale przypuśćmy że pomylisz się w zeznaniu podatkowym- zdarza się. Będą cię ścigać, zrujnują ci życie, zamkną firmę, komornik sprzeda za bezcen wszystko to na co tak ciężko pracowałeś... A jak molestujesz dzieci to żyjesz jakby nic się nie stało, nie poniesiesz praktycznie żadnych konsekwencji, bo "wyrok uległ zatarciu". No kur**a, gdzie my żyjemy?

Też się kiedyś z podobną sytuacją spotkałem w pociągu. Konduktor kazał facetowi pokazać dokument poświadczający, że dziecko z którym jedzie ma prawo do ulgi. Dzieciak na rękach ojca, nie wiem czy dwa lata miał.

Chyba chodziło Ci o obnażanie. Doszedłem do tego drogą dedykacji jakbyś się ktoś zastanawiał.