Komentarze użytkownika Mundzio84

Rozumiem twoje poirytowanie, mi też się to nie podoba.Ale w zjawisku, o którym piszę, chodzi o coś więcej.O ile u nas mogą ci wpi*rdzielić drechy na ulicy (chociaż mnie jeszcze się to nie zdarzyło), to tam za kilkadziesiąt lat, wszyscy obowiązkowo będą bili głową na wschód, albo będą tępieni, a określenie "dyskryminacja ze względu na wyznanie, bądź jego brak" nabierze w niektórych krajach Europy całkiem nowego znaczenia.

O, mogę się przyłączyć?Dacie mi łopatkę i foremkę?

Ferdal jeszcze trochę w ciebie jednak wierzę i mam nadzieję, że to co napisałeś było sarkazmem.

My raczej nie dożyjemy takiego czegoś w Polsce.Tutaj jeszcze trzyma się tradycja i ludzie mają poczucie przynależności i dziedzictwa, przez to, czego nasz kraj doświadczył na łamach historii i myślę, że ludzie nie pozwoliliby sobie aż tak wejść na łeb.Aczkolwiek widzimy co się dzieje naokoło i to powinno dać nam na wszelki wypadek dużo do myślenia.

Nie wolno już mówić na murzyna "murzyn", bo Mniejszości Afrykańskiej w Polsce nie podoba się to określenie i możesz zostać posądzona o rasizm.Także ostrożnie ze słowami.

Kazali używać określeń "Afrykańczyk" albo "czarnoskóry".

To chyba też obraźliwe słowo.Zapewne niedługo także zostanie zaklasyfikowane pod presją Mniejszości Afrykańskiej, za przejaw rasizmu i dyskryminacji.A przecież nie chcemy żeby murzyni czuli się tu dyskryminowani, prawda?Także naprawdę pilnujcie się ze słówkami.

No też dlatego już nie mówię na murzyna "murzyn".Chcę, żeby nasi bracia z Afryki, czuli się w tym kraju swobodnie, bez poczucia, ze dyskryminuje ich zły biały człowiek.Za te stulecia niewolnictwa, mają prawo nazywać nas białasami i dlatego też takie słowo nie jest uznane za rasistowskie, mimo że jest pogardliwe.Ale biały człowiek za to co zrobił czarnym, nie zasługuje by murzyni nie mieli prawa go obrażać.

Murzyni są wspaniałomyślni i napewno wybaczą ci ten przejaw rasizmu wobec nich.

A Kim razem z nimi, bo też go wk*rwia życie w tym kraju...

A może chciałby Burger Kinga?A przez te wszystkie sankcje nie może zdobyć patentu?

Ojejku.To chyba wypada oddać sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.Bo jak można sprzedawać ludziom oszukane i co gorsza, niesmaczne czekoladki?To przecież jakiś skandal!

Wstawiając takie coś, chyba naprawdę nie zdajecie sobie sprawy z powagi sytuacji.Jeśli dojdzie do wojny, to światowa gospodarka dostanie taki cios, że dzisiejszy kryzys to przy tym małe gówienko.Korea Płn może ma przestarzały sprzęt, ale ma czwartą co do wielkości armię świata i liczące 60 tys żołnierzy, siły specjalne.Armia ta nie będzie walczyć jak siły Saddama, tylko jak Japończycy w czasie IIWW.Nie wspomnę o broni nuklearnej, której w przypadku wojny, nie zawahają się użyć.Módlcie się, żeby nie doszło do konfliktu zbrojnego, bo wtedy nie będzie nam wcale do śmiechu.

A powinna, bo skończą wtedy się laptopy, ajfony i głupie miny na fejsie.

Nie widziałem twojego konta na fejsie, więc nie.

Kim doskonale wie, że przegra na dłuższą metę ten konflikt, ale jak sam powiedziałeś, tam ludzie żyją w innej rzeczywistości.Być może tylko straszy, ale każdy poważnie traktuje te groźby i widmo wojny.Nie chodzi o to, że Amerykanie z sojusznikami rozniosą ten kraj na strzępy, bo tak po jakimś czasie będzie.Ale cena też będzie wysoka.Chodzi o to, że sam wybuch takiej wojny, będzie oznaczał katastrofalne skutki dla świata.Poczucie humoru, poczuciem humoru, tyle że mam wrażenie, że ludzie nie zdają sobie sprawy z niektórych rzeczy, więc uświadamiam ich na wszelki wypadek.

Owszem.Ale te informacje, które tu przedstawiam, wcale nie pochodzą od komunistów z Korei.

To wcale nie jest takie proste jak ci się wydaje.Nie wiem czy uważałeś na historii i wiesz jak wyglądała wojna na Pacyfiku, albo wojna w Wietnamie.Wtedy teoretycznie też mogli im nagwizdać, a rzeczywistość okazała się całkiem inna.

Chodzi mi o to, jakim zaskoczeniem dla Amerykanów był stopień trudności prowadzenia wojny w Wietnamie, bo spodziewali się łatwej przeprawy.Wtedy przecież też mieli olbrzymią przewagę technologii.A tu tak jak wspomniałeś w grę wchodzi dodatkowo możliwość użycia broni jądrowej.Rosja i Chiny najprawdopodobniej pozostały by neutralne, bo zbyt wiele mają do stracenia.

Oj Sławuś, widać że nie interesujesz się na serio tymi zagadnieniami.Korea Północna posiada czwartą armię na świecie.Jeśli doszłoby, co zaczyna się robić coraz bardziej prawdopodobne, do otwartego konfliktu zbrojnego, to uwierz, nikomu z nas by nie było do śmiechu.