Komentarze użytkownika Mundzio84

@freedom80, skoro jesteś taką znawczynią historii KK, to poprosimy o jakieś przykłady sytuacji, na które się powołujesz.

Najłatwiej zbyć kogoś powiedzeniem "znajdź se w googlach".Znalazłem w tam przykłady odmowy udzielenia sakramentu przez księdza, ale nie było wśród nich żadnego przypadku, żeby odmówił komuś, bo nie złożył wcześniej jakiejś tam ofiary.Jeśli ty coś takiego znalazłaś, to podaj mi link na PW, chętnie poczytam.

Tam akurat był przypadek, że ksiądz odmówił pochówku, bo twierdził, że zmarły nie chodził do kościoła i nie obchodził żadnych świąt, ale przyjmował wcześniej od niego pomoc na kościół.Finalnie pogrzeb się odbył.Tyle, że wcześniej twierdziłaś, że jeśli ktoś nie da ofiary, to ksiądz odmawia pochówku.Dlatego, wybacz ale ten przykład ma się nijak do twojej tezy.Tak samo, że ten akapit, odnośnie pomocy jest dla picu.Wyobraź sobie, że znam kilku ludzi, którym pomogły organizacje wspierane przez kościół.Kiedy jeszcze chodziłem do podstawówki, mojej rodzinie też pomogli i nie pytali czy dajesz na tacę

Poza tym mam nieodparte wrażenie, że nie tylko cyckami w avku, ale i takimi absurdami i nie mającymi żadnego pokrycia stwierdzeniami, próbujesz nabić sobie popularność na tym portaliku.Po tym, co piszesz zakładam, że nie chodzisz do kościoła, nie jesteś katoliczką.A jednak ludzie tobie podobni mają zawsze największą wiedzę odnośnie tego, co się dzieje w kościele, co ksiądz robi, czego nie robi itp.Dziwne.

Nagłówek, mógłby wiele sugerować i właśnie takie jest jego zadanie.Jedak ksiądz twierdzi, co jest napisane na samym dole artykułu, że odmówił pochówku z mszą, bo nie widział chłopaka na kościele.Potwierdzają to też komentarze od osób z tej miejscowości.Pochówek się odbył tak jak chciała rodzina na cmentarzu.Ale według prawa kanonicznego, ksiądz ma prawo odmówić mszy na pogrzebie, jeśli zmarła osoba była niepraktykująca i też to zrobił.Poza tym to jeden i jedyny taki artykuł w necie.A kopałem głęboko i nic podobnego nie znalazłem.Ale oczywiście tyczy się to wszystkich księży, prawda?

No to zawierało się w nagłówku, o którym wspomniałem.Być może księdzu powiedział tak w nerwach, być może rzeczywiście jest zachłanny, a być może to pic na wodę, żeby podgrzać admosferę, przez jakiś szmatławiec.Wszystkie opcje są możliwe, a mało gdzie piszą w sposób obiektywny i taki, żeby nie naprowadzić nas na tok, jakim chcą żebyśmy myśleli.Skoro ja jestem osobą, która widzi to co chce, to ty chyba tym bardziej, bo twoje ukierunkowane w jedną stronę wypowiedzi, dają tego dowód.Jeśli powiedziałbym, że wszyscy homosie, to też pedofile, bo i tacy się wśród nich znaleźli, to przyznasz mi rację?

Ale jednak wziąłeś sobie do serduszka to, co napisałem i zmieniłeś opis.

Nie lubię żebrania o punkty.Dlatego łapka w dół.

Ja też nie chcę.Dlatego sram do muszli klozetowej, a nie do telewizora.

Przypomina lodowe jaskinie ze Skyrima

Tak.Największa zagadka w moim życiu została właśnie rozwiązana.Idę się naj*bać.

Szczerze mówiąc, ja w te wypociny z masą błędów, jakoś nie wierzę.Kto to w ogóle napisał?Bo to zbyt słabe nawet na jakiegoś dziennikarzynę z podrzędnego portaliku internetowego.Gdzie jakiekolwiek potwierdzone źródło?Przecież to mógł zmyślić byle gimbus.Naprawdę to łykacie?

Daruj sobie sarkazm.To, że jest powszechnie uważany za kłamcę i oszusta, wcale nie musi oznaczać, że trzeba łykać wszystko, co jakiś tam domorosły bajkopisarz wymyśli.

Chyba nie zrozumiałeś - ja pisałem o tej wstawce wyżej.Nie bulwersuj się, przecież go nie bronię.

Jak mogłeś tak pomyśleć!Ona tylko sika.

W reklamie twierdzili, że frytki podobno zrobione są z ziemniaków.

Jak dzieci z podstawówki.Dosłownie.

Fatality

Nie zwykłem pijać alkoholu w dni robocze po godzinie 22.

Flawless Victory.