Komentarze użytkownika Mundzio84

Ale chyba przyznacie mi rację, że są tu tacy ludzie, którzy liżąc dupsko chcą sobie zaskarbić sympatię tylko po to, żeby zdobywać punkciki?Pamiętam jak kiedyś guguła ni z gruchy ni z pitruchy napisała mi taką wiadomość na priv, że cukier z monitora zasypał mi biurko.Od razu wiedziałem, że zbiera tu punkty i włazi komu się da.Za to na minusy reagowała płaczem i kiedyś specjalnie ją minusowałem, żeby zobaczyć niezwykłe pokazy irytacji.Raz nawet jej siadła na maxa.

To było dla jej dobra.Taki trening psychiczny.Teraz po tym szkoleniu może iść na Selekcję.

Zawsze można zaj*bać coś Tygrysowi z poczekalni, hłe, hłe.

Póki co, to mnie tu minusujo.Nie lubią swojego kolegi.

A pomyśl, jak można byłoby się uśmiać, jak Tygrys znowu spinałby poślady i płakał, że on to wstawił wcześniej.To właśnie jest wyższa forma trollowania.

Ej k*rwa co to za minusy?Do mnie był ten post, że masz mokro?No no, to może należałoby to załatwić na osobności, bo u mnie żadne soki się nie marnują.

Boa - przekrętach?A co tu można robić za przekręty?

Patrz a ja Ferdala obraziłem ze swojego.Osz k*rwa błąd.A tak poważnie, to wcale mnie to nie dziwi, dlatego, że jeśli komuś zależy na punkcikach, to nie będzie "kalał" swojego konta, z którego wrzuca i które jest z nim kojarzone, jakimiś niepochlebnymi wpisami.Ech, zawsze bolało mnie to, że on jest z mojego rocznika, a zachowuje się jak gówniarz.

Jeśli mnie nie interesuje coś o czym non stop trąbią w mediach i w necie, to po prostu tego nie oglądam/nie czytam.Większość z nas jest Polakami i się tu urodziła, płaci podatki i nikt nikomu nie zabrania się wypowiadać, więc nie wiem gdzie jest problem.Nikt nikomu też nie zabrania nie wierzyć w boga.Sam jestem niewierzącym i nikt jeszcze nie chciał mnie za to ukamienować, tak samo jak nikt mnie nie karci, ani nie jedzie po mnie za to, że nie chodzę do kościoła.A już napewno nikt jeszcze nie został za to aresztowany.Więc powiedzcie mi z czym wy macie K*RWA problem?Nawet tak naprawdę nie wiecie

co to jest państwo wyznaniowe, a jeśli chcecie się przekonać, to jedźcie sobie na bliski wschód, albo za 20 lat do Niemiec.Powtarzacie tylko pierdoły, które krążą po necie, a tak naprawdę mało kto, albo nikt z was nigdy nie miał problemu z tym że jest niewierzącym.Dla mnie takie pi*rdolenie to dziecinada.

Dobrze, ale nie zapominaj o tym, że media i net karmią odbiorców, tym co najbardziej lubią.Zawsze jest w nich serwowane to, co ma największe wzięcie.Poza tym nie sądzę, żeby ostatnio tak bardzo trąbili o Smoleńsku, czy o Jarku.Mnie dla odmiany denerwuje, to że trąbią, pikietują i uważają za największy problem naszego kraju brak legalizacji związków partnerskich, ale nie płaczę przed wszystkimi.Z wypowiedzi autora tego czegoś można bez problemu wywnioskować, jakie ma poglądy polityczne i na właściwie na nich opiera swoją wypowiedź.

A jak wiadomo, (pomijając, formę tego wylewania żalów, które są albo błahe, albo bezpodstawne) tacy jak jurek czy analny, którzy widząc coś o Jarku, Antonim, czy KK, lub też o tym, jak to w naszym zacofanym państwie, krzyżuje przy drogach i torturuje w lochach ateistów, zaraz pocą się z podniecenia i gromko wyrażają swoje poparcie.Ja natomiast przeczytałem to całe, wyciągnąłem wnioski i uważam, że nic mądrego w tej wypowiedzi nie ma.

Kłamstwem?O, to znaczy, że jesteś wykształcony.

Dzisiaj krzyczą o związki partnerskie, które jeszcze mógłbym przełknąć, gdybym nie wiedział, że kiedy dostaną prawa do nich, to za chwilę będą już krzyczeć o małżeństwa, a finalnie o adopcję dzieci.Kiedy da się im palec, zabierają całą rękę, czego mamy przykłady dookoła.Ktoś napisał o patologii w związkach hetero.A czy wy myślicie, że taka patologia nie może wystąpić u pary homosiów?Pomijam oczywiście fakt, że oni już z definicji nie mają prawa nazywać takiego czegoś rodziną.Powinno się ich leczyć, a nie dawać dzieci pod opiekę i jeszcze przyklaskiwać, jak każe polityczna poprawność.

Nikt tu nie mówi o żadnym przymusie, ale ujmę to inaczej - kto by chciał się leczyć, jeśli wszystkim próbuje się wmawiać, że homoseksualizm jest normalny?Mało tego, próbuje nawet robić się z niego coś trendy.Tak u Eltonów Dżonów, napewno dziecko będzie miało dobrze, ale tylko pod względem materialnym.Uważasz, wyznacznikiem dobrej rodziny, rodziny we właściwym tego słowa znaczeniu, są tylko pieniądze?Dwóch gejów nigdy nie stworzy jej dziecku, choćby podcierali się studolarówkami.Owszem w tym przypadku mogłoby to być dla dziecka lepsze od ukraińskiego domu dziecka.

Akurat w tym przypadku na fotce oni nie wzięli dziecka w z domu dziecka, a zostało ono urodzone przez surogatkę i jeśli wierzyć temu, co piszą, jest ono większość czasu pod opieką kogoś innego, bo tatusiowie imprezują i mam wrażenie, że chcieli dziecko dla kaprysu.Nie wierzę w to, że u pary homosiów, którzy nie mogą się z definicji rozmnażać, może wykształcić się instynktowna chęć posiadania dziecka.To wszystko kaprysy i chęć pokazania światu że oni MOGĄ mieć takie same prawa, jak ludzie którzy tworzą naturalną i normalną rodzinę.Próbują za wszelką cenę ją imitować

i adoptując dzieci, wmawiać sobie, że wszystko z nimi ok.Umożliwienie im adopcji, to zwykły wynik lobbowania i jednocześnie podważenie wszystkich fundamentalnych zasad i praw.Naturalny rozdział płci i tym samym możliwość rozmnażania się i tworzenia rodziny nie istnieje bez powodu.Próby negowania tego porządku rzeczy, to tylko ludzki kaprys.

Ferdal chciał tylko zabłysnąć dobrym tekstem, nowoczesnymi poglądami no i oczywiście standardowym argumentem takich jak on, czyli prosto ujmując - "masz opowiadać się za wszystkim czego chcą homosie, bo jak nie, toś ciemnogród".Ferdal - ty za to z pewnością przeniosłeś się ze świetlanej przyszłości.

@freedom80 - a co ma powiedzieć ktoś o twoich poglądach?W przeciwieństwie do niektórych ludzi o "nowoczesnych" poglądach, ja i Malgolina, potrafimy prowadzić dyskusje kulturalnie, rzeczowo, uzasadniając swoje zdanie i poglądy argumentami.Wy natomiast potraficie tylko gadać o średniowieczu i zacofaniu.Czy my w swoich wypowiedziach kierujemy jakieś dziecinne, żeby nie powiedzieć prostackie, inwektywy w kierunku osób o innych poglądach?Komu tak naprawdę teraz bliżej do tego średniowiecza?