Komentarze użytkownika Mundzio84

Nie no sorry Cwerdek przepraszam cię za ten komentarz.Nie powinienem był ci przypisywać posiadania fujarki.To było chamskie z mojej strony i już wiem na przyszłość Cwerdziu - tylko wklęsłe rozmiary.

Cwerdek, wiesz co?Nie szanujesz mnie jako rozmówcy, bo wtóry raz wklejasz już ten sam tekst.Wiem, że znowu pojechałem z tobą jak ze szmatą, i co ciekawe pisząc samą prawdę.Wiem, że w twoim przypadku i stanie w jakim prawdopodobnie jesteś myślenie sprawia sporą trudność - ale postaraj się.Będzie mi miło, ale niech Klisza ci nie pomaga.Zobaczymy czy zrobiłeś postępy, stary Klakierze.

Że ty mnie za każdym razem tak bezbłędnie rozgryziesz, Cwerdkek.Chyba za wysokie progi obrałem sobie na to trollowanie.

Ja nigdy nie byłbym w stanie podnieść ręki na moją córkę, chyba prędzej by mi uschła.Przemoc fizyczna wobec dziecka to może i skuteczny ale i prostacki sposób, u ludzi, którzy nie potrafią w innny sposób zaradzić problemom.U mnie doskonale sprawdza się system kar i bardziej psychologiczne podejście.Sam byłem wychowywany tak jak to kolega wyżej opisuje, ale są sposoby, które o wiele lepiej sprawdzają się, niż bicie dziecka.Wielu rodziców to potwierdzi.

Owszem @Nick-T_00 - dziecko jest dla rodzica największym skarbem i błogosławieństwem.Każdy normalny rodzic kocha swoje dziecko najbardziej na świecie i byłby w stanie bez najmniejszego wahania oddać za nie życie.Oczywiście takie dziecko potrafi dać się we znaki, sam coś o tym wiem, ale stosowanie jakiejkolwiek formy przemocy fizycznej jest według mnie oznaką słabości psychicznej.Naprawdę są inne lepsze i skuteczniejsze sposoby.

Klisza, a ja cały czas czekam na publikację "brzydkiej historii mojego małżeństwa".

Hahahaha, k*rwa mocne.Aż mi kopara teraz opadła, masakra.To wszystko oczywiście prawda, a ja ze smutku zaufałem komuś z wiochy i opowiedziałem tą hardkorową historię.No ale w swej naiwności nie przewidziałem, że rozpaplają to dalej.Dzięki Kliszo, moja ciekawość została zaspokojona.Dede, też lubisz grać?To kiedy idziemy na ruletę albo na automaty?

Nie no, spodziewałem się rewelacji, ale to przeszło moje najśmielsze oczekiwania.Tylko trochę dziwne, bo Cwerdek, kiedy wspomagał się tą historyjką, jakoś nie wspominał o moim uzależnieniu od hazardu.A tak z innej beczki, ma ktoś pożyczyć z 7 stów?

Za alimenty to niedługo pójdę siedzieć, bo notorycznie przegrywam na nie kasę od dobrych paru lat, a to 7 stówek, wiesz tak na start, żebym mógł się odegrać.A czuję teraz jakiś taki przypływ szczęścia więc oddam podwójnie, jak wygram - a teraz wygram napewno.Cwerdek, dziękuję ci że jesteś taki litościwy.Życie i tak dało mi w kość, że zawsze byłeś tu dla mnie niedoścignionym wzorem mężczyzny, to z frustracji i zazdrości uwziąłem się na ciebie.No ale widzę, że jesteś honorowy i przynajmniej nie napisałeś tego o hazardzie.Dziękuję :D

Mówiłem, że będzie wesoło.A teraz muszę na moment zniknąć, bo za chwilę mam odwiedziny panów z firmy windykacyjnej.

Cwerdek, ja tam się cieszę, że masz nową dziewczynę i jest z tobą szczęśliwa.Naprawdę słodko wyglądacie na tym zdjęciu, nawet mimo twojej popuchniętej mor...buźki.

Oj Admin, sam BÓG WIOCHY ci teraz palcem pogroził.Na twoim miejscu bym się zreflektował i przemyślał swoje zachowanie.

Ten pies to jeszcze nic w porównaniu do "pranków" z demonicznymi dziewczynkami, albo klaunami.Idąc tym tokiem rozumowania, ich autorzy już dawno powinni gnić w pace.

Gdyby cię byk nadział rogiem na dupsko?Nie Cwerdziu, nie jestem aż taki okrutny, nie przesadzaj.Choć tak się zastawiam, że chyba taki byczy róg nie zrobiłby na tobie zbytniego wrażenia, po przygodach z twoimi czarnymi kolegami.

Hihihi, Cwerdziu aleś ty dzisiaj dowcipny:) Humorek już wrócił?

Mówisz, Cwerdziu, że jutro turyści z dalekiej Angoli znów cię odwiedzają?Dobrze się znieczul i powodzenia.

K*rwa, Jerzy ty to masz ale łeb.Teraz mnie olśniło, ja pierd*lę...Że też nikt wcześniej na to nie wpadł.

Przypowieść pana Jakubiaka o ssaniu "babie" fujarki, jest coraz bliższa ziszczenia, z tego, co widzę.

Dokładnie.Homoś ma takie same prawa, jak każdy inny obywatel.Rzecz w tym, że oni domagają się praw, które mają być tworzone pod nich i specjalnego traktowania.

Ferdal, ja natomiast proponowałem ci spotkanie męsko-męskie, to zacząłeś coś pierdzielić o sikaniu do buzi.Ale tak gwoli ścisłości, z tobą to spotkanie nie byłoby męsko-męskie, a męsko-frajerskie, bo mówiąc na ciebie facet, obraża się całą ich populacje na świecie.