Komentarze użytkownika Mundzio84

A co ty Ferdziu możesz o tym wiedzieć?

No chętnie bym polatał, ale mojego mopa od mycia kibla widziałem ostatnio w twoich ustach, bo niby skojarzył ci się z makaronem.Smakuje?

Ja się k*rwa ćpunku pytam, czy smakuje.Potrafisz czytać?

Elfik ty podła zdrajczynio, obstajesz przeciwko koledze Sebkowi?Nie wiem czy wiesz, ale to bliski sojusznik twojego kochanego przyjaciela Cwerdka.Oczywiście mam świadomość, że mogłaś czegoś nie zrozumieć w mojej wypowiedzi, ale to żaden problem - daj znać, chętnie przeliteruję.

Sebciu, kolego, rozumiem, że Bbtapren i foliowe worki nie są oficjalnie sklasyfikowane do twardych narkotyków, ale pozwól sobie powiedzieć, że bardzo wyniszczasz tym samego siebie i resztki twojego ważnego organu, który zwał się w zamierzchłych czasam mianem mózg.Wiem że nie żyjemy tu w zgodzie, ale zawsze byłem pełen współczucia dla ludzi, którzy tak zbłądzili, jak ty.Napisz do mnie na PW, chętnie ci pomogę w twoich problemach.Elfik nie będę się rozpisywał, napewno zrozumiesz - :):):):***:)

Sebciu, rozumiem, że możesz teraz mieć problem z przeczytaniem tak zawiłej na twoje realia, wiadomości ode mnie wyżej.Spokojnie, nie śpiesz się.Ja jestem bardzo cierpliwym i pełnym zrozumienia dla takich jak ty, człowiekiem.Namaste.

Myślę, że odpowiedzialne za tą wtopę osoby będą musiały "popełnić samobójstwo".

Fredziu, zmienię temat.Prawda to, że Cwerdek jest mistrzem minety?Taka opinia tu chodzi.A pytam ciebie, bo już wcześniej pisałaś, korzystałaś z jego hmmmm dobrodziejstw.

Ostatnio nie było dla ciebie problemem pisanie, jak to nie korzystałaś z fujarki Cwerdka a teraz obrażasz się i wymigujesz od takiego pytania?Oj Fredziu nie daj się prosić.Ferdal się chwali laskom takimi rzeczami, to chciałbym to zweryfikować u kogoś tak obiektywnego, bezstronnego i w dodatku mającego z nim swoje doświadczenia, jak ty.

Pisałaś to takim poważnym tonem, że nie sposób było wziąć na jaja.Poza tym chyba nie żartowałabyś w ten sposób ze swojego przyjaciela, bo pewnie się cieszył, że jakaś przyznała się do bliskich stosunków z nim.Napewno będzie mu teraz przykro, że próbujesz obrócić to wszystko w dowcip.Dziwne, jakoś swoich śmierdzących kowbojek się nie brzydzi, ale dobrze, dam ci spokój z takimi pytaniami, bo z pewnością, są tu jeszcze tysiące fajnych lasek, które Cwerdek zaliczył.

No przecież prawdziwy Strażnik Texasu, nigdy nie zdejmuje kowbojek, nawet do spania, więc nie muszę się nigdzie podkradać, żeby to wiedzieć.Fredziu, ja też mam dla ciebie walentynkę, ale pewnie też jej nie chcesz od takiego rasisty i ksenofoba, co?

Rozumiem Fredziu, że nikt wcześniej nie przysyłał ci walentynek, ale teraz to się zmieni.Zobacz, teraz jest PP, ja, napewno David też się na coś zdobędzie, a może nawet Ferdziu, jak nie będzie miał delirki.

Ojejku, dobrze już, dobrze.

Cwerdziu, ja się nie interesuję, wróbelki mi same ćwierkają.Poza tym kiedyś podobało ci się bycie tu gwiazdą.Wiem, że nie jestem jedną z tych zgrabnych blondyneczek, które tu tłumami za tobą szaleją, ale trzeba doceniać każdego fana.

Nie, ja chciałbym żyć tylko w spokoju w swoim własnym kraju.Uwierz mi że wielu Anglików, Niemców, Francuzów czy Norwegów też by chciało, tym bardziej, że oni mają pod tym względem o wiele gorzej, przez głupotę swoich polityków.To że wyrażam swoje poglądy, bo mam pełne prawo do tego, nie świadczy o tym, że mam się za reprezentanta.Przecież nie zmuszam cię, żebyś myślała tak samo jak ja.I proszę, zejdź z tematu mojej córki, dobrze?

Nawet przez nick nie spostrzegłem się że to facet.Ten cały gender chyba nawet tu daje się we znaki, hehe.

Ja nie mówię, że jestem wyższy nad innymi, a o tym że Azjaci i Biali (dla ścisłości, Fredziu, ta europejka gałąź) są o wiele lepiej rozwinięci pod wieloma względami, niż reszta.To jest rasizm?To jest suchy fakt, Fredziu.Ja komuś innemu też poglądów nie zabraniam i staram się dyskutować, podając argumenty.Jeśli ktoś w odpowiedzi potrafi obrażać, odnosząc się do mojej inteligencji, czy uderzając w inny sposób bezpośrednio w moją osobę, lub bliskich, to jego sprawa.A o swojej racji jestem przekonany, co wcale nie czyni mnie nadętym.

Cwerdziu, widzę że chcesz zaczynać od nowa.Więc napisz teraz czyich bliskich obrażałem i napisz w jaki sposób.Poza tym, kto tu teraz za kim przylazł?Brakuje ci wrażeń, kiedy jesteś na rauszu, Cwerdziu?

No dobra Ferdziu, więc spytam inaczej.Jak można odnosić się do kogoś, kto nie istnieje?I co masz na myśli mówiąc "wielokrotnie"?Ja pamiętam tylko raz, kiedy pisałem, że masz piasek w jajach.Poza tym Cwerdziu, z uporem mianiaka?Zawsze się do mnie przywleczesz, kiedy jesteś wychlany, bo wtedy wydaje ci się, ze jesteś bohater, tak jak teraz.Ja tylko stwierdzam fakty.