Komentarze użytkownika mariusz669

Nieźle! Bramy sąsiadom się wynosiło, okna malowało ale wozu na przystanek nigdy nie wtaszczyliśmy.

Bo kamera była! A baba już ma pozamiatane. Uwierz mi oni nie odpuszczą. Nie bronię tu żadnej strony, poprostu wiem jak to się skończy:)

Aha. Czyli że moja kobieta ma jaja. Ciekawe.

Pewnie świadkowie Jehowy. Podobno się cieszą jak ktoś umiera.

Chłopakiii!.... darmowy browar!!!

Nie głupi pomysł zatrudnić takiego. Kto czasem grzebał coś przy samochodzie wie ile można się nakląć, tyle miejsca na klucze i inne narzędzia.

Jeżeli tylko jej wyroki są sprawiedliwe to może i na uszach stać na golasa przy tym oknie, i nic innym do tego.

Który to z Wiejskiej tak się nabzdryngolił?

Oj dzieci, dzieci. Może kobita ma po prostu krótkie nóżki i ledwo do pedałów dostaje? Moja kumpela przysówa fotel na maksa a i tak ledwo sięga a jeździ lepiej niż niejeden z "miszczuf kierownicy"

Świetne! Muszę sobie taką tablicę napisać. Mam firemkę glazurniczą i wszyscy klienci chcą: 1 Bardzo szybko.... 2 ..Ale ma być przepięknie... 3 ...i oczywiście tanio..... bo to tyle nie warte, bo Józek po godzinach to taniej zrobi, bo Panie sam bym se te płytki położył za darmo ale nie mam czasu itd. Nieraz człowieka krew zalewa.

I kujawiaczka babciu! Kujawiaczka!

Skąd ja to znam. Mnie trzymali tydzień na kroplówkach czekając na łapówkę. Nie dałem ordynatorowi to mnie wypisali. Prywatnie zabieg mnie kosztował tyle samo co łapówka. Dodam ,że to przez pana chirurga wylądowałem w szpitalu. Ręka spuchnięta jak bania a koleś do mnie że już antybiotyków nie trzeba brać. Ale w naszym szpitalu (małopolskie) to narma. Najpierw się idzie do ordynatora z kopertą a potem się zaczynają interesować.

Dodajmy jeszcze że w Niemczech czy Anglii mają służbowe samochody, nasi bujają się swoimi. Na zachodzie listonosze zajmują się przesyłkami a nasi wciskaniem kont bankowych i innych pierdół. Do cholery to ma być listonosz czy akwizytor. Ale kij ma 2 końce. Jedni mają gdzieś i wrzucają awizo a w innej miejscowości bus z paczkami dociera tylko na pocztę. Różnie to jest

Co ty pierniczysz człowieku! Mój dziadek miał gospodarstwo, zabił w życiu pewnie wiele zwierząt, ale zawsze starał się jak najszybciej i bezboleśnie. "...natomiast ubój rytualny zasadniczo wyklucza pozbawianie zwierzęcia przytomności.." Jest różnica czy nie???

A w dupie mam gdzie mają jeździć. Zresztą prosze bardzo! Niech jeden z drugim kupi sobie z hektar ziemi albo 2 i zrobi tor. Od cholery tego odłogiem leży. Ale to kosztuje, zawsze to lepiej za darmo się komuś do lasu wpakować. Najczęściej to las prywatny ale też często rezerwaty

Ale ja nie chce żeby coś za mnie zrobili, ja tylko chcę zeby mi coraz bardziej wszystkiego nie utrudniali i nie wpierniczali się na każdym kroku