Komentarze użytkownika barancyk88

Ehh chyba pora się pakować... Jestem strażakiem i mam kat. "A" teraz zamiast prądownicy będę używał AK-47??? Dokąd zmierzasz nasz "rządzie":/

Ale Ja wcale nie mam zamiaru nigdzie uciekać i przed niczym się chować, dalej będę robił to co kocham i do czego zostałem wyszkolony. O mnie się nie martw Vacarius, lepiej zacznij się martwić o siebie jeśli wybuchnie jakiś konflikt zbrojny. Co do państwowej posadki, nie nie, jestem ochotnikiem w systemie KSRG "Krajowy System Ratowniczo Gaśniczy" jestem ratownikiem "KPP" i nie pójdę na wcześniejszą emeryturę więc nie spinaj tak bardzo. Jestem zawsze chętny dopomocy z tym warunkiem że nie chcę za to żadnych pieniędzy:)

Nie wiem do czego się tak przyczepiacie, a poza tym tonie jest "bieżnikowanie" bo bieżnikowanie to to proces nałożenia i zwulkanizowania nowego pasa bieżnika na karkas zużytej opony. Tu mamy najzwyklejsze pogłębianie bieżnika, którego możemy dokonać jeśli producent opony w danym modelu je przewidział, napis "REGROOVABLE", często stosowana technika w sam. Ciężarowych, gdzie producent opony dostarcza serwisantowi odpowiednie tabele prawidłowego pogłębienia bieżnika. Więc nie ma wiochy bo tak można, nie zawsze ale w większości przypadków.

Wygląda zupełnie jak z Laguny 2 złotówa nie wymieniał bo nowe z łożyskami kosztują 700-800 zł:D:D po co przepłacać przecież da się jeździć:D

Nie wiem o co halo, każdy producent opony przewiduje możliwość jej naprawy na boku, czole i barku. Tu ot zwykła wulkanizacja na gorąco pewnie z wbudowanym wkładem naprawczym, jeśli jest to zrobione odpowiednio z oponą nie ma prawa się nic stać:) Robię takich po kilka dziennie od 4 lat i nikt nie zginął a nawet reklamacji nie było:)

Się napakował samym gryfem:D:D chyba też tak zacznę:D

Chyba nie tylko kciuk idzie w górę:D:D

Patrząc na zdjęcie pomyślałem " Ruchnął bym " ale później przeczytałem opis:/ Fuck teraz gdzieś wychodząc pasowało by pytać o dowody osobiste żeby po imprezie nie przyprowadzić do domu faceta...