Komentarze użytkownika ktoredy3

Kapłan to zajebista jednostka. Chwila "Wololo" i masz czołg po swojej stronie.

Co tam robi Dugtrio??

Ile trupów jest anulowanych z racji reprezentowania mniejszości? Bo się zastanawiam, czy w takim punktowaniu tej kategorii mają szansę z BLM.

Znowu wyświechtują kolejne słowo, tak jak faszyzm, nazizm, czy komunizm. O ile kiedyś te stwierdzenia były poważnym oskarżeniem, teraz nie znaczą więcej, niż nazwanie kogoś "chujem, co myśli inaczej niż ja". Teraz czas na słowo "tortury" - niedługo będzie wszystko nazywane torturami, nawet szlaban przez rodziców na fejsbuczka, przez co, jak na prawdę ktoś zacznie torturować kogoś, to wszyscy to oleją, bo słowo nie będzie miało już mocy swojego znaczenia.

Jeżeli jest to prawdziwy wpis, to Tomasz Lis jest jeszcze głupszy i nieprofesjonalny, niż mi się wydawał wcześniej (a ogólnie mam niskie mniemanie o dziennikarzach "jednej ze stron", niezależnie która to strona). Po raz kolejny popełnia ten sam błąd co kiedyś, przez co był nieźle obśmiany - pokazuje na stronie (wtedy chyba rządowej) okno reklamy Google, które jest niezależne od strony i pokazuje sugerowane reklamy na podstawie wyszukiwań i nie ma znaczenia, czy to okno reklamy google jest na stronie LGBT, katolickiej, antyszczepionkowej, nazistowskiej, czy strony fanów bajki Masza i Niedźwiedź

Why not both??

A niech sobie składa, ja mogę pozbierać podpisy pod projektem ustawy mówiącej, że określenie "polskie obywatelstwo" będzie zastąpione określeniem "członek klubu przyjaciół myszki Miki". Jest od cholery "z dupy" projektów składanych, które jak ktoś na komisji widzi, to pośmieje się i wrzuca w śmietnik, gdzie jego miejsce. Od cholery projektów obywatelskich nigdy nawet nie widzi głosowania w sejmie, bo ląduje w koszu. Robiąc aferę i artykuły o takich pierdołach efekt może być odwrotny, bo może dostać się do ludzi popierających taki pomysł, do tego będzie bardziej naciskać na to, żeby przeszedł.

Raczej zrobią nam z dupy jesień średniowiecza i rozpierdolą państwo do końca w imię "pomocy humanitarnej", jak to zrobili w każdym kraju z ropą "wprowadzając demokrację", jedynie co by uczynili kolejnym stanem, to Izrael i to na prośbę Izraelu.

Zmiany kulturowe z lat 60, powodujące powrót do średniowiecza na pewno miało nic wspólnego z mieszaniem się USA w ich sprawy.

To tak, jakbyś ruch oporu po "wyzwoleniu" przez rosjan nazwał terrorystami walczącymi wyzwolicielami, dającymi praworządność. Kraje te, jak każde, miały swoje problemy, ale siłowe pomaganie we własnym celu nigdy nie pomogło, co najwyżej coś ugrał pomagający.

Niech dadzą takie reguły w normalnych sklepach i innych marketach. Zacznę udawać rasistę na cały etat, żeby mieć satysfakcję omijając wielkie kolejki starych bab w markecie, bo mi się należy, bo jestem rasistą... Inna rzecz, że to segregacja ludzi, którą chcą właśnie ideologiczni rasiści. Kolejny dowód na to, że typowi obrońcy moralności mają zadziwiająco dużo wspólnego z rasistami wszelkiej maści...

Prąd, to zapewne od niemiec kupują, a Ci jarają więcej węglem w rok, niż my w kilka. Ten na sprzedaż też pewno mają z dorzucenia więcej węgla do pieca. A nie żyjemy pod odciętą kopułą, żeby do nas nie doszło. Więc nasi mniej nas trują, za to somsiady bardziej do pieca dowalają, żeby nam drożej sprzedać...

Przeglądam poczekalnie i polityka, wojna polsko polska, wyzywanie się za poglądy i inne szydzenia na wzajem (obie strony wydają się siebie warte) i nagle zdjęcie śmiesznie ustawionego manekina. myślę, nawet zabawne i w końcu bez polityki. Aż przeczytałem opis... Więc minus za upolitycznienie śmiesznego zdjęcia manekina. Nie za to, kto na kogo pisze, ale że nawet głupi manekin został upolityczniony.

Dobra, pytanie z serii absurdalnych - co jakby mniejszości seksualne walczyły o możliwość związków o mocy prawnej takiej samej, jak małżeństwa (spadki, kredyty, podatki, sprawy rozwodowe itd), ale pod inną nazwą, roboczo nazwijmy to gejżeństwem? Konserwatyści mieli by spokój, bo "małżeństwo było by nadal świętym związkiem mężczyzny i kobiety", a mniejszości miały by takie same korzyści ze swoich związków. Do tego pod inną nazwą mogliby spokojnie zrobić własne obrzędy i tradycje wchodzenia w związek "gejżeński"...

Tia, nazizm jest zły, jednak bicie kogoś za poglądy, a nie czyny, skończy się jak podczas polowania na czarownice - on wygląda inaczej, albo powiedział coś, z czym się nie zgadzam, powieśmy go, a odcięte nogi przeróbmy na talizman.

Obie grupy na eksport... Nie mówię tu o samym homoseksualizmie (każdy niech robi w domu, co chce, o ile nie łamie to prawa), co o pedalstwie parad równości, kart LGBT+ w szkołach itd. Każdy niech robi co chce, ale niech nie próbuje wmawiać innym, że to muszą akceptować. Powinno się go tolerować, czyli potrafić znieść jego istnienie i koegzystować z nim. Tak, jak pewnie kolejne potencjalne komentarze, które krytyczne na ten mój - wiem, że mogą istnieć inne poglądy, nie uważam je za słuszne, jednak jestem w stanie tolerować (ścierpieć), że takie potencjalnie powstaną.

Tyle, że to już ingeruje w światopogląd i życie innych. Jakbyś miał kogoś, kto się z tobą zgadza w tych poglądach i uważałby, że musi dostać w twarz za brak fioletowej koszulki, albo sam się uderzysz za to, że zapomniałeś takiej założyć, to spoko. Ale bicie innych za to, że masz swoją ideologię koszulki ingeruje w życie innych i łamie prawo. Więc póki ktoś powie homoseksualiście, że w jego przekonaniu popełnia grzech swoją orientacją, a ten będzie go uważał za zaściankowca, ale potrafią się ścierpieć (mieszkać na tej samej ulicy, czy być w jednej kolejce w sklepie), to mogą koegzystować

A jeżeli jeden na drugiego naciska (prawnie kartami LGBT+, czy obiciem twarzy z sebiksami), że ten drugi ma zmienić swoje życie, to w tym momencie kończy się tolerancja. Tolerancja jest na zasadzie, ty wiesz swoje, ja wiem swoje, nie wchodźmy sobie w drogę, to obaj na tym zyskamy.

To jest darmowa wersja demonstracyjna. Zapłać, żeby otrzymać pełną drogę.