Komentarze użytkownika jash

Już lubię pana Adama Romana ;-)

Oj, z kogoś tu typowa polaczkowatość (bo nie polskość bynajmniej) wychodzi. Pierwszy raz nie odpadliśmy w przedbiegach i od razu pogarda dla tych co tym razem odpadli?

Ciekawe co by się działo, gdybyś ty kiedyś trafił na porodówkę ;-)?

Dla mnie flaga to jest symbol państwa, a w takich imprezach nie tyle chodzi o państwo (państwowość), tylko o emocje czysto plemienno-narodowe. I dlatego też mnie wkurza wykorzystywanie symbolu mojego państwa w taki sposób.

Jaka szkoda, że was w porę nie wyłyżeczkowano...

I to jest kobieta z właściwym poziomem testosteronu. O tym we Frondzie niedawno pisano ;-)

To pewnie jest tzw. GW-obłęd. Niejaki doktor Święckicki skutecznie to leczy elektrowstrząsami ;-) Swoją drogą, obrazek przezabawny.

Rosja...

Żona to ta po lewej, bez hidżabu.

W odróżnieniu od autora tej 'wiochy', chłopak ze zdjęcia ma poczucie humoru.

Przecież to zupełnie inna kobieta, nie jego żona, o co niby chodzi?

może raczej brunatny?

Ja pie..., jak można uwierzyć w takie gówno. Ktoś serio tu myśli, że to autentyczne słowa Kużniara?

Papa_wiocha - chyba szambo? ;-)

Sorry, ale nie pitol bezmózgowo. Nikt nie poddaje się zabiegowi in vitro, jeśli mogą zadziałać mniej radykalne metody. Tylko,że te mniej radykalne w pewnych sytuacjch nie skutkują ciąża i w żaden sposób czasem nie uczynią kobiety - czy meżczyny, bo in vitro to też metoda leczenia męskiej niepłodności, o czym pewnie nie wiesz - zdrową. Rozumiem, że jak np. pogorszy ci się wzrok,to okularów nie założysz, bo to nie leczenie?

Niezła sunia ;-)

Dowcipna ta kreacja ;-)

Kiedyś były czapki niewidki, a teraz cycki niewidki...

cd. jak łza, jak tu niektórzy sądzą. PS. Wg wikipedii i Wprost majątek pana Kluski w roku 2012 szacowany był na 320 mln zł.

Dla piszącej tu młodzieży szkolnej;-): podatek VAT wprowadono w Polsce w połowie 1993 roku - zupełnie nowy podatek, wszyscy się go dopiero uczyli - i piszacy ustawę, i biznesmeni, i urzędnicy (głupie urzędasy, znaczy się). Przepisy od razu zawierały kiks - ulgowe traktowanie komputerów wyłącznie z importu, nie krajowej produkcji,taki stan trwał przez parę lat. Pan Kluska wywoził swoje komputery na Słowację, a potem je stamtąd znów przywoził i już były "importowane",a tym samym,wg niego,zwolnione z VAT. Wykorzystał "kreatywnie" chory przepis, ale nie był niewinny jak łza,ja