Komentarze użytkownika Menelzlasu

Caelanka rozumiem koncept, ale: 1.musi mieć gdzie ich pozatrudniać, a wszyscy się do ssp nie zmieszczą. 2.musi mieć za co to zrobić, a w końcu nasze obligacje będą miały wartoś papieru velvet 3.przy braku innowacyjności zostaniemy indiami Europy - źródłem sezonowej siły roboczej dla zachodu.

Z wyliczeń, takich na szybko, wychodzi, że będzie trzeba znaleźć 72 mld złotych więcej co roku. Będzie ciekawie patrzeć jak to się łozdupi.

Nie ma takich zysków, na które nie znajdzie się strat:). Będzie trzeba auto i komputer zmieniać częściej coś czuję.

0.3%. Tyle wynosi śmiertelność na dziś. Gratuluję używania mózgu tylko w charakterze wypełnienia czaszki. Zazdroszczę takim jak Ty. Tego jak Ci w życiu łatwo, bo myślenie ktoś odwala za Ciebie.

Oho. Obiad z menu : Nowy Ład??

Tia. Swoim rodzinom chyba XD

Co zrobią bogaci jak się im podniesie podatki?? Albo się przeniosą gdzie indziej albo znajdą sposób generowania kosztów, żeby nie płacić. I tyle z tego będzie. Mądrym nie muszę tłumaczyć czym to się skończy. Głupi i lewica i tak nie ogarną.

Tobie Grazynko za te bzdety płacą, czy naprawdę uważasz, że koncerny farmaceutyczne czy rządy, mają za priorytet szczęście i dobrobyt obywateli??. Bo ile bym historii nie czytał, tak nie znalazłem jeszcze precedensu do takiego twierdzenia. Raz też już słyszałem, jak to koncerny "chciały dobrze", jakich metod do tego użyły i jak się sprawa z oxykodonem ma na dziś np. w USA.

Zeżrą czekoladki a do środka nas*ają.

Ogólnoświatowa akcja szczepienia przeciw bardzo niebezpiecznej chorobie, która ma przeżywalność na poziomie 99.7%. Hmmmm. Brzmi legitnie. Ale czasem nic nie zrobisz jak Ci niespecjalnie dają wybór i "musisz chcieć" się zaszczepić. Imho jeden wielki cyrk i szopa wokół tego badziewia.

Bez zdziwienia. W końcu nie gryzie się ręki, która karmi, co??

Weź nie czytaj historii, bo może Ci Twój "doskonały obraz świata" runąć.

A ja jako lekturę polecam książkę pana z wąsikiem właśnie. Pięknie otwiera oczy.

Lewica zawsze była pierwsza do rozdawania. Szczególnie czyjegoś. Tym nie mniej rozumiem pragmatyczne podejście. W końcu nierobów i nieudaczników życiowych jest w tym kraju większość. Czego nie rozumiem, to czemu wmawia im się że są wyjątkowi i cudowni i powinno się na nich łożyć.

Ale Markus, najwyższa pora z tym skończyć. Prawda jest brutalna. Tak jak świat w którym żyjemy. Chcesz posmakować luksusu?? To musisz w siebie inwestować. Zapie**alać w szkole, na studiach i zdobyć pracę, której niewielu się podejmie. I za tą pracę dostawać godziwe pieniąchy. A mam wrażenie, że większość myśli: ch**, byleby maturę opi***olić, szczytem aspiracji, jest kierownik zmiany w Lidlu, i już za samo to należy się 30k miesięcznie i Porsche. Bo przecież osiągnął coś w życiu. No niestety nie.

Prawda jest taka, że 80% ma taką pracę, którą albo da się zautomatyzować, albo bardzo łatwo znaleźć zastępstwo. Bo nie wymaga od człowieka za wiele. Chcesz żyć w luksusie?? Wymagaj i inwestuj w siebie, zdobądź kwalifikacje, które ma niewielu i voila. A nie lewicowe pierd**enie, że wszyscy są równi, etc. Nie są. I choćby ch** na ch**u stawał nie będą.

No albo to co napisałem, albo można jeszcze kraść, ale to już chyba nie wymaga komentarza.

Jak słyszę to pie**olenie o religii, to aż mnie na wymioty zbiera. Ćpuńskie brednie powtarzane przez jednych niedorozwiniętych umysłowo idi*tów innym niedorozwojom i tak od tysięcy lat. Jednak naprawdę musi istnieć coś takiego jak oporność na wiedzę i rozum.