Komentarze użytkownika Kermit

Jak można być tak naiwnym i wstawiać fotkę z doklejonym kolesiem, i jak admin może być tak naiwny, i może to stawiać na główną? Swoją drogą gratuluję 97 (obecnie) osobom naiwności, w tym adminowi.

A mi się wydaje, że te osoby co to wstawiały postanowiły wejść na profil koleżanki i zrobić jej niesmaczny żart na poziomie podstawówki.

Raz że było to na głównej, a dokładnie to samo "urządzenie". A dwa to sylikon do ćwiczenia twarzy, by kobietą się nie robiły za szybko zmarszczki czy tzw. królicze łapki.

A ja myślę że chce od dziewczyny zwrot kosztów prania za koszulkę :D

Nie wiem czy powinieneś się tym chwalić, że zamiast młodych "dup" w wieku 20 lat wyrywasz (mając 23) kobietę mającą 49 lat na karku:P.

Boże widzisz i nie grzmisz! Jakie byki >.

Nie imprezka młody człowieku, tylko szambo wybiło. Będziesz na swoim to może spotka Cie taka atrakcja.

człowieku to nie policja zablokowała komputer, ba nawet tak nie wygląda ich strona internetowa, dziecko coś ściągnęło z trojanem lub wirusem i teraz hakerzy będą wyłudzać kasę.

Widać, że musiał czymś się wysmarować i kot to zlizuje.

Adolfoch nie przepisuj komuś swoich przypadłości :P

Do osoby, która jest właścicielem tych butów. Nie musisz kontaktować się z żadnym prawnikiem, by szybciutko Ci uznali reklamacje. Zadzwoń do rzecznika praw konsumenta (rzadko kto do nich dzwoni, a to są niezwykle mili i pomocni ludzie), opowiedz swoja historie, nawet anonimowo i Ci pomogą rozwiązać ta sprawę. Nie dajmy się robić w trąbę kochani, znajmy swoje prawa i korzystajmy z nich :).

Tyle że jak nie chcą wam przyjąć reklamacji, a powinni ją przyjąć. To można powiedzieć że skontaktujesz się z rzecznikiem praw konsumenta i zapewniam Ciebie by nie mieć problemu przyjmą reklamację :)

I dobrze zrobiłeś, nie można dać się robić w trąbę, trzeba znać swoje prawa.

nn22 zapewne w życiu nie miałeś do czynienia z prawem dlatego takie brednie piszesz. Kolega szalony ma słuszną racę, mamy PRAWO, a to że nie znasz swojego prawa i nie chce Ci się nawet dobrej rady posłuchać to nie należy Panie wioskowy/miastowy obrażać osób, które mówią jaka jest prawda, bo się z czymś podobnym spotykamy na co dzień.

Oj chyba się wychodziła specjalnym programem :) Jaki fart że ściana jej (nie)zdradziła :)

Jeżeli stanik ma rozmiar miseczki "F" przy takim biuście, gdzie zaznaczam firmowy stanik by wskazał miseczkę "C", to można spokojnie powiedzieć, że koleżanka chwali się stanikiem kupionym w jakimś tanim sklepiku, gdzie pewnie wydała na niego max 12 zł :P A w takich tanich sklepach, rozmiar miseczki ni jak ma się do rozmiaru w rzeczywistości. Później małolaty myślą że mają rozmiar "D", a w rzeczywistości jest to "B" :P True Story.

Gratulacje dla (obecnie) 15 osób, które są naiwne.

kiepsko grają