Komentarze użytkownika zwierzak250477

Co ty opowiadasz kolego. Wystarczy się dobrze rozejrzeć. Dom z lat 90, na wsi 30km od Wrocławia, 120m, do niewielkiego remontu celem przystosowania kuchni i łazienki do mojego gustu, działka 700m -380 tysi. Mieszkanie 65m we Wrocławiu 430 tysi. 50 tysi zostaje na dojazdy i dziw... i na zabawę.

Czas dojazdu do pracy mam taki sam jak za czasów gdy mieszkałem w centrum - bo jadę obwodnicą i nie stoję w korkach. Koszt nieco wyższy, no ale te zaoszczędzone 50 tysi starczy mi na dojazdy do samej emerytury.

Brzmi to jak na siłę wyciśnięte z doopy biadolenie marnego nieudacznika, który zamiast wziąć się w garść i poprawić swoją pozycję, czeka aż bogatszy rzuci mu jakiś ochłap z pańskiego stołu. Czytając takie brednie, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że należy przywrócić przywileje szlacheckie, odsunąć plebs od władzy, zapędzić do roboty i wybrać silnego króla.

To raczej prawicowy szajs. Biedny prosty człowiek, patriota, katolik, ciężko tyrajacy przy taśmie w fabryce, spogląda tęskno w kierunku bardziej zaradnych, bogatych ludzi.

A z czym ma się kojarzyć parada LGBT jak nie z seksem? Wytłumaczę na przykładzie: homoSEKSualizm, biSEKSualizm, transSEKSualizm. Seks analny w przypadku homoseksualnych mężczyzn to z przyczyn anatomicznych norma. Dalej nie widzisz związku seksu z paradami mniejszości SEKSualnych?

Aha, i nie wszyscy hetero uprawiają seks analny. Dupa to dupa i powstała w jednym celu - do wydalania. Jest jednokierunkowa. No i po takim seksie pała wionie gównem, tak więc.... analowi mówię nie.

Ja pi..le, następny. Do czego niby mamy sprowadzać dyskusję na temat orientacji seksualnej czy mniejszości seksualnych? Do murowania, spawania czy wypiekania bułek? Ja rozumiem, że parady równości mają na celu zwrócenie naszej uwagi, na krzywdy które się dzieją mniejszościom.... no właśnie, SEKSualnym?

To jest proste i genialne :) W Pobierowie swego czasu widziałem jak znakują gówniaka "na bogato" tatuażem z henny w postaci bransoletki wokół nadgarstka. Treść identyczna i starczy na cały wyjazd.

Bez gwiazdy nie ma jazdy ;) Wie to każdy kto kiedyś jeździł prawdziwym mercem W123. Te nowe z gwiazdą przyklejoną płasko do maski czy na grillu jakoś gorzej jeżdżą.

Jeśli nie podoba Ci się polska plaża, to jedź na wakacje do np Arabii Saudyjskiej. Tam nie ma parawanów.

I obudziłeś się że spoconą ręką w majtkach?

Najlepsza wstawka na wiosze ;) choć bez wiochy. Ciekawi mnie jedno - kto później najgłośniej pird...li o seksiźmie wśród facetów? Chyba głównie same kobiety, zaraz po udostępnieniu w necie swoich podskakujących cycków.

Niegdyś Bóg katolików wyraził się chyba dość jasno - nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Katolicy powinni więc, zgodnie z podstawowymi dogmatami swojej wiary, modlić się bezpośrednio do samego Boga. Nie do żadnych czy też poprzez żadne jego wyobrażenia jako medium pośredniczące czy też ułatwiające kontakt z Bogiem. Nie ważne czy jest to święta figurka, rzeźba czy obraz - wszystkie te wyobrażenia łamią pierwsze przykazanie.

Wystarczyło odpisać, że nie, no albo że tak, a nie od razu robić z tego wiochę. Chyba, że chodzi o te GG?

Uj tam z lodówką - była głośna ale bez przesady. Lepszy był radziecki klasyczny, nakręcany kluczykiem budzik z dwoma gongami. Jak o ustalonej godzinie zaczął nap..ć osiągającym jakieś 90-100 decybeli to zawał był gwarantowany. Budził wszystkich domowników i sąsiadów w zasięgu do 2 mieszkań w każdym kierunku. Mi się udało wykształcić odruch obronny - budziłem się sam ze strachu równo 5 minut przed dzwonkiem. Dźwięk owego budzika był przerażający i specjalnie opracowany przez radzieckich inżynierów, w taki sposób aby postawił na nogi Rosjanina zmożonego litrem mocnego samogonu.

Gdzie tu wiocha?

Zza zupełnie przejrzystej szyby mojego samochodu też nie widać nędzy ani głodu.

Okres :)

Niby tak, ale widocznie ziomuś pytał kontrolnie, tak dla eksperymentu.

Albo chłop ma szczęście i trafił na złotą kobietę. Średnio dwa seksy miesięcznie to już na bogato ;) a jak mu mało to zawsze pozostają dziwki. No ale to trochę drożej wychodzi.